Agata1010
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2017
- Postów
- 352
AgaBabajaga współczuję bardzo. Jestem pedagogiem i dlugo pracowalam w szkole na tym stanowisku. Jeśli to nie pierwszy taki incydent to ja bym na Waszym miejscu ostro działała. Może niech mąż się przejdzie do szkoły poprosi o spotkanie z rodzicami tego chłopaka a jeśli to nie pomoże to ja bym tak jak piszesz sprawę zgłosiła na policje. Dwie sprawy. 1 to może się chlopina opamiętania i zobaczy ze nie może sobie robić czego tylko mu się zachce. 2 to że Wasz syn jest odważny i może poczuje się silniejszy kiedy jawnie staniecie w jego obronie jako dorośli i go wesprzecie tak oficjalnie bo w domu na pewno to robicie. Ale najpierw wysłała bym do szkoły męża. W większości przypadków pomaga.