Taki płodny śluz?!Współczuję Wam skurczy, ja tej nocy też się męczyłam. A dziś zauważyłam taki upław, który był jak białko jaja kurzego i zaczęłam się bać. Na razie obserwuję. Ja muszę nogi zaciśnięte mieć do stycznia. Wcześniejsze akcje nie wchodzą w grę. Święta zamierzam spędzić w postaci betoniarki w dwupaku. To samo sylwester. Tak postanowiłam
Nogi trzymaj razem koniecznie... Ja dziś się czuję bardzo dobrze. Brzuch nie twardnieje. Tfu tfu... Żeby nie zapeszyć. Pochodzilam dziś po domu trochę. Mam nadzieję, że w nocy tego nie będę odczuwać w postaci twardnien.
Dziś 35+2 tc... 33 dni do porodu...
Mam dziś zachciankę chyba pierwszy raz taką że normalnie taaaaaak mi się chce...
A mianowicie: ale bym zeżarła pizze....