reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Kathleen, Ja czytałam, ze przy cukrzycy rodzi się duże dzieci wlasnie:) A jak będziesz uważać, dietę trzymać to wszystko będzie dobrze. Nie na co, masz ciąże, która na pewno nie pozwoli Ci się nudzić :) Agula, to niezle Cie naszło na majonez... ja to majonezu nie znoszę od zawsze:) i jakoś teraz już nie mam zachcianek dziwnych, tak do 12 tc miałam kosmiczne i przeszło na szczęście:)

A ja wlasnie wcale nie mialam zachcianek, cala ciąże, a teraz z tym majonezem. Musze zbastowac, bo bez sensu potem walczyć z cellulitem. Juz lepiej czekolady kawałek zjeść, to zdrowsze niż sam tłuszcz w postaci majonezu. A brzuch mnie dzis cały czas pobolewa.

U was tez taka piękna pogoda? Wypuściłam na chwile koty na taras, bo chcialam przewietrzyć chałupę i az wylazlam na minutkę, slonce tak świeciło, pieknie ;)

oddalam dzis mocz do ogólnego i na posiew, bo 5 dni po tej dawce antybiotyku mialam zrobić, ciekawe co mnie tym razem zaskoczy ;P

a i zamówiłam turystyczne łóżeczko dla Młodego, a dla siebie wzmacniacze do włosów z pharmaceris- szampon, odzywke i jakas pianka na skore głowy a coo!

A dziewczyny mam pytanie czy ktoras karmiła mieszanka a nie piersią? I któreś mleko moze poradzić? Ja do karmienia mam stosunek kiepski, nie chce tego robić i jeśli Maly nie będzie wcześniaczkiem, to chce karmic MM. Oczywiście jeśli wykluje sie wcześniej, to pokarmie troszkę, bo wiem, ze to najlepsze dla niego...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tesknie za praca bardzo :'( ale robić mi sie nic nie chce. Fakt faktem, ze pracowałam bardzo intensywnie do 27 tyg, ani jednego dnia zwolnienia ani urlopu w ciazy,końcówka roku, to byl jakis armagedon. Az mnie dopadło leżenie i teraz totalnie odpuściłam. Chce wrócić do pracy po 6 msc( jeśli z Młodym będzie ok), więcej dzieci nie planuje, wiec teraz staram sie o pracy wcale nie myśleć...
 
Agula, u nas dzis słońce swieci wiec mi lepiej od samego patrzenia przez okno:) a to młodego będziesz miala z kim zostawić jak tak szybko wrócisz do roboty? Ja nie miałam, a ze chorował strasznie to ponad dwa lata z nim siedziałam. A potem byłam co chwila na zwolnieniu lekarskim tak dokąd 6 lat nie skończył:rofl2: I ja nie planowałam więcej dzieci no i nie wiem co się stało :):):) Ja jutro idę na glukozę i inne badania. Zastanawiam się czy oprócz ogólnego moczu tez posiewu nie zrobic. Jest sens jak nie mam objawów?
 
Ja karmiłam przez 3 miesiące odciahanym moim mlekiem z butli i MM, potem tylko MM. W szpitalu dawali mu Bebilon, było dużo tych różnych mieszanek wtedy, a teraz pewnie jest jeszcze większy wybór...mój najpierw jadł jakies zwykle HA, a potem takie na receptę bo miał skaże białkowa. Ja mysle, ze tym razem tez szybko przejdziemy na MM, nie jestem fanka karmienia piersią choć na pewno spróbuje.
 
Agula, u nas dzis słońce swieci wiec mi lepiej od samego patrzenia przez okno:) a to młodego będziesz miala z kim zostawić jak tak szybko wrócisz do roboty? Ja nie miałam, a ze chorował strasznie to ponad dwa lata z nim siedziałam. A potem byłam co chwila na zwolnieniu lekarskim tak dokąd 6 lat nie skończył:rofl2: I ja nie planowałam więcej dzieci no i nie wiem co się stało :):):) Ja jutro idę na glukozę i inne badania. Zastanawiam się czy oprócz ogólnego moczu tez posiewu nie zrobic. Jest sens jak nie mam objawów?

Jak nie masz objawów, to zrób tylko ogolne, jeśli wyszłyby jakieś bakterie, to zrobisz posiew :) na drugie pol roku macierzyńskiego ma iść maz, a potem pewnie opiekunka. Ja psychicznie nie dałabym rady siedzieć rok czasu w domu, a mój maz zawsze bardzo chcial miec dziecko i od początku była mowa o takim podziale. Poza tym troche nie mam wyboru, musze wrócić do pracy, bo jestem na kierowniczym stanowisku, a wiesz jak to jest, jak za długo Cie nie ma ;) ale ja tez chce wrócić, lubie swoja prace, jest ona czwscia mojego życia i jeśli nie musze, to niw chce z niej rezygnować. Poza tym finansowo byłoby nam ciezko, bo zarabiamy z mężem porównywalnie, wiec obydwie pensje sa nam potrzebne po prostu.
 
Ja karmiłam przez 3 miesiące odciahanym moim mlekiem z butli i MM, potem tylko MM. W szpitalu dawali mu Bebilon, było dużo tych różnych mieszanek wtedy, a teraz pewnie jest jeszcze większy wybór...mój najpierw jadł jakies zwykle HA, a potem takie na receptę bo miał skaże białkowa. Ja mysle, ze tym razem tez szybko przejdziemy na MM, nie jestem fanka karmienia piersią choć na pewno spróbuje.

Kurczę jak fajnie, ze tu jesteście i nie jesteście jakieś nawiedzone ;) bo jal obczytywałam inne fora, to mamuśki tam napadały na te, co nie chciały karmic, ze wyrodne, ze to krzywda. I tak sobie myślę, ja jestem duza i na prawde świadoma i zdaje sobie sprawę ze wszystkich plusów i minusow. Sa rzeczy, które ciezko przeskoczyć, ja mam tak z karmieniem piersią. Po prostu totalna negacja. I co mam sie na sile unieszczęśliwiać i umęczać dla jakiejś wyższej idei? Ale wg niektórych to czyni mnie zła matka. Dziwne to. Ja szanuje kobiety, które karmia i uważam, ze powinny byc wszędzie do tego miejsca przeznaczone, żeby kobiecie to ułatwić i zapewnić troche intymności, ale sama jakos nie jestem w stanie sie przekonać. Zobaczymy, jal będzie jal juz urodze, moze mi sie odmieni.
 
Ja nie lubiłam swojej pracy i nie chciałam do niej wracać :) a po kilku miesiącach na macierzyńskim miałam dość i chciałam do pracy, do dorosłych ludzi i dorosłych problemów:) ale siedziałam dalej bo jakoś nie chciałam z opiekunka go zostawiać. W końcu jak miał ponad 2 lata to do przedszkola poszedł i się zaczęły choroby:) zazdroszczę Ci, ze lubisz swoja prace, to się chyba rzadko zdarza. Człowiek spędza w pracy większość życia wiec milo jest chodzić tam z przyjemnością.
 
Agula, ja odrazu byłam do tego mocno zdystansowana i jak już młody był to chciałam spróbować,choć tylko dla niego, a nie dla siebie. Wyszło tak, ze on nie umiał ssać i musiałam odciągać. Ja w tym nie widzę żadnej przyjemności, nie jest to tez dla mnie naturalne, wręcz było nieprzyjemne i bolesne jak on mnie tam dziąsłami ściskał. A nasłuchałam się od wielu osób, ze za mało się starałam, za mało energii włożyłam żeby go nauczyć. Ja wychodzę z założenia, ze do czegoś takiego nie można się zmuszać.
 
reklama
Agula, u nas dzis słońce swieci wiec mi lepiej od samego patrzenia przez okno:) a to młodego będziesz miala z kim zostawić jak tak szybko wrócisz do roboty? Ja nie miałam, a ze chorował strasznie to ponad dwa lata z nim siedziałam. A potem byłam co chwila na zwolnieniu lekarskim tak dokąd 6 lat nie skończył:rofl2: I ja nie planowałam więcej dzieci no i nie wiem co się stało :):):) Ja jutro idę na glukozę i inne badania. Zastanawiam się czy oprócz ogólnego moczu tez posiewu nie zrobic. Jest sens jak nie mam objawów?

Jest sens u mnie np infekcje przebiegają bezobjawowo gdyby nie posiew to bym nie czuła infekcji


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry