Mam dokladnie tak samoNo wiem właśnie, tylko charakterystyczny dyskomfort i parcie na pęcherz tez się przy tym pojawia... i trzyma chwile
reklama
Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
Dotrwamy , dla mnie najważniejsze do 37 tygodnia czyli jeszcze 5 tygodni [emoji4]To sie często przytula zatem doskonale pamiętam to uczucie napinane z I ciąży, ale tak jak piszesz wtedy przeważnie całość twardniala. A teraz tak dziwnie... no nic,szyjkal mierzona w środę, teraz tez juz za niecałe 2 tyg wiec ok. Dziś skończyłam 27 tc niedługo level 1 zalicze
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
To już z gorki szybko zleci u mnie jeszcze 10...Dotrwamy , dla mnie najważniejsze do 37 tygodnia czyli jeszcze 5 tygodni [emoji4]
Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
Ale leżę już od 22 tygodnia , podobno po 34 tygodniu będę mogła sobie na odrobinkę więcej pozwolić , zresztą nawet jakby kazano mi nawet do 40 tygodnia lezec to dla Synusia wszystko [emoji173] [emoji4] a jak teraz Twoja szyjka?To już z gorki szybko zleci u mnie jeszcze 10...
Ja niestety ostatnio przechodzę kryzys leżenia... mam wrażenie, że leżę od zawsze. Staram się skupiać na tworzeniu wyprawki ale czas strasznie mi się dluzy w ostatnich dniach. Muszę wytrwać jeszcze 3 tyg do 37 i to niby nie tak długo ale każdy dzień na wagę złota jak Wiecie Dobrze, że jest to forum dzięki któremu można poznać dziewczyny takie jak Wy z podobnymi i zawsze otrzyma się wsparcie. Wiadomo rodzina wspiera ale nikt kto nie przechodzil tego co my na własnej skórze nie wie jak to jest.
Szczęściara. Zawsze trochę ruchu więcej U mnie niestety leżenie do końca :/ jest taki napór na szew, że szok, że jeszcze trzyma.Ale leżę już od 22 tygodnia , podobno po 34 tygodniu będę mogła sobie na odrobinkę więcej pozwolić , zresztą nawet jakby kazano mi nawet do 40 tygodnia lezec to dla Synusia wszystko [emoji173] [emoji4] a jak teraz Twoja szyjka?
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
Ja leżenie zaczęłam w 20 tc,ale z drobnymi spacerami jeszcze,do 25 min. Szyjka od tego 20 tc utrzymuje się na podobnym poziomie 24-27 mm. Na wizycie w środę na jednym pomiarze miała nawet 28 mm podejrzewam,ze tak bardzo skróciła się po przebytych dwóch grupach żołądkowych w krótkim czasie...Ale leżę już od 22 tygodnia , podobno po 34 tygodniu będę mogła sobie na odrobinkę więcej pozwolić , zresztą nawet jakby kazano mi nawet do 40 tygodnia lezec to dla Synusia wszystko [emoji173] [emoji4] a jak teraz Twoja szyjka?
Sprightly88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2018
- Postów
- 445
Ja natomiast ostatnio trochę więcej się poruszałam, niby leżę ale na szkole rodzenia chodzę i pranie wstawiam, coś tam kwiaty podleje itp. jutro kontrola to sprawdzę czy to już za dużo ruchu było czy nie. A j faktycznie kompletowanie wyprawki on line tez pomaga przetrwać
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
Dokładnie! ja dzięki Wam o wiele lepiej przechodzę ten trudny czas. Chociaż do 36 tc skończonego zostało 9 tyg to i tak jestem dobrej myśli. Kupujemy jedna nowe lozeczko,wiec szperam w necie. Do tego ochraniacz,pościel itd lekarz powiedział mi ze po skończonym 36 tc to nawet firany mogę już wieszacJa niestety ostatnio przechodzę kryzys leżenia... mam wrażenie, że leżę od zawsze. Staram się skupiać na tworzeniu wyprawki ale czas strasznie mi się dluzy w ostatnich dniach. Muszę wytrwać jeszcze 3 tyg do 37 i to niby nie tak długo ale każdy dzień na wagę złota jak Wiecie Dobrze, że jest to forum dzięki któremu można poznać dziewczyny takie jak Wy z podobnymi i zawsze otrzyma się wsparcie. Wiadomo rodzina wspiera ale nikt kto nie przechodzil tego co my na własnej skórze nie wie jak to jest.
reklama
Podziel się: