reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja aktualnie leżę cały czas na prawym boku, ale to z powodu kolki, nie szyjki.

A tak w ogóle, to na wejściu do szpitala kazali mi odstawić luteinę, a szyjkę mierzą tylko palpacyjnie, mówią, że pomiar USG nie ma już sensu w 35TC. Szyjka miękka, 2cm i wchodzą dwa palce, nikt się nią tu przesadnie nie zajmuje.
 
reklama
Ja staram się leżeć, ale nie zawsze wychodzi :( czasem sobie usiądę na łóżku żeby coś zjeść, chociaż staram się jeść w pozycji pollezacej. Do toalety chodzę kilka razy dziennie, codziennie wieczorem prysznic, raz na parę dni dłuższy jak muszę włosy umyć. W dzień leżę tzn staram się mieć poduszkę pod pupa, ale nie zawsze jest to wygodne. A mam do Was pytanie, jaki wpływ ma magnez na to, że brzuch się nie stawia? Moja pani doktor nie dość, że nie widzi sensu leżenia z poducha pod pupa to magnezu mi nie zaproponowała. Sama zaczęłam brać magnez po tym jak zaczęła mi drzec powieka.

3jgxkw7iwtw0d6y7.png
 
Ja do niedawna leżałam plackiem ( jadłam leżąco, prysznic 2x w tyg plus szybka higiena części intymnych ) i tylko szybkie wc. od kilku dni troszkę się aktywowałam zdarza mi się jeden posiłek zjeść przy stole i wstać do kuchni po coś ale to wszystko to max 20-25min na dzień, leżę na bokach lub w pozycji biodra wysoko na noc obniżam bo szkoda kręgosłupa; na płasko nie mogę bo zaczyna szyjka bolec. Po 30 tyg mam ponoć głównie na lewym boku leżeć śle to jeszcze daleko ;) ale tez się boje czy nie przesadzam z tym wstawaniem i mam wyrzuty sumienia.

@agulaa1 Czemu się boisz wizyty? Właśnie fajnie bo upewnisz i uspokoisz się ze wszystko jest dobrze itp a gdyby co to nawet lepiej wcześniej interweniować niz ma być za późno ;)

Wiesz Kathleen boje sie, ze szyjka sie skrocila znowu i ze czeka mnie szpital. Mam wizje, ze uslysze, ze jej prawie juz nie ma czy cos. Wiem, ze to głupie, ale mnie jakos trzyma ten fakt, ze moge chociaż do toalety i na szybki prysznic raz na dwa dni. Głowę myje raz na 3 przy okazji prysznica, no i robi to maz, nie mamy typowego prysznica, tylko wannę, wiec zachlapałabym cala łazienkę, poza tym ciężko mi samej po prostu, staram sie nie brać rak do gory. Jem na leżąco, choc w koncowce 32 tc to uciążliwe, bo zgaga meczy. Takie irracjonalne leki wlasnie mnie ogarniaja. Nie lubie tych wizyt, bo trzeba sie ubrać, pojechać, wejść po kilku schodach, często poczekać chwile i juz mam w głowie, ze to za duzo. Ale na pocieszenie przyszedł mój posiew moczu i jest ok :) Jeszcze musze zrobic to gbs, nie wiem czy teraz mi pobierze czy za 2 tyg, to pewnie będzie zależało od stanu szyjki.

Kathleen pisałaś, ze miałaś konizacje, duzo Ci wycieli tej szyjki, jaka metoda miałaś robione? Ja mialam w 2014 metoda chirurgiczna, usunęli stozek, bez skracania. Blizne podobno mam.

W ogole to dzis mi napisała dziewczyna, z ktora leżałam na patologii, ze urodziła synka. Duzy klocek z niego 3400. Ona leżała z powodu nerek i teraz najlepsze. To mlodziutka dziewczyna 25 lat, poród miala wywoływany w momencie, jak zaleczono infekcje, nie mogla urodzić, szyjka tak mocno trzymała, ze popękała masakrycznie, musiała miec szyta. Przy wypisie Pani dr do niej z uśmiechem mowi- oj przy następnej ciazy mogą byc problemy przez ta zmasakrowana szyjkę, moze slabo trzymać. Chyba bym ja zatłukła na jej miejscu. Dziewczyna chciala miec jeszcze jedno dziecko na pewno, zamiast zrobic CC, kiedy akcja nie chciala sie rozkręcić, to ja tak wymęczyli. Wkurzyłam sie! Wiem, ze poród naturalny lepszy, ale nie za wszelka cenę.
 
Ja mam pessar kolnierzowy nr 2. Zakladanie nie było przyjemne ale nie bylo tragedii-gorzej mi bylo jak 4dni wcześniej badali mnie na izbie przy przyjęciu-krwawilam 3 dni...
Po założeniu z godzinę czułam dyskomfort, od tamtej pory go nie czuję :) chyba, że przy aplikacji globulek, bo wtedy faktycznie potrafię do niego sięgnąć ;)
Co dwa tygodnie lekarz sprawdza przy zwyklym badaniu czy siedzi na miejscu, usg dopochwowego już nie mialam po założeniu. Codziennie globulki, bo zaraz po zalozeniu zlapalam infekcje i tak już się z nim bujam 7 tygodni ;)
 
Ja staram się leżeć, ale nie zawsze wychodzi :( czasem sobie usiądę na łóżku żeby coś zjeść, chociaż staram się jeść w pozycji pollezacej. Do toalety chodzę kilka razy dziennie, codziennie wieczorem prysznic, raz na parę dni dłuższy jak muszę włosy umyć. W dzień leżę tzn staram się mieć poduszkę pod pupa, ale nie zawsze jest to wygodne. A mam do Was pytanie, jaki wpływ ma magnez na to, że brzuch się nie stawia? Moja pani doktor nie dość, że nie widzi sensu leżenia z poducha pod pupa to magnezu mi nie zaproponowała. Sama zaczęłam brać magnez po tym jak zaczęła mi drzec powieka.

