reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Jeste na sorze. Zrobili mi kto, wyszło ok. Pobrali mocz i krew do badania. Teraz czekam aż przyjmie mnie lekarz...
trzymam kciuki by wszystko było dobrze!

A ja dziś same skrajności - wieczorem odszedł mi czop podbarwiony krwią (trochę wcześnie bo dziś 35+1) i w miarę regularne twardnienia. Potem się wyciszyły i przestały być regularne. Jednak nic mnie mnie nie bolało, ale niepokój był i to duży. Pisałam do gin i mnie trochę uspokoił i postanowiłam czekać na wizytę, którą miałam w południe. Byłam mega zdenerwowana, a co się okazało? Szyjka twarda, wydłużyła się do 3cm :D, zamknęła się (a miałam już w tej ciąży 2 cm rozwarcia) no i dzidzia przytyła i to sporo - ma 2300g, nawet brzuszek poszedł do przodu z 2 centyla wszedł aktualnie na 13 centyl. Lekarz robił pomiary trzy razy, bo nie mógł uwierzyć :) Mam nadzieję, że ta diagnoza hipotrofii w końcu za mną i już nie wróci i będzie wszystko ok do końca.
 
Ja zmieniam pokoje w których leżę, posiłki jem przy stole w kuchni, czasem sobie sama coś zrobię do jedzenia, do toalety chodzę normalnie. Tak więc w porównaniu z Tobą, to już na dużo sobie pozwalam. W pierwszej ciąży rozwarcie na 2 cm miałam od 34 tc, w 38 zaczęłam chodzić, urodziłam w 39+6. Teraz jest inaczej, bo mam szew i bardziej jego się boję niż rozwarcia. Nie pytałam się lekarza od kiedy mogę normalnie funkcjonować. W 35 tc moja dzidzia miala 2500. Pierwsza córka miala 3300 przy porodzie.
Ja mniej więcej tak jak Ty funkcjonowała na początku leżenia. Ale kiedy trafiłam 2 raz do szpitala bo szyjka się skróciła bardziej i doszło rozwarcie tak się wystraszylam że postanowiłam ograniczyć chodzenie do minimum. I po 3 tygidniach takiego bezruchu nan juz naprawdę dosyć :(

Jeste na sorze. Zrobili mi kto, wyszło ok. Pobrali mocz i krew do badania. Teraz czekam aż przyjmie mnie lekarz...
Trzymam kciuki!

trzymam kciuki by wszystko było dobrze!

A ja dziś same skrajności - wieczorem odszedł mi czop podbarwiony krwią (trochę wcześnie bo dziś 35+1) i w miarę regularne twardnienia. Potem się wyciszyły i przestały być regularne. Jednak nic mnie mnie nie bolało, ale niepokój był i to duży. Pisałam do gin i mnie trochę uspokoił i postanowiłam czekać na wizytę, którą miałam w południe. Byłam mega zdenerwowana, a co się okazało? Szyjka twarda, wydłużyła się do 3cm :D, zamknęła się (a miałam już w tej ciąży 2 cm rozwarcia) no i dzidzia przytyła i to sporo - ma 2300g, nawet brzuszek poszedł do przodu z 2 centyla wszedł aktualnie na 13 centyl. Lekarz robił pomiary trzy razy, bo nie mógł uwierzyć :) Mam nadzieję, że ta diagnoza hipotrofii w końcu za mną i już nie wróci i będzie wszystko ok do końca.
Na pewno będzie dobrze :) super wiadomości :)
 
Dziewczyny jestem w domu. Wyniki badań krwi, moczu i ktg bez zarzutu. Szyjka nie rozpiera się,ale kriociutka,14 mm. Lekarka, która mnie badała wzięła mnie na chwile na oddział,żeby sprawdzić długość szyjki na innym sprzęcie,bo ten na sorze ponoc kiepski bardzo. Ale lekarze stwierdzili,ze w tym tyg 32 ciazy to juz bez sensu na oddzial. Jednak po chwili wyszedl jeden do mnie pogadac, powiedzial,ze moga zostawic na oddziale i podać sterydy. Jednak podanie sterydow ma sens, gdy poród ma nastąpić w ciągu tygodnia, tak to nie ma sensu. No i zdebialam. Z synem miałam taka sama szyjka na tym etapie i donosilam. Postanowiłam poczekać do wizyty u mojego lekarza w środę i zmierzyć szyjka na tym samym aparacie co zawsze. Jak dr stwierdzi,że trzeba podać sterydy to wtedy pójdę do szpitala na pewno.
 
