reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

No te szyjki wlasnie takie kapryśne sa. Tak, to sie skracają i straszą, a potem często staja i do porodu dupa blada. Kasiu chodzisz juz? Bo pamietam, ze w zeszłym tyg troszkę sie jeszcze balas. Jak sie czujesz?

Psychicznie o wiele lepiej, fizycznie- od kiedy zaczęłam więcej chodzić, to najpierw nabawiłam się zakwasów łydek(zazwyczaj takie rzeczy się działy np. po całodniowej wycieczce rowerowej Brzuch nadal się mocno napina, ale teraz dochodzi też jego wielkość, więc aż tak bardzo się tym nie przejmuję. Jak to mój mąż mówi- grawitacja działa Ogólnie mam mniej skurczy niż np.miesiąc temu.Co do mojej aktywności- chodzę po domu, robię posiłki, kawę, pokrzątam się bez celu, popatrzę przez okno, szaleństwo No i zaczęłam więcej jeść, jednak zmiana pozycji, to zupełnie inne trawienieZgaga odpuściła, więc czasami nawet jakaś czekoladę wsunęła
 
reklama
Przyszła kolejna część mojego zamówienia rzeczy do szpitala
1490186118-aaaaaa.jpeg
 
Psychicznie o wiele lepiej, fizycznie- od kiedy zaczęłam więcej chodzić, to najpierw nabawiłam się zakwasów łydek(zazwyczaj takie rzeczy się działy np. po całodniowej wycieczce rowerowej Brzuch nadal się mocno napina, ale teraz dochodzi też jego wielkość, więc aż tak bardzo się tym nie przejmuję. Jak to mój mąż mówi- grawitacja działa Ogólnie mam mniej skurczy niż np.miesiąc temu.Co do mojej aktywności- chodzę po domu, robię posiłki, kawę, pokrzątam się bez celu, popatrzę przez okno, szaleństwo No i zaczęłam więcej jeść, jednak zmiana pozycji, to zupełnie inne trawienieZgaga odpuściła, więc czasami nawet jakaś czekoladę wsunęła

a na dwór w ogole nie wychodzisz? Ja marze wlasnie o dworze ;)
 
Cześć Dziewczyny!
U mnie jutro sądny dzień- zdjęcie pessara. Oj, mam stracha. Fakt, że to już będzie 37+4, ale z tygodnia na tydzień chce się coraz więcej Przez ten czas z pessarem, od 30 tygodnia przeszłam przez kilku godzinne skurcze przepowiadające, wizyty na izbie, kopniaki w pęcherz, bóle kręgosłupa, stany płaczu i wielkiej radości Im dalej w las, tym było lepiej. Bardzo łatwo w naszych ciążach zagrożonych pomylić normalne dla ciąży objawy z tymi patologicznymi, bo na wszystko już jesteśmy przewrażliwione.Byl taki tydzień, że codziennie pisałam do mojego lekarza- bo pessar się obniżył, bo w pachwinach ciągnie, bo brzuch boli itd. Śmialismy się, że już do rozwiązania będę go prześladować Na początku mojej drogi z pessarem moja kolezanka pocieszała mnie, że większość przypadków takich jak nasze ma szczęśliwe zakończenie(ona od 22 tyg.miala szyjkę 1,6 mm i rozwarcie na palec- poród wywoływany w 40 tygodniu Tak więc to nie są bajki, samo życie Dziewczyny
Kasiah super! No to teraz nic tylko czekać na pierwsze sygnały ☺ dawaj znać. Ja mam mieć ściągany szew za 4 tyg. O ile coś z niego jeszcze zostanie do tego czasu. Także zazdroszczę Ci tego jutrzejszego "uwolnienia"
 
no wlasnie Agata, ja usłyszałam od swojej ginki, ze skracanie nie boli, dlatego jest takie niebezpieczne...

Agata a Ty sie troszkę ruszasz prawda? Lepiej sie czujesz po takiej krotkiej aktywności? Bo ja zaczęłam w tym tyg troszkę więcej chodzic po domu, a to obiad odgrzeję sobie, prysznic troche dłuższy, okno sobie otworze, ale kurde boli mnie wszystko po takim chwilowym ruchu...
agulaa1 ruszam się bo jak mnie puszczali ze szpitala to mi powiedzieli że po to mam ten szew założony żeby właśnie całkiem plackiem nie leżeć ale jak po 2 tyg.miałam kontrolę to już mi kazali więcej odpoczywać. Tylko, że jak ja trochę pochodzę to mnie aż tak nie boli. Nawet zaliczyłam w międzyczasie wyjście na koncert i do kina ale po takich atrakcjach to już musiałam leżeć dłużej. Ogólnie stwierdziłam, że muszę choć trochę się poruszać bo inaczej zwariuję. A od samego leżenia też wszystko boli.
 
agulaa1 ruszam się bo jak mnie puszczali ze szpitala to mi powiedzieli że po to mam ten szew założony żeby właśnie całkiem plackiem nie leżeć ale jak po 2 tyg.miałam kontrolę to już mi kazali więcej odpoczywać. Tylko, że jak ja trochę pochodzę to mnie aż tak nie boli. Nawet zaliczyłam w międzyczasie wyjście na koncert i do kina ale po takich atrakcjach to już musiałam leżeć dłużej. Ogólnie stwierdziłam, że muszę choć trochę się poruszać bo inaczej zwariuję. A od samego leżenia też wszystko boli.

Oj prawda, ja teraz wydłużyłam aktywnosc o jakieś 15 min dziennie i juz boli, a i tak nie wychodzi więcej niż 1 godz dziennie, wiec slabo to widze. W pt, jeśli dotrzymam, to sie dowiem czy ma to wpływ na szyjkę, choc w 36 tyc, to ona sie chyba w ogole moze juz skracać.

@Kathleen006 cały czas zaciskam kciuki kochana! Mam nadzieje, ze wszystko ok!
 
Dziewczyny, jestem przerażona. Dziś 6razy póki co miałam. Zaczyna się w kroczu takie scisniecie, rozpieranie jednocześnie i czasami to aż w głowie coś czuje. Brzuch wtedy jest miękki. Nie mam pojęcia co to jest? Wizyta dopiero w pt.o 9.40 :-(
 
Justyna, tego uczucia akurat nie znam...może dziewczyny pomogą. Jeśli Cie to niepokoi to może nie czekaj do piątku tylko szybciej idz do gina, a Jak będzie bardzo zle to na IP. Staraj się nie denerwować bo nie każda dziwna ciążowa dolegliwość to cos złego. Choć wiem, ze ciężko zachować spokój jak cos dziwnego się dzieje...
 
reklama
Dziewczyny, jestem przerażona. Dziś 6razy póki co miałam. Zaczyna się w kroczu takie scisniecie, rozpieranie jednocześnie i czasami to aż w głowie coś czuje. Brzuch wtedy jest miękki. Nie mam pojęcia co to jest? Wizyta dopiero w pt.o 9.40 :-(
Ja tak mam od jakiegos czasu. Trudno nazwac to uczucie. Az cale cialo napinam i czekam az przejdzie. Trwa to chwilke ale pary razy dziennie. Wydaje mi sie ze tak ma byc bo pochwa sie luzuje i rozpulchnia . Tez mam pessar nie mam pojecia co to. Zapytam w pon lekarza . [emoji6]
 
Do góry