reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja robię zastrzyki od początku ciazy. Na początku mój brzuch wyglądał tak jak niżej na zdjęciu. Teraz przy dużym brzuszku boję się robić zastrzyki w brzuch więc od tygodnia robię w boczki lub w udo. Bierzesz skórę, sciskasz, wbijasz szybko igle i powoli wciskasz roztwór ;)
Jak będziesz robić zastrzyki sobie w boczki to altacet aby siniaków nie było i aby boczki nie bolały. Położna w szpitalu tak mi doradziła.
 
reklama
Podzielę się z Wami pewną informacją. Kilka dni temu napisałam maila do Sióstr Dominikanek w Krakowie z prośbą o modlitwę w intencji mojego dziecka. Wczoraj dotarł do mnie list od Sióstr z zapewnieniem modlitwy i paskiem Św. Dominika i modlitwami do tego świętego a jest to patron kobiet w ciąży,rodzących.
Modlitwa do Św. Rity też polecam
 
Hej dziewczyny:) u mnie ostatnio dość dużo się działo..wyszlam ze szpitala w środę a w czwartek znów wyladowalam na ip..lało mi się cos po nogach..mimowolnie..bezbarwne..przy zmianach pozycji np. z siedzącej do stojącej i czasami podczas chodzenia. już mnie szykowali na oddział, bo sami sie wystraszyli. 3 godz mnie badali i obserwowali..lekarz powiedzial, ze wszystko sprawdzili i ze to nie wody. Uff..dostalam wypis z ip i poszlam do łazienki, zaczełam krwawić dość mocno..wrocilam..znow badania i ze wszystko ok. Dalej krwawie a raczej taka krew wymieszana ze sluzem.. juz nie leje sie po nogach bynajmniej narazie..zyje w strachu ale mala pociesza mnie ruchami dosc żwawymi:) 10min stania i boli mnie strasznie i ciągnie w dół, jak siedzę to juz lepiej, a jak dłużej leżę to super. Pozdrawiam Was serdecznie i zycze milego weekendu:*
O jejku biedna:( ale dobrze , że się uspokaja i niewiedza dlaczego ?
 
Dziewczyny,
Byłam dzisiaj na wizycie kontrolnej, na szczęście nic złego się nie dzieje.
Szyjka ledwo ale się trzyma na szwie i pessarze. Wszystko na słowo honoru także mam leżeć. Pocieszam się tym że dzisiejszy pomiar ciut lepszy od ostatniego w szpitalu (we wtorek) szyjka miała 5mm! Dzisiaj 7mm niby nic ale dla mnie tak wiele! :) dostalam dodatkowo clexane, zastrzyki przeciwzakrzepowe które mam robić w brzuch poki co codziennie...obejrzalam dzisiaj filmik na YT jak powinno się je robić i wieczorem po kąpieli będę działać :) może któraś z Was je robi i podzieli się wrazeniami??
Mam też pytanie odnośnie tych siatek centylowyc, nie wiem jak mam sprawdzić w którym centylu jest moje maleństwo i czy rośnie prawidłowo...pomoze mi któraś z Was? :)
Słuchaj sa w necie 3 siatki centylowe kazda inna.. ale mniej więcej mozesz sobie popatrzeć. Jak bedziesz u swojego gina popros zeby Ci dal, bo na pewno ma i zrób sobie zdj. tel. bo oni maja jakies inne te siatki. I za bardzo sie tym nie kieruj bo można ześwirować.. a co lekarz to tyle różnic w pomiarach..mi ostatnio 3 lekarzy robiło usg i kazdy inna wage podawal. Przy czym u jednego znów wychodzilo ze ponizej 10centyla..chore... Patrzysz sobie w ktorej z 3 kolumn jest twój brzdąc. Np. 2000g jest 90centylu, a twoj ma 2100g to znaczy, ze wiekszosc dzieci ma wage niższa od twojego dzidzia. jak np. w 50centylu jest dla danego tyg. 2000g a twoj ma okolo tych 2000g to znaczy ze jest gdzies wśród średnich. A jezeli 2000g jest w 10centylu a twoj bobo ma np. 2000g i mniej to znaczy, ze wiekszosc dzieci w danym tyg jest wiekszych od twojego niunia.
 