Link do: Waga dziecka w kolejnych tygodniach ciąży - TABELA - Kalendarz Ciąży tutaj jest siatka centylowa, ale na każdym usg dostaję informacje nt. tego gdzie znajduje się moje dziecko - ogólnie i w poszczególnych wymiarach... Oprogramowanie na sprzęcie oblicza po wpisaniu daty ostatniej miesiączki.
W sumie mam na wydruku od gina przy każdym pomiarze jakiemu to tygodniowi odpowiada. Przy wadze mam tylko wykres ale nie wiem dokładnie jak się na to patrzy...
A orientujesz się może czy waga w tej tabeli dityczy początku czy końca tygodnia? Bo dzieciaczki teraz szybko rosną .... Moja w 35+6 miała srednio 2600
Dziewczyny jestem w domu. Wyniki badań krwi, moczu i ktg bez zarzutu. Szyjka nie rozpiera się,ale kriociutka,14 mm. Lekarka, która mnie badała wzięła mnie na chwile na oddział,żeby sprawdzić długość szyjki na innym sprzęcie,bo ten na sorze ponoc kiepski bardzo. Ale lekarze stwierdzili,ze w tym tyg 32 ciazy to juz bez sensu na oddzial. Jednak po chwili wyszedl jeden do mnie pogadac, powiedzial,ze moga zostawic na oddziale i podać sterydy. Jednak podanie sterydow ma sens, gdy poród ma nastąpić w ciągu tygodnia, tak to nie ma sensu. No i zdebialam. Z synem miałam taka sama szyjka na tym etapie i donosilam. Postanowiłam poczekać do wizyty u mojego lekarza w środę i zmierzyć szyjka na tym samym aparacie co zawsze. Jak dr stwierdzi,że trzeba podać sterydy to wtedy pójdę do szpitala na pewno.
A mi podali steryd jak trafiłam na oddział chyba w 26 tygodniu (albo 28 nie pamiętam dokładnie) a moja szyja miała wtedy ok 2,8...widać co szpital inne zasady. Ale w sumie potem trafiłam jeszcze raz na oddział i wypuścili w 33 chociaż szyjka byla jeszcze krótsza, doszło rozwarcie i jakies skurcze ma ktg...
 
@Ann1986 - waga dotyczy skończonego tygodnia, czyli np. 35+0 i to jest w tabeli 35 tc.

Dziewczyny jestem w domu. Wyniki badań krwi, moczu i ktg bez zarzutu. Szyjka nie rozpiera się,ale kriociutka,14 mm. Lekarka, która mnie badała wzięła mnie na chwile na oddział,żeby sprawdzić długość szyjki na innym sprzęcie,bo ten na sorze ponoc kiepski bardzo. Ale lekarze stwierdzili,ze w tym tyg 32 ciazy to juz bez sensu na oddzial. Jednak po chwili wyszedl jeden do mnie pogadac, powiedzial,ze moga zostawic na oddziale i podać sterydy. Jednak podanie sterydow ma sens, gdy poród ma nastąpić w ciągu tygodnia, tak to nie ma sensu. No i zdebialam. Z synem miałam taka sama szyjka na tym etapie i donosilam. Postanowiłam poczekać do wizyty u mojego lekarza w środę i zmierzyć szyjka na tym samym aparacie co zawsze. Jak dr stwierdzi,że trzeba podać sterydy to wtedy pójdę do szpitala na pewno.

Dobrze, że szyjka nie rozpiera, to najwazniejsze! I wyniki masz dobre - to też super:) Na Twoim miejscu też bym sprawdziła wymiar szyjki u swojego lekarza - bo jednak sprzęt w usg jest ważny...
Pierwsze natomiast słyszę, że sterydy podaje się tylko jeśli poród ma nastąpić w ciągu tygodnia. Ja w szpitalu słyszałam coś zupełnie innego, że sterydy zaczynają działać dopiero po tygodniu od podania, a w pełni działają po 10 dniach.
 
reklama
@Ann1986 - waga dotyczy skończonego tygodnia, czyli np. 35+0 i to jest w tabeli 35 tc.



Dobrze, że szyjka nie rozpiera, to najwazniejsze! I wyniki masz dobre - to też super:) Na Twoim miejscu też bym sprawdziła wymiar szyjki u swojego lekarza - bo jednak sprzęt w usg jest ważny...
Pierwsze natomiast słyszę, że sterydy podaje się tylko jeśli poród ma nastąpić w ciągu tygodnia. Ja w szpitalu słyszałam coś zupełnie innego, że sterydy zaczynają działać dopiero po tygodniu od podania, a w pełni działają po 10 dniach.
Ja nie wierzę...I bądź tu madra:(:(:(:( mam straszne twardnienia teraz i bóle... Myślę że to stres. Jak do jutea nie przejdą to trudno, podjadę jutro... cholera...:(
 
Do góry