reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Poczytalam dzis (z nudów) opowieści SuperStyler o porodzie w 32tc i to wybrzmialo dość optymistycznie. Poza karmieniem piersia, ale u mnie wyglądało to podobnie po porodzie w 40tc ;)
Spoiler - u niej sytuacja była prawdopodobnie spowodowana infekcja e.coli. Tego wlasnie sie boje, jakiejs bezobjawowej infekcji. Ale przecież nie bede robic posiewów co dwa tygodnie...
 
Poczytalam dzis (z nudów) opowieści SuperStyler o porodzie w 32tc i to wybrzmialo dość optymistycznie. Poza karmieniem piersia, ale u mnie wyglądało to podobnie po porodzie w 40tc ;)
Spoiler - u niej sytuacja była prawdopodobnie spowodowana infekcja e.coli. Tego wlasnie sie boje, jakiejs bezobjawowej infekcji. Ale przecież nie bede robic posiewów co dwa tygodnie...


Moja bratowa również urodziła w 32 tc. Masa synka 2000 g. Powód- infekcja i przedwczesne odplynięcie wód płodowych. Mały jest aktualnie zdrowym 2-latkiem, także głowy do góry dziewczyny ;)
 
Poczytalam dzis (z nudów) opowieści SuperStyler o porodzie w 32tc i to wybrzmialo dość optymistycznie. Poza karmieniem piersia, ale u mnie wyglądało to podobnie po porodzie w 40tc ;)
Spoiler - u niej sytuacja była prawdopodobnie spowodowana infekcja e.coli. Tego wlasnie sie boje, jakiejs bezobjawowej infekcji. Ale przecież nie bede robic posiewów co dwa tygodnie...
Ja robię co miesiąc posiew [emoji6]
 
U mnie prawdopodobnie w pierwszej ciąży infekcja "zniszczyla " szyjke. A przecież są i takie bezobjawowe. Teraz wolę robić, nie są to jakieś duże pieniądze... 25 zł za posiew płacę, a przynajmniej się nie stresuje :) jak do tej pory czysto... A i szyjka też się nie skraca więc może i cos być w tym prawdy :)
 
U mnie prawdopodobnie w pierwszej ciąży infekcja "zniszczyla " szyjke. A przecież są i takie bezobjawowe. Teraz wolę robić, nie są to jakieś duże pieniądze... 25 zł za posiew płacę, a przynajmniej się nie stresuje :) jak do tej pory czysto... A i szyjka też się nie skraca więc może i cos być w tym prawdy :)
O to faktycznie, można sobie pozwolić. Ja płacę za posiew 50zł.. Ale i tak chcę poprosić na najbliższej wizycie, skoro już na gbs będzie pobierał.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry