reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny ja daje znać, Pessar zdjęty przedwczoraj (36+1) szyjka zgładzona praktycznie, rozpulchniona, rozwarcie na 1 lub 3 palce - zależy który lekarz to sprawdzał :p i od razu po wizycie na IP ze względu na złe przepływy. Teraz już niby są lepsze ale czekamy :) sterydy tez mi jeszcze dziś podali bo te kilka dni nadal przed terminem donoszenia jesteśmy
Trzymamy kciuki! :) tydzień napewno dacie radę
 
reklama
Dziewczyny ja daje znać, Pessar zdjęty przedwczoraj (36+1) szyjka zgładzona praktycznie, rozpulchniona, rozwarcie na 1 lub 3 palce - zależy który lekarz to sprawdzał :p i od razu po wizycie na IP ze względu na złe przepływy. Teraz już niby są lepsze ale czekamy :) sterydy tez mi jeszcze dziś podali bo te kilka dni nadal przed terminem donoszenia jesteśmy
A jak się czujesz po ściągnięciu pessara? Mnie pobolewa i lekko podpiekuje od dołu...
 
Mnie także boli i krwi trochę było, to chyba normalne, teraz jeszcze czop wychodzi bo to trzymali najwidoczniej wcześniej i ogólnie czuje się jakbym nie mogła stąpnąć na nogę bo boli całe spojenie :) ale lekarz powiedziała ze jeszcze główkę się da odepchnąć wiec jeszcze się aż tak nie wstawiła :) ale faktycznie jux praktycznie nie trzymał jak zdejmowała :)
 
Mnie także boli i krwi trochę było, to chyba normalne, teraz jeszcze czop wychodzi bo to trzymali najwidoczniej wcześniej i ogólnie czuje się jakbym nie mogła stąpnąć na nogę bo boli całe spojenie :) ale lekarz powiedziała ze jeszcze główkę się da odepchnąć wiec jeszcze się aż tak nie wstawiła :) ale faktycznie jux praktycznie nie trzymał jak zdejmowała :)
U mnie trzymał porządnie i odkąd go miałam to szyjka nawet nie drgnęła A miałam go 14 tygodni także się sprawdził. Ale stresik jest nadal mimo że tydzień bezpieczny(36+5). Też mam właśnie takie bóle od spojenia promieniuje na krzyż.
 
Cześć dziewczyny, chwilkę mnie tutaj nie było. Szyjka skrócona stwierdzona w 24+6, brak rozwarcia, 2,5 cm. Dzisiaj byłam na wizycie (30+6) szyjka ma 2,3 cm, brak rozwarcia. Biorę luteinę i magnez. Funkcjonuję w miarę normalnie, trochę leżakuję.
Mam pytanie trochę z innej beczki. Czy któraś z was ćwiczy mięśnie Kegla przed porodem?
Pytałam dzisiaj ginekologa, czy nie ma przeciwskazań do takich ćwiczeń przy skróconej szyjce- powiedziała że nie. A czy wy macie jakieś informacje w tym temacie od swoich lekarzy?
To będzie mój pierwszy poród- trochę zaczynam się stresować- boję się też nacięcia/pęknięcia krocza- a te ćwiczenia podobno pomagają.
Ja ćwiczę mięśnie kegla, też czytałam o pozytywnym wpływie na przebieg porodu jak też dzięki ćwiczeniom można uniknąć nacięcia lub pęknięcia krocza czy wysilkowego nietrzymania moczu,
Myślę że warto:)
W książce, w której o tym czytałam zalecają 3 serie po 20 powtórzeń przy czym spinamy i wytrzymujemy 10 sekund podczas 1 powtórzenia :)
 
Ostatnia edycja:
hej Patka010890 jak tam u Ciebie sytuacja się ma?:)
Hej:) czytam Was codziennie ;) jestem z Wami chociaż mnie nie widać bo ciągle coś innego mam do "ogarniecia":)
U mnie w sumie bez zmian, szyjka podczas ostatniej wizyty w 30 tc 5mm , czyli tak jak miała w 28 tc, wiem że to niewiele ale najważniejsze że dalej się nie skraca jak było do tej pory ( 2 lub 4 mm w dół co dwa tygodnie);) wczoraj spakowałam się do szpitala , mam też już skompletowana cała wyprawkę, moge rodzić:p ale liczę oczywiście na conajmniej 34-36 tygodni :)
Wizytę mam pojutrze, w sobotę, także zobaczymy jak teraz wygląda ta moja szyjka ...ale jestem dobrej myśli i wierzę, że nic zlego się nie dzieje, a szyjka stoi w miejscu.
Dam znać ;)

A jak tam u Ciebie Kochana? Jak się trzymasz?
 
Ostatnia edycja:
Mam pytanko dziewczyny te które mają pessar,tez czasem czujecie takie rozpieranie w środku? Od czego to może być? Wstałam dziś rano z takim uczuciem. I jakby trochę piekło :|aplikuję jeszcze macmiror noc. Już się boje... I przemyślałam
 
Mam pytanko dziewczyny te które mają pessar,tez czasem czujecie takie rozpieranie w środku? Od czego to może być? Wstałam dziś rano z takim uczuciem. I jakby trochę piekło :|aplikuję jeszcze macmiror noc. Już się boje... I przemyślałam

Miałam pessar co prawda przez tydzień potem założono szew. To pieczenie to myśle ze jest od macmirroru... aplikuje go profilaktycznie co 2-3 dni na noc i tez odczuwam takie delikatne pieczenie po nocy od aplikacji i kolejnego dnia znika..
 
reklama
Mam pytanko dziewczyny te które mają pessar,tez czasem czujecie takie rozpieranie w środku? Od czego to może być? Wstałam dziś rano z takim uczuciem. I jakby trochę piekło :|aplikuję jeszcze macmiror noc. Już się boje... I przemyślałam
ja mam pessar ale nic takiego nie czuje, aczkolwiek jak lezałam w szpitalu dali mi macmiror i piekło mnie tam w środku masakrycznie tylko tak przez pierwsze 20min po aplikacji.
 
Do góry