reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Wisieńka, faktycznie masz przejścia z tymi nudnosciami... Koło mnie w szpitalu leżała dziewczyna (prawie 2 m-ce), bo nic nie mogła jeść, więc stale pod kroplówką. Strasznie biedna była, caly czas heftała.

Oleńka, a ta gula to Ci się rusza ? :-D. Bo ja mimo wszystko obstawiam, że to takie nierówne skurcze, gdy dotknę - nie znika i nie ucieka. Chociaż z drugiej strony to przy pępku się przemieszcza - moze to rączka lub nózka?

Właśnie piorę bodziki :). Jestem pewna, ze wszystkie jesteśmy na takim etapie, że już nic złego stać się nie może!
 
reklama
Witam! Obecnie jestem w 20 t.c. Od 5 t.c. biorę Luteinę z powodu plamień a od 14 t.c. twardnieje mi brzuch-przepisano mi Asmag. Ostatnio mojego lekarza nie było sporo czasu i zastępował go lekarz który nie reagował na te twardnienia więc poszłam skonsultować się do innego. Ten stwierdził skracającą się szyjkę-na usg 21mm (zalecił Relanium, No-Spa Forte,Aspargin oraz kontynuacje Asmagu i Luteiny) oraz polipa szyjkowego (zalecił cytologie). Niestety mimo brania leków brzuch nadal mi twardnieje. W tym tygodniu byłam na kontroli u mojego już lekarza, któremu wszystko opowiedziałam. Ten mnie tylko zbadał, podotykał brzuch i stwierdził że nie ma gotowości skurczowej i wszystko jest oki. Za bardzo nie wiem co mam myśleć o tym ponieważ lekarz nie zrobił mi usg więc skąd można wiedzieć czy szyjka się skraca czy też nie? Nie wykonał tez zaleconej cytologii...a na te twardnienia odpowiedział że teraz już jest 20 t.c. więc tak może już być i kazał brać tylko Luteine i ew. Aspargin bo ten nie zaszkodzi. Co wy o tym myślicie? Czy powinnam skonsultować się zinnym lekarzem czy zaufać lekarzowi prowadzącemu? Dzięki za pomoc.
 
Mondy po zakupie mebelków, jak już Pol poskręcał a ja je wyszorowałam zaczełam wielkie pranie i juz mi tylko kilka rzeczy zostało: kolorowe pieluszki i kocyki. Reszta już wyprasowana i w szafkach. Podobno dobrze jak rzeczy poleżą trochę w domu i się "klimatyzują", potem nawet jak nie trzeba warto wziąć do szpitala coś z domku dla maluszka żeby zapoznał się z domowymi bakteriami.
My zakupiliśmy wczoraj kołyske, białą, dużą, drewnianą z wszystkimi akcesoriami. Potem jak mała wyrośnie z niej kupimy łózko -kojec. Czerpię rady z doświadczenia kolezanek. Jak zrobimy już cały pokoik porobie foteczki
 
Hej Mamuski!!
olenka super, ze wszystko ok na wizycie:)
wisienko tobie kochana to sie medal nalezy za te wszystkie ciazowe przypadłości...szacun wielki :*

tak piszecie o wyprawkach, to powiem wam Kochane moje, ze u nas od tygodnia ciuszki leza poukladane i wyprasowane w szafce, torba do szpitala spakowana:szok::-) i generalnie wsio przygotowane dla Rózinki. ja zakupy zaczelam wczesnie bo juz w I trymestrze, jakos tak bylam pozytywnie nastawiona ze nic zlego sie nie stanie i kupowalam bez obaw:) na poczatku wszystko neutralne a juz potem wiecej czeriwni i fioletu,i of course nie dalo sie pominac rozu - polki w sklepach az sie uginaja od tego kolorku:)

