@Kathleen006 wyleżysz Małego zobaczysz
ja jak usłyszałam dzis, ze jeszcze mam poleżeć, to az mialam łzy w oczach, no, ale został tydz, wiec spoko. W ogóle dzisiejsza wizyta mnie jakos zdołowała. Jak ta ginka zaczęła rozważać ta główkę, to az mi sie slabo zrobiło. Wcześniej nic nigdy nie mowila, żaden lek nic nie mowil, polowkowe ok, a tu taki klops. Staram sie sobie tłumaczyć, ze jest ok, ale wiecie jak to jest. Do tego to przeziębienie, zdycham, wszystko mnie boli, wlazlo mi cos w szyje i nie moge nia ruszać
ehh.
Btw. Nażarłam sie czosnku, wypiłam ze 3 kubki herbaty z miodem i cytryna, zjadłam wit C i liczę, ze pomoże.