reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
W czwartek mam usg zobacze ile maly wazy . On raczej nie bedzie z tych malutkich wiec jak mi zdejmie pessar w 36.3 to do tego 38 dotrwam mam nadzieje ze maks . [emoji23] nie chce tylko przenosić bo serio juz padam. Czekam na porod jak na zbawienie .
U mnie raczej by to nie przeszło. Syn sie urodził po tygodniu od odstawienia leków. Tu moze byc podobnie albo szybciej.

xnw4krnt83prf1c3.png
 
U mnie raczej by to nie przeszło. Syn sie urodził po tygodniu od odstawienia leków. Tu moze byc podobnie albo szybciej.

xnw4krnt83prf1c3.png
Mam nadzieje ze moj lekarz wie co robi i nie wyjmie mi za wczesnie czy cos. O dziwo teraz mam mniej skurczy niz mialam wczesniej a cala ciaze mialam . Teraz brzuch miekki . Jestem tylko na magne b6 i luteinie. W 1 ciazy od 8 msc to ja mialam rozwarcie na 2 palce. Urodzilam w 40 tyg rownym . ( porod trwał 2 i pol h - 3 parte , synek 3600)
Potem mialam konizacje szyjki wiec roznie moze byc . Troche sie boje ze albo za szybko urodze i mi szyjke rozwali. Albo przestanie sie rozwierac przez blizne i cc. Nakrecam sie sama z tego siedzenia w domu. [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Wazne bysmy im ufaly. Każdy zna swoją pacjentke i wie co robi widząc jak jest.
W pierwszej ciąży mialam miesiac wczesniej rozwarcie na palec i szybko poszlo przez co popekalam na szyjce plus naciecie. Teraz tez tego sie boje ze bedzie za szybko i powtorka z rozrywki z pekaniem. A wolalabym by mi zdjal w 37,3. To tylko kilka dni roznicy.

Mojego meza na wieczor nagralo na robote [emoji43]
xnw4krnt83prf1c3.png
 
Marcysia to nie daleko, pamietam jak bylam na ostatniej wizycie i niby spotkanie za 3 tyg wydawalo sie odlegle. A tu juz w czwartek mam wizyte, w piątek mina 3 tyg jak Aga na IP wyladowala ze skurczami i jest w szpitalu. Czas leci jak szalony choc wydaje sie inaczej

xnw4krnt83prf1c3.png
 
Marcysia to nie daleko, pamietam jak bylam na ostatniej wizycie i niby spotkanie za 3 tyg wydawalo sie odlegle. A tu juz w czwartek mam wizyte, w piątek mina 3 tyg jak Aga na IP wyladowala ze skurczami i jest w szpitalu. Czas leci jak szalony choc wydaje sie inaczej

xnw4krnt83prf1c3.png
Zdecydowanie czas leci szybko. Wam dziewczyny zostało już na prawdę mało czasu. Jeszcze trochę i będziecie tulić swoje maleństwa. Tyle już przeszłyście, że kilka tygodni minie błyskawicznie.

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny jak to jest z szałwia w ciąży? Mała wyciągnęła nas na kolację do restauracji i chciała makaron z kurczakiem. Oczywiście nie zjadła wszystkie więc mamusia częściowo dojadla. Makaron posypany był świeżą szałwia, której co prawda mało zjadłam ale jednak. Później poczytałam, że szałwi nie powinno się stosować w ciąży. Myślicie, że może zaszkodzić? Zdenerwowałam się tylko

Napisane na XT1572 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry