AgaBabajaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2017
- Postów
- 1 916
Jazka, najadłas się tego buscopanu?
Ja sie nafaszerowałam i nospa i scopolanem i to ze się tak wyrażę z dwóch stron Na razie brzuch mi się napina, mam nadzieje, ze przejdzie zaraz. Dziś jakaś taka nerwowa atmosfera na oddziale i mi się udzieliło...kilka lasek miało nieciekawe sytuacje, np jednej na Ktg nie mogli znaleźć pulsu dziecka, a ona jest już po jednej stracie dziecka i się biedna popłakała ze stresu. I na mnie takie sytuacje nie za dobrze wpływają, tez się zdenerwowałam i niebawem zaczely mi się skurcze...
Dobrze, ze ten dzień się kończy, oby nam wszystkim te dzisiejsze dolegliwości do jutra przeszły
Ja sie nafaszerowałam i nospa i scopolanem i to ze się tak wyrażę z dwóch stron Na razie brzuch mi się napina, mam nadzieje, ze przejdzie zaraz. Dziś jakaś taka nerwowa atmosfera na oddziale i mi się udzieliło...kilka lasek miało nieciekawe sytuacje, np jednej na Ktg nie mogli znaleźć pulsu dziecka, a ona jest już po jednej stracie dziecka i się biedna popłakała ze stresu. I na mnie takie sytuacje nie za dobrze wpływają, tez się zdenerwowałam i niebawem zaczely mi się skurcze...
Dobrze, ze ten dzień się kończy, oby nam wszystkim te dzisiejsze dolegliwości do jutra przeszły