lienka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 222
no to dobrze ze nie jest gorzej ..ale teraz kurcze mi dałaś do myslenia z tym passerm...Noo to jestem po wizycie. Jaki ten swiat piękny człowiek wyjdzie hihi.
Podlaczyli mnie pod ktg bo u mnie te skurcze wszystkiemu winne. Lezalam 30 min w tym czasie probowalam poznać kiedy ten skurcz. Naliczylam 3 po czym lekarrz powiedzial ze zadnego w tym czasie nie bylo. Hm.. z uwagi na to ze jestem szczupla to wypychanie dzidziola tak czulam. Zglupialam juz. Badal mnie o robil usg dpch i szyjka bez zmian. Wiec sukces! Jesli chodzi o pessar to nie poleca gdyz to cialo obce ktorego szyjka bedzie chciala sie pozbyc. Powiedzial ze czesto macica wtedy wariuje ze skurczami. Ponadto moj gin uznaje ze takie zabiegi powinien wykonywac szpital bo potem powinno sie byc na obserwacji pare dni wlasnie z uwagi na te wariacje z pozniejszymi skurczami. Skierowanie do szpitala mam wypisane bez daty wiec moj wybor
Ja postanawiam funkcjonować tak jak przez ost.tydzien ale w domu. Zobaczyny następna wizyta za tydzien. Ech to tyle.