reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Madzien1234, to że jest niżej nie musi znaczyć, że spadl z szyjki. Mogla się obniżyć cała macica, jesli dziecko nacisnęło głową. Ale zdarzało się chyba, że dziewczynom spadał.

Ja już w domu, może dziś się wyśpię. Poduszkę ciążową mam, ale w szpitalu po tylu dniach leżenia na jednym boku nawet z poduszką bylo kiepsko.

Termin mam na 25marca, więc w sobotę ciąża będzie donoszona.

Ja tez mam nadzieje, ze dzis pospie, lewy bok juz mnie boli i niewygodnie nawet z poducha, w sypialni wiec wkładam sobie zwykla miedzy nogi i jaska pod brzuch. To juz po prostu z samej wymuszonej tyle czasu pozycji jest niewygodnie, no a u Ciebie na dodatek szpitalne lozko, ktore chyba nie należy do najwygodniejszych...

Fajnie, ze juz będzie donoszona, gratulacje :) to super wiadomość! A juz możesz wstawać czy do piątku leżakujesz?
Mi wg ostatniego usg termin sie przesunął z 21/04 na 04/04, ale sugerować sie trzeba nadal tym z om prawda?
 
reklama
Ja tez mam nadzieje, ze dzis pospie, lewy bok juz mnie boli i niewygodnie nawet z poducha, w sypialni wiec wkładam sobie zwykla miedzy nogi i jaska pod brzuch. To juz po prostu z samej wymuszonej tyle czasu pozycji jest niewygodnie, no a u Ciebie na dodatek szpitalne lozko, ktore chyba nie należy do najwygodniejszych...

Fajnie, ze juz będzie donoszona, gratulacje :) to super wiadomość! A juz możesz wstawać czy do piątku leżakujesz?
Mi wg ostatniego usg termin sie przesunął z 21/04 na 04/04, ale sugerować sie trzeba nadal tym z om prawda?
Sugerować się powinno tym z om, jeśli ma się regularne cykle jak w zegarku, albo terminem z usg z okolic 8 tygodnia :) ten jest najdokładniejszy. Bo im dalej tym dziecko rośnie w swoim tempie. Moje od dłuższego czasu wyglada na starsze o niecałe dwa tygodnie.
 
Sugerować się powinno tym z om, jeśli ma się regularne cykle jak w zegarku, albo terminem z usg z okolic 8 tygodnia :) ten jest najdokładniejszy. Bo im dalej tym dziecko rośnie w swoim tempie. Moje od dłuższego czasu wyglada na starsze o niecałe dwa tygodnie.

Tak myślałam :) ja cykle mam regularne, zerknę jeszcze na usg z 7-8 tyg. Ten mój Maly to od początku jakis większy.
Jak sie masz Nygusek? Kolejny dzien masz do przodu ;)
 
Narazie nadal spokój, tzn napinanie brzucha takie, jak zwykle... nie wiem, kiedy będą mnie badać, żeby zobaczyć, co z szyjka..
 
Część dziewczyny;-) tak czytam wasze posty i az wam zazdrosze. Zaczelam 27 tc i jak już trochę odpuściłam stres to wczoraj u lekarza znow nieciekawe wieści... Mam macice dworożna i o ile dzidzia poki co rozwija się prawidłowo to mnie od stycznia szaleje szyjka... W styczniu byłam w szpitalu, mieli założyć szew bo był dopiero 19 tc, ale w końcu stanęło na krażku. I tak sobie z tym krażkiem prowadziłam oszczędny tryb życia nie leżąc calymi dniami plackiem. Wizyty mam co 2 tygodnie i bylo ok. A wczoraj znow pan doktor zaprasza mnie na oddzial bo krążek niby trzyma ale szyjka mu się nie podoba...
 
Moja nowa współlokatorka, 29 tydzień, przyjęta wczoraj i już dzisiaj do cięcia ja wzięli :/ lekarz coś przeoczył, za późno trafiła do szpitala... aż mnie ciarki przeszły...wcale nie trzeba mieć problemów z szyjka, żeby rodzic tak wcześnie...
 
Część dziewczyny;-) tak czytam wasze posty i az wam zazdrosze. Zaczelam 27 tc i jak już trochę odpuściłam stres to wczoraj u lekarza znow nieciekawe wieści... Mam macice dworożna i o ile dzidzia poki co rozwija się prawidłowo to mnie od stycznia szaleje szyjka... W styczniu byłam w szpitalu, mieli założyć szew bo był dopiero 19 tc, ale w końcu stanęło na krażku. I tak sobie z tym krażkiem prowadziłam oszczędny tryb życia nie leżąc calymi dniami plackiem. Wizyty mam co 2 tygodnie i bylo ok. A wczoraj znow pan doktor zaprasza mnie na oddzial bo krążek niby trzyma ale szyjka mu się nie podoba...

Hej Nina,

Ale wiesz z drugiej strony dobrze ze masz czujnego lekarza, który reaguje a nie tak jak koleżanka poniżej pisze lekarz coś przeoczył.

Skoro biorą Cię do szpitala to znaczy ze chcą pomoc - na szczęście z każdym dniem maleństwo jest coraz silniejsze! Może chcą podać sterydy na płucka dla maleństwa na wszelki wypadek.

Możliwe ze będziesz musiała leżeć plackiem jak niektóre z nas do końca ale czego się nie zrobi dla maleństwa :)



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Macie racje dziewczyny - czego sie nie robi dla maleństwa. Rzeczywiście lekarz wspominal o sterydach że chciałby już je podać. Tylko ja już się boje strasznie czy znow szyjka nie zrobila mi sie miekka jak w styczniu. Wtedy miala 1.5 cm i nic nie czulam ze coś jest ze mną nie tak. Byłam w szoku jak od razu z gabinetu do szpitala trafilam. Po 12 dniach pobytu wypisali mnie z szyją 2cm i podobno ładnie rozpulchnioną? I tak bylo przez ponad miesiąc. A ostatnio rzeczywiście pomimo końskich dawek magnezu brzuch często się napina ale tylko po prawej stronie czyli tam gdzie maluszek. Drugi róg pozostaje miekki. I już czytam cały internet i głowę mam taką nabitą że szkoda gadać.

Jejku współczuje dziewczynie. 29 tc to przecież jeszcze to maleństwo jest takie słabe...
 
reklama
A juz możesz wstawać czy do piątku leżakujesz?
Mam prowadzić oszczędny tryb życia, aczkolwiek po leżeniu mam tak mało siły, że bardzo powoli będę się pionizować. Boję się, że jak posiedzę dłużej, młody znów naciśnie na moczowód i kolka wróci, a takiego bólu wolałabym uniknąć.
Za to szyjka przy wypisie wyglądała tak samo, jak przy przyjęciu, 2 cm, miękka na dwa palce. Może jeszcze trochę potrzyma, wolałabym trochę się zregenerować po antybiotykach, zanim urodzę.
 
Do góry