reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Hmm a ja nie zauważyłam czopa przy pierwszej ciąży...
Tez miałam zachciankę na pizze. Zamówiliśmy i buuu, na wynos to jakos nie to samo. Na miejscu była zawsze rewelka, a dojechała średnio ciepła i lekko przypalona.
Od początku miałam fazę na jabłka i tez sok pomarańczowy, ale od kilku dni po raz pierwszy w życiu mam mega zgagę. Jak z tym zyc? Teraz pije wodę z imbirem.
 
Ja mam fazę na Kubusia.. ale koniecznie marchew jabłko banan. :oo: na raz upiję pół butelki, a potem zgaga. ale nie mogę się oprzeć :confused:
 
@___Asia...

Hmm ja mam mega zgagę od polowy ciąży zarowno pierwszej jak i drugiej. Do tego stopnia ze nawet po samej wodzie mineralnej potrafie zionąc ogniem niczym smok.
Hektolitrami pije mleko, jem jablka i Rennie jako godzinne zbawienie. To jest moja meeeega zmora.
 
@___Asia...

Hmm ja mam mega zgagę od polowy ciąży zarowno pierwszej jak i drugiej. Do tego stopnia ze nawet po samej wodzie mineralnej potrafie zionąc ogniem niczym smok.
Hektolitrami pije mleko, jem jablka i Rennie jako godzinne zbawienie. To jest moja meeeega zmora.
Czy ta zgaga mija od razu po porodzie? Mysle ze lezenie nie pomaga w tej sytuacji. Znalazłam w lodowce resztkę kefiru, troche lepiej.
 
Gratuluję to w którym tygodniu urodziłaś ?? Ja też mam krążek , dzis wizytuję będę miała info kiedy ściągamy. Liczę się z tym, że akcja porodowa może zacząć się nim krążek będzie ściągnięty.

Miałam wizytę w37+1 . Zdjęcie krążka umówione na37+3 w szpitalu bo lekarz węższyl szybka akcje.
Do szpitala trafiłam dzień po wizycie z regularnymi smyrnieciami . Po zdjęciu krążka 4cm rozwarcia. Ale wszystko ucichło poszłam spać. W nocy obudził mnie skurcz o 1.30. O 3.30 zaczęliśmy rodzić a o 3.55 jaś był z nami.
Doktor dobrze wywezszyl 37+3 :)
 
reklama
Do góry