reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Tylko, że nigdy nie wiadomo, kiedy to panika a kiedy uzasadnione obawy;mi szyjka w 2 tygodnie skrocila sie o 2 cm- z 38 do 18mm w 17 tygodniu; gdybym poczekala do terminu wizyty to pewnie by juz nie bylo na co zakladac szwu; dzięki czujności i Opatrzności Bożej poszłam wcześniej do lekarza i następnego dnia byłam już w szpitalu, a teraz leci już 29 tydzień; niestety, ale my kobietki nie możemy niczego bagatelizować:elvis:choc i tak wszystkiego nie jestesmy w stanie przewidziec
To fakty mi w 5 dni od wizyty u lekarki do ip zleciala 1.5cm i też z reguły te panikarstwo jest uzasadnione , ale już chyba wolę siebie taka niż taka która ma wszystko w nosie [emoji4]
 
reklama
nic się nie przejmuj, na pewno wszystko jest ok!:) dzieci tak mają, ze roznie im przybywa w obwodzie itd.. lekarz nic nie mówił to znaczy ze jest ok[emoji5] mój np. miał różnice rzedu ok 2 tyg. pomiędzy poszczegolnymi partiami ciala, w pozniejszym czasie wszystko sie wyrownało i zdrowy kloc 4300 sie urodzil
No powiem Ci, że miałaś to rodzic [emoji16] u mnie nawet może być klocus byle tylko było wszystko oki i obyśmy wytrzymali do terminu a przynajmniej do 36 tygodnia [emoji4] czyli jeszcze 7 tygodni minimum jakie bym chciała
 
A mialas jakies objawy? Czesciej twardnial brzuch? Jakies skurcze?
Tak, mialam obawy ze cos jest nie tak, bol taki jak w pierwszej ciazy przy skracajacej szyjce i twardnienie brzucha, ale z drugiej strony myslalam, ze to za wczesnie, zeby cos sie dzialo; w pierwszej ciazy klopoty zaczely sie dopiero w 26 tyg; nawet maz twierdzil ze panikuje, a rodzinka ze przesadzam
 
Tak, mialam obawy ze cos jest nie tak, bol taki jak w pierwszej ciazy przy skracajacej szyjce i twardnienie brzucha, ale z drugiej strony myslalam, ze to za wczesnie, zeby cos sie dzialo; w pierwszej ciazy klopoty zaczely sie dopiero w 26 tyg; nawet maz twierdzil ze panikuje, a rodzinka ze przesadzam
No u mnie w I ciazy w 22 tc straszne twardnienia,szyjka na IP skrocona,a pozniej trzymala sie 38 mm do 29 tc. Traz w 20tc wyszlo,ze sie skraca, ale zylam dosc intensywnie... zwolnilam.tempo, wiekszosc leze i szyjka sie wydluzA. Twardnienia sporadyczne i dziwne, bo tylko dol twardnieje,a nie jak z synem cala macica. No ale nie jest zle,dlatego jestem dobrej mysli.
 
Ja mam dzis wyrzuty sumienia i plakac mi sie chce... caly dzien bylam dzis z moim 3-letnim synem. Byl tak nieznosny,ze ciagle na niego krzyczalam, nie mam do niego cierpliwosci:( teraz wyszlam jeszcze z nim na dwor na chwile,ale znowu wyrzuty,ze zaszkodze dzidzi w brzuchu:( bo jednak caly dzien na wyzszych obrotach niz od 3 tygodni... dramat:(:(:(
 
Ja mam dzis wyrzuty sumienia i plakac mi sie chce... caly dzien bylam dzis z moim 3-letnim synem. Byl tak nieznosny,ze ciagle na niego krzyczalam, nie mam do niego cierpliwosci:( teraz wyszlam jeszcze z nim na dwor na chwile,ale znowu wyrzuty,ze zaszkodze dzidzi w brzuchu:( bo jednak caly dzien na wyzszych obrotach niz od 3 tygodni... dramat:(:(:(
Mnie też szkoda synka że nie mogę mu się poświęcić i muszę odpoczywać ale mąż kupił mi leżankę i on się bawi a ja staram poleżeć ,oczywiście nie da się non stop bi ci chwilkę muszę wstać i sprawdzić co robi jak mi zniknie z pola widzenia ;/ ale jakoś musimy dać radę , wiadomo że ciężko jest i nieraz każdej z nas puszczają nerwy
 
Mnie też szkoda synka że nie mogę mu się poświęcić i muszę odpoczywać ale mąż kupił mi leżankę i on się bawi a ja staram poleżeć ,oczywiście nie da się non stop bi ci chwilkę muszę wstać i sprawdzić co robi jak mi zniknie z pola widzenia ;/ ale jakoś musimy dać radę , wiadomo że ciężko jest i nieraz każdej z nas puszczają nerwy
Dzieki... a czy Twoj synek tez taki uparty i musi miec ostatnie zdanie?:)
Moj na codzien w przedszkolu, dzis wyjatkowo zostal, bo maz na konferencji calodniowej. I chyba sie odzwyczailam od tego biegania,a przyzwyczailam.do tego okropnego lezenia;) ech ech... ale mi smutno,ze tak krzyczalam na niego:( no nic, jutro bedzie lepiej...
 
Dzieki... a czy Twoj synek tez taki uparty i musi miec ostatnie zdanie?:)
Moj na codzien w przedszkolu, dzis wyjatkowo zostal, bo maz na konferencji calodniowej. I chyba sie odzwyczailam od tego biegania,a przyzwyczailam.do tego okropnego lezenia;) ech ech... ale mi smutno,ze tak krzyczalam na niego:( no nic, jutro bedzie lepiej...
No tak ma 3 latka ale wie wszystko najlepiej jego stały tekst to " ja muszę lub ja nie muszę " i "już teraz " trzeba od razu wszystko robić co chce bo nie odpuści ;/ chociaż dużo rozumie wie że muszę odpoczywać bo mamusie boli brzuszek ale nieraz się nie da ,u mnie nie chodzi do przedszkola nieraz go ktos z rodzin weźmie,a tak to że mną cały dzień ,mąż o 17 w domu ,ja też krzyknę jak już jest nie do zniesienia ;)
 
reklama
Byłam na ktg i znowu zapis skurczu - niby lekarz mówi, że no jest niepokojące, ale mam się cieszyć, że pojedynczy. Brzuch mi twardnieje, rozwarcie znowu poszło :( 1,5 cm zewnętrzne, wewnętrzne jeszcze trzyma.... Szyjka za to podobno się nie skraca i jest twarda - tylko co do tego braku skracania, to nie miałam jej zmierzonej na usg, tylko mhm tak "ręcznie", że tak powiem. Nie wiem, co myśleć - położna, która robi mi ktg już dawno chciała mnie wysłać do szpitala, a lekarz twierdzi, że poczekamy i zobaczymy kolejny tydzień. Staram się nie denerwować, ale nie wychodzi mi to. Niech będzie tak 9 tygodni później.
 
Do góry