dzieki za te słowa
może masz racje i niepotrzebnie sie nakręcam, oby tak było
a z tym nietrzymaniem ciekawe jak to jest, ja niby mam stwierdzoną niewydolność..cokolwiek by to znaczyło, lekarz powiedział, że szyjka poprostu nie spełnia swojej funkcji i nie trzyma.. ze to nie od skurczy i nie od innych czynników tylko właśnie przez to, że jest niewydolna..:/ ja tak marzyłam co najmniej o 3 dzieci...ale teraz to juz chyba się nie odważe..ze względu oczywiście na dzieci, bo z pierwszym leżałam do porodu w szpitalu..teraz co prawda w domu ale tez reżim łóżkowy, nawet nie chce mysleć co by bylo przy 3 dziecku..chyba ze bede bogata i sobie wezme nianię calodobowo