3jgxkw7iwtw0d6y7.png

Magnez ma dzialnie przeciwskurczowe, często w szpitalach, jak ktg nie wykazuje akcji skurczowej na takie stawiania brzucha podają wlasnie kroplówkę z magnezu. Ja dostałam i bardzo fajnie na mnie podzialala, kilka dni mi sie wcale nie stawial brzuch. Moja lekarka ani w szpitalu tez nie widzieli potrzeby lezenia z poducha. Ja leze, bo mam wtedy chyba mniejsze klucia, Młody jest nisko i w głowie jakos sobie wbiłam, ze moze dzięki temu troche go przesuwam, nie wiem, moze to tylko psychicznie lepiej mi robi.
 
Ja staram się leżeć, ale nie zawsze wychodzi :( czasem sobie usiądę na łóżku żeby coś zjeść, chociaż staram się jeść w pozycji pollezacej. Do toalety chodzę kilka razy dziennie, codziennie wieczorem prysznic, raz na parę dni dłuższy jak muszę włosy umyć. W dzień leżę tzn staram się mieć poduszkę pod pupa, ale nie zawsze jest to wygodne. A mam do Was pytanie, jaki wpływ ma magnez na to, że brzuch się nie stawia? Moja pani doktor nie dość, że nie widzi sensu leżenia z poducha pod pupa to magnezu mi nie zaproponowała. Sama zaczęłam brać magnez po tym jak zaczęła mi drzec powieka.

3jgxkw7iwtw0d6y7.png

@Ania121986 Każda z nas jest inna..., poduszki pod pupa są w celu aby leżeć pod skosem by pęcherz płodowy nie naciskał na szyjkę tj. Jej obciążał. Myśle ze to może być tez uzależnione od długości szyjki, niektórzy pessar maja zakładany przy 29mm inni przy 16mm lub tez mniej. Nospa działa przeciwskurczowo w przypadku samoistnych skurczy a magnez przy skurczach spowodowanych niedoborem magnezu ... jednak by on pomógł to albo trzeba kroplówkę jednorazowo lub brać miesiąc non stop tabletki. mi zwiekszona dawka Ok 10 tabletek dziennie magne b6 zaczęła dopiero pomagać


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Magnez ma dzialnie przeciwskurczowe, często w szpitalach, jak ktg nie wykazuje akcji skurczowej na takie stawiania brzucha podają wlasnie kroplówkę z magnezu. Ja dostałam i bardzo fajnie na mnie podzialala, kilka dni mi sie wcale nie stawial brzuch. Moja lekarka ani w szpitalu tez nie widzieli potrzeby lezenia z poducha. Ja leze, bo mam wtedy chyba mniejsze klucia, Młody jest nisko i w głowie jakos sobie wbiłam, ze moze dzięki temu troche go przesuwam, nie wiem, moze to tylko psychicznie lepiej mi robi.
Dzięki Agula :) ja właśnie wypróbowuje teraz przenośny detektor tętna. Nie czuję ruchów jednej dziewczynki, ale wyczuwam tętna ich obydwoch, więc się uspokoilam :) biją zupełnie inaczej niż moje serducho.

3jgxkw7iwtw0d6y7.png
 
@Ania121986 Każda z nas jest inna..., poduszki pod pupa są w celu aby leżeć pod skosem by pęcherz płodowy nie naciskał na szyjkę tj. Jej obciążał. Myśle ze to może być tez uzależnione od długości szyjki, niektórzy pessar maja zakładany przy 29mm inni przy 16mm lub tez mniej. Nospa działa przeciwskurczowo w przypadku samoistnych skurczy a magnez przy skurczach spowodowanych niedoborem magnezu ... jednak by on pomógł to albo trzeba kroplówkę jednorazowo lub brać miesiąc non stop tabletki. mi zwiekszona dawka Ok 10 tabletek dziennie magne b6 zaczęła dopiero pomagać


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kathleen jaka dawkę magnezu teraz bierzesz? Ja brałam 6x48mg ale teraz kupiłam sobie 100mg, ale babka w aptece mówiła, że tylko dwie dziennie przy tej dawce można brać. Wizytę mam dopiero 8marca, więc trochę czasu zostało, a pytań coraz więcej :(

3jgxkw7iwtw0d6y7.png
 
reklama
Kathleen jaka dawkę magnezu teraz bierzesz? Ja brałam 6x48mg ale teraz kupiłam sobie 100mg, ale babka w aptece mówiła, że tylko dwie dziennie przy tej dawce można brać. Wizytę mam dopiero 8marca, więc trochę czasu zostało, a pytań coraz więcej :(

3jgxkw7iwtw0d6y7.png

Ja nie Kathleen, ale odpowiem. Ja biorę 6 dziennie mg b6 (48mg), wczesniej brałam tez chela mag b6 mamma, on ma dawkę 100, ale moja ciotka, ktora jest farmaceutka mowi, ze znacznie lepiej niż chelat przyswaja sie mleczan, który ma w skladzie wlasnie magne b6. Ja po chelacie magnezu mialam straszne biegunki
 
Do góry