reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej dziewczyny.
Ostatnio tak się paskudnie czuję ,że mało zaglądam na BB. Nie wiem czy to juz tak będzie do końca ale wróciły mi mdłości i wymioty. Podobno na końcówce tak bywa.
Skurczy coraz więcej ale bezbolesne czyli BH.
Oleńka dobrze, ze w porządeczku u ciebie
mei ja będe miec córcię i powiem ci, ze cięzko zrobić zakupy bez rózu. W sklepach najczęściej królują dwa kolory rózowy i niebieski. Mi udało się kupic troszkę żółtych, fioletowych i bezowych ciuszków. Ale pogodziłam się juz z różem. Kupowaliśmy takie paki na alle i tam cała masa rózowych w kazdej.Tą np. kupilismy

Urocza wyprawka dla CÓRCI. WIOSNA_LATO.Duzo NOWYCH (1539607900) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
to widzę, że tylko ja nic jeszcze dla dzidziusia nie mam.dosłownie nic. mam tylko koszulę nocna do karmienia i to wszystko. Jedyne co z meżem w sprawie dziecka zrobiliśmy to zamówiliśmy małego komadora do sypialni na ciuszki dzidziusia i inne graty. Niby nie jestem przesądna, ale planuję zacząć zakupy jak minie mi ten 32 tc. Choć mój mąż już wypatruje wózeczki, ponoć są teraz niezłe przeceny, więc kto wie może niedługo wózeczek będzie. narazie podpatruję wasze zakupy. wcześniej byłam bardziej optymistycznie nastawiona, ale ostatnie dwa pobyty w szpitalu trochę mi rozregulowały psychikę. Naprawdę średnia opieka, stary sprzęt, dziurawe pościele itd, ale to jedyny szpital w okolicy z patologią ciąży więc wyboru nie miałam. po pobytach tam wracałam zmasakrowana psychicznie.

Oleńka ja tez tak miałam w szpitalu, że na ktg postawił mi się brzuch a skurczy nie było, tak samo ostatnio u gina, siadam na fotel czuję jak się stawia a on mi mówi, że taki może być. więc czasami naprawde nie wiem, które twardnienie jest groźne a które nie. ostatnio też zauważyłam, że mały jest czesto wypięty. kilka dni temu dotykam brzucha i myślę twardziel, ale dotknęłam i to mały się poruszył i tak wiele razy już to zauważyłam, tylko się zastanawiam co on tak pod tą skórą siedzi? nie wiem czy tez tak macie. no i jak się czasami przeciągnie to mam wrażenie, że zaraz wyjdzie mi przez skórę na wierzch. a i Oleńka ten posiew z konkretnej przyczyny czy to już ten czas gdy się go obowiązkowo robi? i z jakiego powodu ta twoja koleżanka leży w szpitalu już tak długo?
 
Wisienka, biedna jestes z tymi wymiotami. Co lekarz na to? Wykluczyli jakas infekcje? Jak to tylko jakas zmora ciazowa to pol biedy (choc strasznie nieprzyjemne... ciagle pamietam moj I tymestr :baffled:), gorzej jak jakis bakcyl Cie toczy... Masz do tego biegunke, czy tylko haftujesz? Trzymaj sie jakos!

Wyprawka piekna:-) Jakie fajne rzeczy sa dla dziewuszki, jako druga zamawiam coreczke!
 
Wyczekany ja też długo nic nie miałam dla Małej- w sumie dopiero jakieś dwa tygodnie temu zaczęłam zakupy. Wszyscy już mówili, że trzeba zacząć. Jutro mam zamiar podskoczyć po koszulę dla mnie do karmienia. Ubranek dużo nie kupuję. W tesco kupiłam body w pięciopaku rozmiar 56 i 62. Trochę śpiochów i dresik. Reszta jak już się urodzi. U nas do szpitala nie trzeba brać ubranek- dopiero na wyjście. Tylko kosmetyki do pielęgnacji dziecka i pampersy.
Ja też myślałam, że każde stawianie brzucha to skurcz, a jednak nie. Posiew to jeszcze nie ten obowiązkowy. Obowiązkowy jest po 34tc. Ostatnio miałam podwyższone CRP, pomimo, że wyniki morfologii i moczu były ok. Dlatego kazał dzisiaj podjechać do siebie na dyżur. Ale u nas wszyscy lekarze w szpitalu często pobierają posiew. Boją się bakterii, które mogą powodować różnego rodzaju komplikacje podczas ciąży. Więc wnioskuję z tego co mówił, że jeszcze raz będę miała przed porodem pobierany posiew.
Moja koleżanka leży w szpitalu tak długo bo ma skróconą szyjkę- jak ją przyjmowali to miała 1,5cm i rozwarcie. Ale już za 1,5 tygodnia może rodzić.
 
Posiew z kanału szyjki macicy na prawdę warto zrobić. Często to bakterie są odpowiedzialne za twardnienie macicy. Do tej pory miałam robiony 4 razy(2 w szpitalu i 2 u mojej gin). W jedynym ze szpitali to badanie było standardowo robione przy przyjęciu. Wynik wyszedł mi wtedy jałowy, ale tydzień po wyjściu ze szpitala poprosiłam swoją gin żeby mi pobrała wymaz...i wyhodowano gronkowca złocistego :szok: Na szczęście antybiotyk pomógł :-) Kolejne posiewy miałam robione przed założeniem szwu, którego w końcu nie było trzeba.
Teraz nawet w nowym standardzie opieki okołoporodowej badanie czystości pochwy(to nie to samo co z kanału szyjki) jest 3 razy w trakcie ciąży.

wyczekany Ja też czekam z zakupami do 32tc, teraz kupię tylko jakiś drobiazg co by mi humor poprawiał ;-)

Wisieńka współczuję wymiotów, oby się szybko się skończyły. Śliczny ten zestaw ubranek, mimo że taki różowy :-) Wisieńka jesteś z Wrocławia może polecisz mi gdzie zrobić usg 3d?
 
Wisienka, biedna jestes z tymi wymiotami. Co lekarz na to? Wykluczyli jakas infekcje? Jak to tylko jakas zmora ciazowa to pol biedy (choc strasznie nieprzyjemne... ciagle pamietam moj I tymestr :baffled:), gorzej jak jakis bakcyl Cie toczy... Masz do tego biegunke, czy tylko haftujesz? Trzymaj sie jakos!

Wyprawka piekna:-) Jakie fajne rzeczy sa dla dziewuszki, jako druga zamawiam coreczke!

Mam ciązową nadczynnośc tarczycy i to nasila objawy. Cały czas jestem pod opieką endo. Mój gin przebadał mnie na wszystko. Po prostu mam "szczęście" na bycie w tym nielicznym gronie kobiet co wymiotują do konca ciązy. Innych dolegliwości prócz zgagi nie mam. Teraz na szczęście wymiotuję tylko rano ale co parę dni chyba jakis mam skok hormonalny bo mnie bardziej meczy. Jak hafcik jest tylko poranny i jeden to nawet nie zwracam na to uwagi i nie narzekam. Mała przybiera na wadze prawidłowo więc nie martwię się. Do konca 4mc wymiotowałam non stop a do około 2otc miałam całodniowe mdłości i 2-3 wymioty dziennie. To był hardcore:szok:

mei ja robiłam usg 4d w poliklinice na grobli u dr. Trzeciaka. Mała nie chciała się odkleić od łozyska i było kilka podejść. Koszt z płytką 200 zł. Przychodzi się w środę o 15, idzie pod gabinet i czeka w kolejce, w środę nie trzeba umawiac się wcześniej. Pan dr konkretny. Jesli nie da się usg wykonać z powodu np. ułożenia malucha to nie płacisz za 4d, dlatego płacisz po. A to usg mojej Emilki

YouTube - Emilka 4D 29tc
 
Wisienka, najwazniejsze ze jestes pod stala kontrola. Bardzo to nieprzyjemne, wazne ze wiadomo z czego wynika i ze nie zagraza dziecku. Ja z kolei mam wepchnieta TAM czesc ukladu moczowego. Tez nieczeste ale akurat jestem ta szczesliwa :baffled:

Olenka, Wyczekany, ja okolo 5 miesiaca uwierzylam wreszcie ze nie poronie i poszlam w wir zakupow. Czulam sie swietnie, to byl zdecydowanie najlepszy miesiac ciazy - po "przyjemnosciach" I trymestru (u mnie do 4 miesiaca), a przed problemami z szyjka i skurczami. Nakupilam malemu ubranek do rozmiaru 74:-) Alez to bylo przyjemne! Cala reszte juz kupilam w necie (z wyrka), ale ubranek juz mi zadnych nie potrzeba. Zastanawialam sie tylko, co bedzie jak lekarz zmieni zdanie co do plci:szok: Na szczescie byl chlop i zostal chlop.

<dobranoc dziewczynki!
 
Wisieńka, słodkie ciuszki. Dziewczynki można ubrać jak laleczki, chłopców już tak słodziutko się nie ubierze.
U nas jest hurtownia z olbrzymim wyborem bodków, pajaców w wielu rozmiarach i wszystkich możliwych kolorach. Poza tym kupuję w Tesco ciuchy F&F lub Disney - też mają neutralne kolorki.
Taki jak pisałam mam już wszystko, na wszelki wypadek, gdy Mati pchał się wcześniej na świat.
Mebelki poskładane, umyte, wietrzę je teraz, bo strasznie czuć nowością.

wyczekany, nie wiem, czy to co czuję, to Młody czy skurcze - ale jeśli skurcze to takie jakies nierównomiernie ułożone. Czasem tylko gula koło pępka, czasem tylko z jednej strony...

Noc miałam paskudną, brzuch od kilku dni twardy, w nocy aż bolała skóra brzucha i mięśnie od tej napiętości. Na szczęście teraz ok. No i wydaje mi się jakiś mega wielki dzisiaj :-).

Miejscie się dobrze i wypoczywajcie - w końcu mamy weekend i wolne (ha, ha, ha :cool2:).
 
Wisieńka straszne muszą być te młodości. Współczuję. Nie wiedziałam, że przy nadczynności męczą mdłości. Ja się leczę od roku u endokrynologa- mam chorobę Hashimoto. Ale w ciąży jest uśpiona i wyniki mam ok.

Mondy ja też tak mam czasami, że wyskakuje mi taka gula po jednej, albo drugiej stronie pępka.
Ja jeszcze nie przygotowuję rzeczy dla Małej- pokupione czeka do czerwca, wtedy będę prać i wszystko rozkładać.

Miłego dnia
 
reklama
kociatka czytałam kiedyś tego twojego posta o tej kuli w pochwie. Matko co ty musialaś przezyc. Na szczęście nic to takiego. Dobrze, ze z naszymi maleństwami w porządku
Mondy na poczatku u mnie był chłopczyk i tez naoflądałam się a nawet nakupowałam chłopięcych ciuszków. Mamy sliczną czapeczkę z lokomotywą i bodziaki takie marynarskie w statki, paseczki i zwierzaki-marynarzy. Raczej to chłopięce ale Emilka i tak pewnie nie zauwazy. A potem na osłodę po 3 potwierdzającym dziewczynkę Usg kupilismy własnie trochę słodziaków na alle.
Oleńka ja nigdy nie miałam kłopotów z tarczycą. Dopiero w ciązy. Jak od 6 tc zaczeły mi się wymioty to miałam je 9-12 razy dziennie, do tego drżenie rak,taka ogólna słabośc omdlenia. Przebyłam tak 2 tyg i poleciałam do gina bo juz prawie odwodniona byłam. On od razu wystawił potrzebne skierowania i szybko okazało się, ze to tarczycowe hormonki wariują. Więc musiałam iśc do endo.Na wymioty to mi nawet Torecan nie pomagał. Ja dziekuję, ze mam takiego rozsądnego gina, że od razu domyślił sie co to a dodatkowo przebadał mnie na inne mozliwości. Dobrze, ze twoje hashimoto jest uspione. Moja kuzynka choruje od lat i czasem jej dokucza.

Ja uwierzyłam, ze będzie dobrze jak poczułam pierwsze ruchy. Wcześniej ciągle się bałam i przed każdą wizytą drżałam, czy serduszko bije i z dzidzią w porządku. Wtedy akurat były wyprzedaże w Smyku to poszaleliśmy.
Miłego dnia
 
Do góry