Hej dziewczyny:) u mnie ostatnio dość dużo się działo..wyszlam ze szpitala w środę a w czwartek znów wyladowalam na ip..lało mi się cos po nogach..mimowolnie..bezbarwne..przy zmianach pozycji np. z siedzącej do stojącej i czasami podczas chodzenia. już mnie szykowali na oddział, bo sami sie wystraszyli. 3 godz mnie badali i obserwowali..lekarz powiedzial, ze wszystko sprawdzili i ze to nie wody. Uff..dostalam wypis z ip i poszlam do łazienki, zaczełam krwawić dość mocno..wrocilam..znow badania i ze wszystko ok. Dalej krwawie a raczej taka krew wymieszana ze sluzem.. juz nie leje sie po nogach bynajmniej narazie..zyje w strachu ale mala pociesza mnie ruchami dosc żwawymi:) 10min stania i boli mnie strasznie i ciągnie w dół, jak siedzę to juz lepiej, a jak dłużej leżę to super. Pozdrawiam Was serdecznie i zycze milego weekendu:*

Ojej! I nic nie powiedzieli skąd to sie wzięło ? Masz jakieś przypuszczenia ? Który aktualnie to juz tydzień u Ciebie ?
 
O jejku biedna:( ale dobrze , że się uspokaja i niewiedza dlaczego ?
nie wiedzą..jak leżalam w szpitalu nie moglam sie wysikac..jak zalozyli pessar bo gdzies mnie tam uciska chyba. Moja teoria jedt taka ze dalej gdzies uciska i nie wysikuje wszystkiego, a pozniej moze jakos to wylatuje..bo najczęściej wlasnie zaraz po sikaniu.. nic mi nie powiedzieli tylko tyle ze jest ok i ze to nie wody. A krwawic mogę, bo tak mnie badali ze cos zruszyli..bo szyjka bardzo delikatna i jakies naczynko peklo..a ze to nie z ujścia.. jakby byla żywa krew lub skrzepy to wtedy śmigiem na ip. Ten śluz tak mysle ze tez po badaniu + ta krew to okropnie wyglada..jak ide do wc to jestem przerażona.. wiedzialam ze z tym pessarem znów bede miala przeboje, tylko czekac na infekcje..
 
nie wiedzą..jak leżalam w szpitalu nie moglam sie wysikac..jak zalozyli pessar bo gdzies mnie tam uciska chyba. Moja teoria jedt taka ze dalej gdzies uciska i nie wysikuje wszystkiego, a pozniej moze jakos to wylatuje..bo najczęściej wlasnie zaraz po sikaniu.. nic mi nie powiedzieli tylko tyle ze jest ok i ze to nie wody. A krwawic mogę, bo tak mnie badali ze cos zruszyli..bo szyjka bardzo delikatna i jakies naczynko peklo..a ze to nie z ujścia.. jakby byla żywa krew lub skrzepy to wtedy śmigiem na ip. Ten śluz tak mysle ze tez po badaniu + ta krew to okropnie wyglada..jak ide do wc to jestem przerażona.. wiedzialam ze z tym pessarem znów bede miala przeboje, tylko czekac na infekcje..
Czyli Twój organizm bardzo nielubi passarow ani żadnych ingerencji . Może poproś o jakieś takie zapobiegawczo i stosuj co 2 dzień żeby nic się tam nieuchodowalo?
 
O matko co za przeżycia. Chyba bym zawalu dostała. Najważniejsze że nic Wam nie jest. A teraz jesteś w szpitalu czy w domu?
 
reklama
Czyli Twój organizm bardzo nielubi passarow ani żadnych ingerencji . Może poproś o jakieś takie zapobiegawczo i stosuj co 2 dzień żeby nic się tam nieuchodowalo?
chyba tak..czulam ze znów beda problemy..dostalam 2 razy w szpitalu crotlimazolum dopochwowo. Do gina mam na za 2 tyg.. bo wczesniej nie da rady, chyba zrobię sobie badanie moczu w tym tyg.. to rodzinny mi nawet w razie W cos da na infekcje..
 
Do góry