reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

A no to faktycznie sporo czasu Ci zajmuje wyprawa..u mnie to przeskoczyć do samochodu i 10min do gabinetu lub na oddzial, najdłużej czekanie tak jak teraz-z 2 godziny na korytarzu bo jakaś obsówa. Tyle, że staram sie rozplaszczac maksymalnie na kanapie
No właśnie ja ogolnie raz mialam takie intensywne bóle jak na okres, ale wzielam 2 nospy i po polgodziny przeszlo, ale chyba właśnie wtedy szyjka tak poleciała. A tak to dopiero od niedawna brzuch mi twardnieje-wcześniej nawet nie wiedzialam co to.. Więc z bólami to tak srednio mialam do czynienia, od pewnego czasu tez sie na pewno bardziej wsluchuje
To @Kathleen006 też trzymam kciuki, wierzę, że bedzie dobrze i troszkę sie uspokoisz ☺
 
reklama
Ja jak już na izbie jestem to pytam się wprost czy mogę się położyć na łóżku ;)

No właśnie kazda z nas ma swój bagaż i swoje dolegliwości mi na szczęście skurcze minęły a zostało to twardnienie i napinanie brzucha i szyjka ... niby nic w porównaniu do Ciebie ale stresu przysparza ...

W normalne godziny to może z 20 min bym potrzebowała Niestety wizytę mam o 18 czyli w szczyt korków i trzeba liczyć na dojazd i znalezienie parkingu z 1h No i powrót pewnie szybciej ale jak się podsumuje to wyjdzie 2-2.5h :/ szczerze to wierze i wiem czuje ze z małym jest wszystko OK, mnie martwi tylko szyjka i te moje kilka milimetrów ... ale jak będę leżeć to może wytrwam do końca 7 Mca. Słyszałam o przypadku dziewczyny która w 3 miesiącu miała wyzerowana szyjkę i urodziła po terminie ... pociesza i daje sile taka historia...



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
No i masz..miałam nadzieję, że waga do przodu, a tu pokazalo znowu ledwo ponad 2 kg..czyli tyle co w tamtym tyg..niby inny sprzęt, ale i tak za mało wszystkie prrzeplywy ok.. Chyba nie doczekam do 2,5..
 
No i masz..miałam nadzieję, że waga do przodu, a tu pokazalo znowu ledwo ponad 2 kg..czyli tyle co w tamtym tyg..niby inny sprzęt, ale i tak za mało wszystkie prrzeplywy ok.. Chyba nie doczekam do 2,5..
A co lekarze mówią na to, ze małe nie rośnie? Widza jakaś przyczynę?
 
Ja leżałam w szpitalu z kobieta na sali, która ogólnie rodziła małe dzieci. Kobietka był taka delikatnie puszysta, średniego wzrostu, a dwoje jej dzieci miało góra 2,700. Mówiła, jej lekarka, że jak dzidzia będzie miała 2,500 to są spokojni...
 
Cześć dziewczyny, przyjmiecie jeszcze jedną "skurczową" do waszego grona??? Ja meczę się już z twardnieniami od 16 tygodnia, niby szyjka na razie ok ( przynajmniej tak mówiło kilku specjalistów). Ale mimo to codziennie się zamartwiam odkąd się ta cała "jazda" rozpoczęła. Lekarze mówią, że "taka moja uroda bo jestem szczupła" i tyle w temacie, szczerze taka odpowiedź dla mnie jest mało przekonująca, ale co zrobić trzeba dalej żyć. Co do pomiarów USG jest często zawodne, mojej kuzynce lekarze wmawiali, że urodzi maleńkie dziecko, a ta biedna pół ciąży się martwiła. Mała urodziła się z wagą 3300 więc wcale nie taka kruszynka :-)
 
Cześć dziewczyny, przyjmiecie jeszcze jedną "skurczową" do waszego grona??? Ja meczę się już z twardnieniami od 16 tygodnia, niby szyjka na razie ok ( przynajmniej tak mówiło kilku specjalistów). Ale mimo to codziennie się zamartwiam odkąd się ta cała "jazda" rozpoczęła. Lekarze mówią, że "taka moja uroda bo jestem szczupła" i tyle w temacie, szczerze taka odpowiedź dla mnie jest mało przekonująca, ale co zrobić trzeba dalej żyć. Co do pomiarów USG jest często zawodne, mojej kuzynce lekarze wmawiali, że urodzi maleńkie dziecko, a ta biedna pół ciąży się martwiła. Mała urodziła się z wagą 3300 więc wcale nie taka kruszynka :-)
Hej karotka, witamy w gronie :)
A w którym teraz tygodniu jesteś? Wielu z nas tutaj mówią, ze to dlatego, ze jesteśmy szczupłe, albo ze mamy nadwrażliwe macice ;) ja skurcze mam od hm... co najmniej 19 tygodnia, a do tej pory żadnej przyczyny...
 
Cześć @karotka1988, dostajesz jakieś leki na te skurcze? Dobrze że szyjka się nie skraca. Upewnij się, że pijesz wystarczająco dużo wody, odwodnienie czasem powoduje skurcze.
 
reklama
Generalnie to ona ok 20 tygodnia spowolnila wzrost o jakies 2 tyg. I podejrzewali juz hipotrofie, ale caly czas rośnie niby w miarę systematycznie, tylko jest ok 2 tygodni do tyłu. Ale martwię się, bo teraz juz powinna zacząć szybciej przybierac niz 200g na 2 tyg... Za tydzien sprawdzimy na kolejnym co i jak, ale widzę że tej moj lekarz chce mnie kłaść i trzymac juz do porodu..
 
Do góry