maqnio
Mamusia Różyczki
halo!!
ale mnie tu długo nie było hoho:-)
przede wszystkim misza, slonko ogromnie gratulacje dziewczyny!!!!!!!
neki, magda i cała reszta krotkich szyjek - dziewczyny kochane, anula ma racje, zazwyczaj ciaze, ktore sa na podtrzymaniu sa przenoszone, tylko trzeba odpoczywac, oszczedzac sie i robic wszystko, zeby nie prowokowac jakichkolwiek skurczy. Ja w 23 tc miałm załozony szew - szyjka mega krotka - 20mm i do tego rozwarta, masakra, przelezałam plackiem 3 długie miesiące, na lekach i szczesliwie Rozinka urodziła sie przez cc w 40t5d i pewnie gdyby nie cc to jeszcze w brzuszku by siedziała, bo wogóle jej sie na swiat nie spieszylo. takze głowa do góry, duzo siły i cierpliwosci zycze. to wszystko mozna wytrzymac, ja wiem ze to nie jest łatwe, ale to wszystko dla Waszych maleństw. Pomyslcie, ze kazdy dzien przybliza Was do urodzenia zdrowych, cudnych dzidziusiów!!!! powodzenia!!!!
kociatka, wyczekany halo..zyjecie?!!?!??!czy ktos je widział?
ale mnie tu długo nie było hoho:-)
przede wszystkim misza, slonko ogromnie gratulacje dziewczyny!!!!!!!
neki, magda i cała reszta krotkich szyjek - dziewczyny kochane, anula ma racje, zazwyczaj ciaze, ktore sa na podtrzymaniu sa przenoszone, tylko trzeba odpoczywac, oszczedzac sie i robic wszystko, zeby nie prowokowac jakichkolwiek skurczy. Ja w 23 tc miałm załozony szew - szyjka mega krotka - 20mm i do tego rozwarta, masakra, przelezałam plackiem 3 długie miesiące, na lekach i szczesliwie Rozinka urodziła sie przez cc w 40t5d i pewnie gdyby nie cc to jeszcze w brzuszku by siedziała, bo wogóle jej sie na swiat nie spieszylo. takze głowa do góry, duzo siły i cierpliwosci zycze. to wszystko mozna wytrzymac, ja wiem ze to nie jest łatwe, ale to wszystko dla Waszych maleństw. Pomyslcie, ze kazdy dzien przybliza Was do urodzenia zdrowych, cudnych dzidziusiów!!!! powodzenia!!!!
kociatka, wyczekany halo..zyjecie?!!?!??!czy ktos je widział?