reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

witam
obecnie koncze 25 tydz 6dzien ciązy bylam u lekarza i szyjka macicy ma teraz 18mm i lozysko przodujace ,4 tyg temu miala jeszcze 26mm(tylko ze prez ten caly czas prowadzilam aktywny tryb)nie zapisal mi zadnych lekow kazal mi tylkoo duzo wypoczywac i lezec i za 4 tyg na kontrole powiedzial ze jak nadal bedzie sie skracac to zapisze odp leki.biore witaminy. bioferfolik 2x1 i magne b6 2x1.moje pytanie jest takie czy przy lezeniu szyjka moze sie uspokoic czy jeszccze moze sie skracac?a jak tu wypoczywac jak dziecku 5 latkowi trzeba obiad ugotowac wiec kazda wolna chwile spedzam w lozku.mam nadzieje ze jakos to pomoze
 
reklama
Byłam wczoraj u lekarza, byłam nastawiona na to, że pójdę dzisiaj do pracy, przecież dobrze się czuje....a tu lekarz mnie zaskoczył, dał mi L4 na 3 tyg, i kazał leżeć i odpoczywać, okazało się, że mam miękką szyjkę a powinna być jeszcze twarda, przepisał mi no-spe 3x1 i aspargin 3x1, nie ukrywam że się wystraszyłam trochę, wiecie pierwsza ciąża to człowiek panikuje czasem, może nie potrzebnie. Jak zapobiec tej "szyjce" by wszystko było dobrze? i nie ukrywam, że łykanie jakiś tabletek też budzi we mnie niepewność o dzieciątko?? może ktoś już łykał te same tabletki?? pozdrawiam
 
witam
obecnie koncze 25 tydz 6dzien ciązy bylam u lekarza i szyjka macicy ma teraz 18mm i lozysko przodujace ,4 tyg temu miala jeszcze 26mm(tylko ze prez ten caly czas prowadzilam aktywny tryb)nie zapisal mi zadnych lekow kazal mi tylkoo duzo wypoczywac i lezec i za 4 tyg na kontrole powiedzial ze jak nadal bedzie sie skracac to zapisze odp leki.biore witaminy. bioferfolik 2x1 i magne b6 2x1.moje pytanie jest takie czy przy lezeniu szyjka moze sie uspokoic czy jeszccze moze sie skracac?a jak tu wypoczywac jak dziecku 5 latkowi trzeba obiad ugotowac wiec kazda wolna chwile spedzam w lozku.mam nadzieje ze jakos to pomoze

Wiesz, na to nie ma pewnej odpowiedzi. Po prostu musisz się jak najbardziej oszczędzać i najlepiej by było, żeby szyjka wyhamowała z tym skracaniem. Ale przecież nikt nie wie na pewno czy to wystarczy :-( Trzymam kciuki żeby było dobrze
 
szyjka nawet prszy lezeniu moze sie skracac jak sa nocne twardnienia brzucha ale tak to powinna sie uspokoic jak bedziesz tylko lezec.

a co do leków ,bierzcie spokojnie.Ja bralam 6 razy antybiotyk 3 razy duomox i 3 razy pencyline(czy jakoś tak) w szpitalu.pozatym hemofer 3 razy dziennie,nospe 3 razy dziennie po 2 nospy forte,cardofer(czy jakos tak) 3 razy dziennie, scopolan 3 razy dziennie, fenoterol 7 razy ,ispoptin 7 razy magnez 3 razy dziennie.I mase mase kroplówek zmienianych (tokoliza) po 3 razy dziennie bo szla na fula a powinna isc minimalnie .Dziecko jest zdrowe i urodzone w terminie.I własnie po to byly te leki .Uznali ze lepiej zeby miał niska odpornosc od leków niz byl skrajnym wczesniakiem.A jak moja mama sie zapytała jednego lekarzaa czy to nie za duzo leków na dobe to powiedzial ze ja tylko tabletki "wysypuje z jednego rekawa a u niego pacjentki wysypuja z 2 i z nogawe ze spodni."
 
czesc dziewczyny! jestem w 5tc , od samego początku mam bolesne skurcze macicy. Pierwsza wizyte u lekarza miałam w poniedziałek. Powiedział, że moja macica jest twarda i kurczy się w sposób nieodpowiedni dla ciąży przez co może wypchnąć zarodek. Brzuch pobolewa mnie tak jak w czasie miesiączki a czasem nawet mocniej. Przepisał mi Duphaston i magne B6. Zaczełam brać od poniedziałku, ale bóle nie przechodziły. W środę zadzwoniłam do niego mówiac co się dzieje, powiedział mi , że po tym leku powinno być dobrze, a przynajmniej lepiej. Kazał więc zwiekszyć dawkę do 2 x 2 i zadzwonić dzisiaj jeśli się nie polepszy. Nie polepszyło się wiec zadzwonilam. Powiedział mi , że na tym etapie nie bardzo można zrobić więcej, kazał zwiększyć dawkę magnezu o połowe i brać no spę. Zrobiłam sobie betę i wyszła dość spora w stosunku do tej która robiłam tydzień temu, czyli wygląda na to , że zarodek się rozwija. Nie wiem co mam o tym myśleć, wszędzie jest napisane , ze kobietę w ciazy nie powinien boleć brzuch. A mnie boli dość mocno. Czy to mozliwe ze taka moją uroda? Czy mam się tym martwić.... Boję się i nie wiem co robić.
 
milenka niby nie powinien boleć brzuch, ale często boli...tak bylo u mnie. Udało mi się donosić ciążę, dzięki lekom i leżeniu plackiem. To co mogę poradzić- oszczędzaj się. Łykaj Duphaston, magnez, no-spę i leż jak najwięcej. Nie dźwigaj i postaraj się myśleć pozytywnie!
 
czesc dziewczyny! jestem w 5tc , od samego początku mam bolesne skurcze macicy. Pierwsza wizyte u lekarza miałam w poniedziałek. Powiedział, że moja macica jest twarda i kurczy się w sposób nieodpowiedni dla ciąży przez co może wypchnąć zarodek. Brzuch pobolewa mnie tak jak w czasie miesiączki a czasem nawet mocniej. Przepisał mi Duphaston i magne B6. Zaczełam brać od poniedziałku, ale bóle nie przechodziły. W środę zadzwoniłam do niego mówiac co się dzieje, powiedział mi , że po tym leku powinno być dobrze, a przynajmniej lepiej. Kazał więc zwiekszyć dawkę do 2 x 2 i zadzwonić dzisiaj jeśli się nie polepszy. Nie polepszyło się wiec zadzwonilam. Powiedział mi , że na tym etapie nie bardzo można zrobić więcej, kazał zwiększyć dawkę magnezu o połowe i brać no spę. Zrobiłam sobie betę i wyszła dość spora w stosunku do tej która robiłam tydzień temu, czyli wygląda na to , że zarodek się rozwija. Nie wiem co mam o tym myśleć, wszędzie jest napisane , ze kobietę w ciazy nie powinien boleć brzuch. A mnie boli dość mocno. Czy to mozliwe ze taka moją uroda? Czy mam się tym martwić.... Boję się i nie wiem co robić.

Niby nie powinno boleć ale przeaznie boli.Na poczatku jest to normlane ze jest bol tak jak na miesiaczke.Potem juz nie.U mnie caly czas był bół ,ktg od 1 razu zrobienia do końca ciązy wygladalo tak ,a ciaze donosiłam z wielkim bólem i wogóle ale jakoś donosilam do poczatku 38 tyg.dziecko 3 kilo 9 punktów.tak wiec nie ma ci sie martwic,kazda ma inaczej.Jedna przy moich skurczach urodzi a druga jakos dotrwa na lekach i kroplówkach (tyle ze ma mam zwiezone wymiary miednicy ) to było latwiej bo sama bym nie urodziła mimo tych skurczów.lekarze sie zawsze smieli ze u mnie odwrotnie sie zapisuje.Bo Antek sie wogóle prawie nie ruszal bo nie miał miejsca i wiekszosc czasu spal wiec te jako zapisywało sie jedwie lediwe ze nieraz po 3 razy powtarzali bo prawie na prostej lini ,a za to napiecie macicy nadrabiało za niego.i wygladalo to tak jakby ktos cały czas zle robił ktg.
skurcze.jpg
 
Ostatnia edycja:
kilka dni temu miałam tak jakby skurcze, sama nie wiedziałam co to troszkę się wystraszyłam i dzisiaj udałam się do lekarza...niestety nie jest dobrze, od ostatniej wizyta szyjka skróciła mi się o 50% (ost, wizyta 6 dni temu) lekarz kazał mi zażywać Fenoterol 6 razy po 1/2 tabletki co 4 godziny, jeśli się nie poprawi to czeka mnie szpital, jestem przerażona tym wszystkim, początek ciąży spokojny a teraz taka nerwówka, brał ktoś może te leki?
 
prosze spokojnie wziasc feneterol/Duzo dziewczyn to bierze.Jest to bardzo dobry lek.JA osobiscie brałam calą dawkę czyli chyba tabletek.W szpitalu jak Cię położa to tez bedizesz to brała.Tzw w tokolizie. Tokoliza to jest fenoterol magnez i isoptin w kroplówce
 
reklama
Drogie Mamy, jestem zaniepokojona...mam 11-miesiecznego synka ktorego musze podniesc, przeniesc, wniesc po schodach, a jestem w 12tc. bardzo boję się o to, iż moja szyjka macicy moze sie skrócić. co robic?
 
Do góry