Agula_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2017
- Postów
- 330
Cześć dziewczyny. Wczoraj wieczorem przyjechałam do szpitala na ktg i magnez- na ktg pisały mi się skurcze i to takie porządne, mimo kroplówki. Zadecydowano, ze zostawiają mnie na oddziale, podłączyli kolejny magnez, który leciał cała noc i pewnie niedługo znowu będę mieć ktg. Czeka mnie dziś również badanie usg- chcą zobaczyć jak te skurcze wpływają na szyjkę.
Najgorsze ze kompletnie nie byłam przygotowana na pozostanie w szpitalu, wiec w nocy teściowa przywoziła mi najpotrzebniejsze rzeczy. Mąż uziemiony w pracy 100 km ode mnie kończy rano o 8:00. Moi Koszmar jakiś. Strasznie przeżywał ze go ze mną nie ma. Mam nadzieje, ze uda im się jakoś uspokoić ta macice, chociaż słabo podatna jest na te leki. No i oby po tych skurczach szyjka jeszcze jakoś się trzymała. Wstrzymuja się z decyzja o podaniu sterydów- podobno ich podanie wzmaga akcje skurczową, ale po usg podejmą konkretna decyzje. A co do samych skurczy to cały czas mam takie wiec liczę ze może mnie jednak wypiszą do domu jak szyjka będzie znośna- tak powiedział lekarz. Trzymajcie kochane za nas mocno kciuki
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Najgorsze ze kompletnie nie byłam przygotowana na pozostanie w szpitalu, wiec w nocy teściowa przywoziła mi najpotrzebniejsze rzeczy. Mąż uziemiony w pracy 100 km ode mnie kończy rano o 8:00. Moi Koszmar jakiś. Strasznie przeżywał ze go ze mną nie ma. Mam nadzieje, ze uda im się jakoś uspokoić ta macice, chociaż słabo podatna jest na te leki. No i oby po tych skurczach szyjka jeszcze jakoś się trzymała. Wstrzymuja się z decyzja o podaniu sterydów- podobno ich podanie wzmaga akcje skurczową, ale po usg podejmą konkretna decyzje. A co do samych skurczy to cały czas mam takie wiec liczę ze może mnie jednak wypiszą do domu jak szyjka będzie znośna- tak powiedział lekarz. Trzymajcie kochane za nas mocno kciuki
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom