Mondy kto z nas nie zna tego uczucia. Ja od dwóch dni miałam doła, takiego, że musialam sobie popłakać dość długo w poduszkę. Po porstu strach i tyle a do tego jak piszesz uziemienie. Wczoraj po raz pierwszy położyłam się na leżaczku na tarasie i poczułam się tak dobrze, patrzyłam na ptaki, na niebo na sąsiadów coś tam robiącuch na podwórkach i poczulam się tak jakby mi nic ni było, dopiero wstanie z cięzkim brzuchem przypomniało mi, że jednak coś mi jest
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
Ja tez byłam aktywna, zresztą pewnie każda z nas tu piszących. My z mężem nie mogliśmy usiedziec w domu, każdy weekend to imprezka, kino, zakupy, odwiedziny. Poza tym mamy świetną paczkę przyjaciół z którymi robiliśmy wiele imprez, często się spotykaliśmy. wieczorami często jakiś filmik, relaksik, piwko, winko. szczególnie jak było tak ciepło jak ostatnio. mieszkamy na naprawde urokliwym terenie. Małe miasteczko, ale bardzo ładne, mnóstwo jezior, lasów więc wiosną i latem to aż nie sposób wysiedzieć w domu.
dodatkowo w mojej rodzinie dwie imprezy mnie ominą komunia kuzynki syna i wesele innej kuzynki. A tak sobie marzyłam jeszcze na poczatku ciąży jaką to sobie kupię fajna sukienkę na mój brzuszek, jak będe z dumą z nim paradowała i opowiadała wszystkim jak się cudnie czuję, a kazdy bedzie dotykał mojego brzuszka i mówił mi: Kwitniesz w ciązy, wygladasz pięknie i takie tam. ( Będac w czwartym miesiącu dowiedzialam się o tym śłubie to nawet sukienki na allegro juz przeglądałam)
A co jest? Kwitną to moje włosy na nogach, cellulitis, pewnie rozstępy i odrosty na włosach.
Jeszcze gdyby to leżenie skutkowało 100 % skutecznością, to znaczy, ze leżę, biore leki a dolegliwości znikają. to też by nie było najgorzej, a jak coś tam znów się podzieje a różne sa dni, to kolejne dołki, strach, niepewność.
Ale pocieszam się tym, że dni szybko mijają, ja już dziś 28 tc a Ty w środę 30:-)idziemy coraz dalej, jest coraz bezpieczniej i tego musimy się trzymać.
Ja sobie obiecałam, że po tym wszystkim nie bede żałowała sobie na nic. Jako, że od kiedy leże nie wydaję pieniędzy to po narodzinach zaszaleję. kupię sobie kilka par butów, fajne ciuszki, tak samo dzidziusiowi i wtedy bede paradowała. Wyparaduję się za wszystkie czasy.
Pusiu to całkiem normalne wiele kobiet tak robi, ja tez się nad tym zastanawiałam, ale każdy mi odradzał bo wszyscy zgodnie twierdzili, że ten mój jest dobry i mam mu zaufać, że on wie co robi. no i zostałam. Ale wątpliwości to zawsze są. przecież lekarz to tez tylko człowiek. Więc jak się trafi jakiś dziwny to czemu go nie zmienić?