wszystkie mamuski - buzi w brzusi na dobry dzien:*
 
Witam! Obecnie jestem w 20 t.c. Od 5 t.c. biorę Luteinę z powodu plamień a od 14 t.c. twardnieje mi brzuch-przepisano mi Asmag. Ostatnio mojego lekarza nie było sporo czasu i zastępował go lekarz który nie reagował na te twardnienia więc poszłam skonsultować się do innego. Ten stwierdził skracającą się szyjkę-na usg 21mm (zalecił Relanium, No-Spa Forte,Aspargin oraz kontynuacje Asmagu i Luteiny) oraz polipa szyjkowego (zalecił cytologie). Niestety mimo brania leków brzuch nadal mi twardnieje. W tym tygodniu byłam na kontroli u mojego już lekarza, któremu wszystko opowiedziałam. Ten mnie tylko zbadał, podotykał brzuch i stwierdził że nie ma gotowości skurczowej i wszystko jest oki. Za bardzo nie wiem co mam myśleć o tym ponieważ lekarz nie zrobił mi usg więc skąd można wiedzieć czy szyjka się skraca czy też nie? Nie wykonał tez zaleconej cytologii...a na te twardnienia odpowiedział że teraz już jest 20 t.c. więc tak może już być i kazał brać tylko Luteine i ew. Aspargin bo ten nie zaszkodzi. Co wy o tym myślicie? Czy powinnam skonsultować się zinnym lekarzem czy zaufać lekarzowi prowadzącemu? Dzięki za pomoc.
 
slonko witaj!! jesli mam byc szczera to zmien lekarza czym predzej, nie rozumiem jak gin moze bagatelizowac skurcze i krotką szyjke, która na moje nie fachowe oko jak na 20 tc jest dosc krotka. moj gin w 23 tc stwierdzil krotka szyjke i - 20 mm i rozwarcie i odrazu skierowal na zalozenie szwu. ja bron boze nie chce cie straszyc, bo kazdy przypadek trzeba traktowac induwidualnie. ja jesli bylaby na Twoim mijescu czym predzej skonsultowalabym sie z innym ginem - moze trafisz na takiego, który nie zbagatelizuje ani skurczow ani krotkiej szyjki. kochana poki co nie stresuj sie za duzo, i staraj sie nie przemeczac i wypoczywac, sciskam mocno:)
 
Witam wszystkich na forum :-)

Jestem tu pierwszy raz, ale z pewnością jeszcze długo tu pozostanę :) - od wtorku jestem na L4 do czerwca, z powodu właśnie twardniejącego brzucha. Jestem w 21 tyg. Miałam skurcz non stop kilka godzin (bezbolesny, więc najpierw go zignorowałam) i wylądowałam w szpitalu, ale oczywiście nie mieli miejsc, więc tylko zrobili badanie (chłopak będzie :)), dali Luteinę 4x2 + NoSpę Forte 3x1 + Magnez B6 3x1 i kazali leżeć w domu... Co wcale nie jest łatwe :-)

Na szczęście z szyjką OK 4,5 cm, jak leżę, to nic mi nie dolega, ale jak wstaję, to skurcze łapią... Pierwszą połowę ciąży miałam bez żadnego problemu, kompletnie żadnych dolegliwości, połowa minęła i tu od razu takie przygody. Lekarz powiedział, że to też może być od stresu lub od zbyt długiego stania na nogach i zbyt dużej aktywności - a faktem jest, że ostatnio niezbyt dużo odpoczywałam i ciągle bieganie, załatwianie różnych spraw, ciągle na nogach.

Tak czy siak staram się widzieć pozytywne aspekty tej całej sytuacji: mogę się wyspać, wiem, że dzidziuś to chłopak i od wizyty w szpitalu zaczęłam czuć wyraźnie jego ruchy :-) Tak więc trzymam kciuki za wszystkich - mam nadzieję, że nasze dzieciaczki urodzą się śliczne, zdrowe i w terminie!

Pozdrawiam!
 
Dzięki bardzo za pomoc! Też mi za bardzo nie pasuje postępowanie mojego gina stąd ta niepewność. Na pewno pójdę do innego lekarza i spróbuje się nie denerwować choć to zawsze jest trudne.
 
reklama
slonko trzymam kciuki, zeby inny gin okazał sie bardziej "ludzki" i spokojnie - bedzie dobrze:)
kremka witaj!! dasz rade kochana, ja leze juz 11 tygodni, wkoncu czego sie nie robi dla naszych Maleństw:) duzo siły i wytrwałości zycze:)
 
Do góry