reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

No ale teraz pomimo lezenia sie skrocila? Bo wydaje mi sie, ze pisalas, ze cos tam jednak w domu robisz. To jak bedziesz lezec, to moze nawet sie wydluzy. Ja leze non stop i tylko do Wc wstaje. Zastanawiam sie wlasnie, czy ten szew cokolwiek daje, skoro i tak trzeba lezec i tak sie szyjka skraca i lekarz mowi, ze z czasem i tak spelza...
Hmm... jakos nie wyobrazam sobie wszystkiego zrzucać na meza...wraca z pracy z synem przed 17. To zakupy, to jakies sprawy do zalatwienia, to z synem sie bawi...teraz jeszcze hakby mial gotowac obiad czy pranie robic... tym bardziej,ze mamy male mieszkanko, jak wstawie rano pranie,to przy otwartym oknie do wieczora jest spoko. A tak popoludniu by smierdzialo plynami... naprawde bardzo malo robie... cos jesc trzeba,syn glodny z przedszkola wraca... echhh... jak bedzie za 2 tyg skrocona szyjka jeszcze bardziej to sie przywiaze do tego lozka....
A z duphastonem w I ciazy bylo tak,ze lekarz prowadzacy z prywatnej kliniki mi to przepisal...to tak bralam. Na koniec ciazy przeszlam na luteine podjezykowa,bo duzo tansza. Podejrzewam,ze teraz tez bede musiala przejsc, bo mimo wszystko podrazniA mi to mocno pochwe...
 
reklama
A jeszcze co do szwu i lezenia...sama widzisz,ze kurcze wplywu na to nie mamy... Ty lezysz,a i tak sie skraca, ja leze ile moge,ale pranie powiesze czy zrobie obiad i w sumie 2 mm sie skrocila,albo inie,bo moze dzidzia mocniej napierala. I badz tu madra... prawda taka,ze nic wiecej procz lezenia,lekarstw i szwu zrobic nie mozna. Trzeba myslec pozytywnie,ze nic zlego nie robimy,nie dzwigamy, nie biegamy,nie forsujemy sie... bo co ma byc to bedzie.
 
Witam, jestem całkiem nowa na forum, ale liczę na wsparcie-jesteście super.
Tytułem wstępu dziś 22+6 tc szyjka w piątek twarda, zamknięta 3,7 a wczoraj 2,57 miękka z rozwarciem wewnętrznym. To moja 2 ciąża pierwszą poroniłam w 13 tyg.To mój 5 pobyt w szpitalu w obecnej ciąży, ostatnio leżałam 2 tyg temu z krwawieniem.
Teraz jestem w szpitalu pobrali mi posiew z pochwy, krew i dali kroplówkę na wyciszenie skurczy. Prawdopodobnie założą mi pessar lub szew, ale lekarz mówi, że to nie gwarantuje donoszenia ciąży bo szyjka jest lichutka. Trochę się martwię, ale wierzę, że będze dobrze- stosuję się do zaleceń lekarzy i dużo leżę
 
Hej, ja czekam na wyniki posiewu. Najgorsze, że nie zwalnia się żadne miejsce u ginekologa z mojego pakietu medycznego. :/ Najbliższe wolne 23 mają. ;D zawsze jakieś miejsce się zwalniało dzień przed, a teraz dupa. Jeśli do jutra się nie zwolni, to jak bede miala wynik posiewu to chyba pojadę na IP do szpitala, powiem im, że mnie bardzo swędzi itp, jakiś lekarz mnie chyba zbada i w razie co przepisze leki? Chyba lepiej poczekać jeszcze ten 1-2 dni i udać się z posiewem, żeby nie leczyć się w ciemno? Co sądzicie?
 
Witam, jestem całkiem nowa na forum, ale liczę na wsparcie-jesteście super.
Tytułem wstępu dziś 22+6 tc szyjka w piątek twarda, zamknięta 3,7 a wczoraj 2,57 miękka z rozwarciem wewnętrznym. To moja 2 ciąża pierwszą poroniłam w 13 tyg.To mój 5 pobyt w szpitalu w obecnej ciąży, ostatnio leżałam 2 tyg temu z krwawieniem.
Teraz jestem w szpitalu pobrali mi posiew z pochwy, krew i dali kroplówkę na wyciszenie skurczy. Prawdopodobnie założą mi pessar lub szew, ale lekarz mówi, że to nie gwarantuje donoszenia ciąży bo szyjka jest lichutka. Trochę się martwię, ale wierzę, że będze dobrze- stosuję się do zaleceń lekarzy i dużo leżę
Witaj na forum:)
Znajdziesz tu duzo wsparcia,zrozumienia i pomocy:) szyjka duzo sie skrocila, jej dlugosc nie jest tragiczna, najgorsze,ze miekka i sie rozwiera. Luteine bierzesz? Lez, lez i jeszcze raz lez!!! Mysl pozytywnie,zajmij czyms glowe,a bedzie dobrze!
 
Hej, ja czekam na wyniki posiewu. Najgorsze, że nie zwalnia się żadne miejsce u ginekologa z mojego pakietu medycznego. :/ Najbliższe wolne 23 mają. ;D zawsze jakieś miejsce się zwalniało dzień przed, a teraz dupa. Jeśli do jutra się nie zwolni, to jak bede miala wynik posiewu to chyba pojadę na IP do szpitala, powiem im, że mnie bardzo swędzi itp, jakiś lekarz mnie chyba zbada i w razie co przepisze leki? Chyba lepiej poczekać jeszcze ten 1-2 dni i udać się z posiewem, żeby nie leczyć się w ciemno? Co sądzicie?
Mysle,ze skoro juz zrobilas posiew to warto poczekac te 1-2 dni. I tak jak piszesz,jedz najwyzej na IP, niech cos przepisza. Chyba,ze naprawde tak bardzo Cie swedzi, to moze lepiej wziac jakis ogolny lek. Nie zaszkodzi,a moze pomoze...
 
Mysle,ze skoro juz zrobilas posiew to warto poczekac te 1-2 dni. I tak jak piszesz,jedz najwyzej na IP, niech cos przepisza. Chyba,ze naprawde tak bardzo Cie swedzi, to moze lepiej wziac jakis ogolny lek. Nie zaszkodzi,a moze pomoze...
Mam jeszcze macmirror, chociaż się zastanawiam, czy jak go zaaplikuje i jutro pójdę do lekarza, to mi nie zafalszuje wyglafu od środka. ;)
 
Witam, jestem całkiem nowa na forum, ale liczę na wsparcie-jesteście super.
Tytułem wstępu dziś 22+6 tc szyjka w piątek twarda, zamknięta 3,7 a wczoraj 2,57 miękka z rozwarciem wewnętrznym. To moja 2 ciąża pierwszą poroniłam w 13 tyg.To mój 5 pobyt w szpitalu w obecnej ciąży, ostatnio leżałam 2 tyg temu z krwawieniem.
Teraz jestem w szpitalu pobrali mi posiew z pochwy, krew i dali kroplówkę na wyciszenie skurczy. Prawdopodobnie założą mi pessar lub szew, ale lekarz mówi, że to nie gwarantuje donoszenia ciąży bo szyjka jest lichutka. Trochę się martwię, ale wierzę, że będze dobrze- stosuję się do zaleceń lekarzy i dużo leżę
Witaj, będzie dobrze tylko duuuuzo lez [emoji110]
 
reklama
Do góry