reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

LadyAga ja na Twoim miejscu wogole bym zapominała o prasowaniu jednak jest ucisk ,czy siedzisz czy stoisz w każdym przypadku działa grawitacja a i tak mamy tej szyjki nie wiele po co ryzykować ... prasowanie chyba nie jest tego warte...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja tez bym nie ryzykowała... ja mam prawie 24 mm szyjki w 31 tygodniu, a nie porywam się na prasowanie, siedzenie ani nic, bo się boje...
 
Dziewczyny mam kryzys łapie dola ze się nie uda masakra boje się ...nie wyobrażam sobie teraz straty nawet na usg połówkowe nie chce iść by nie widzieć i ewentualnie nie cierpieć nie było trudniej , masakra...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny mam kryzys łapie dola ze się nie uda masakra boje się ...nie wyobrażam sobie teraz straty nawet na usg połówkowe nie chce iść by nie widzieć i ewentualnie nie cierpieć nie było trudniej , masakra...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Hej, nie myśl tak! Ja wiem, ze to jest bardzo trudne, bo sama w okolicach 20 tygodnia miałam takie okresy, ze przeplakiwalam, czy mi się w ogóle uda. Musiałam to jakoś przeboleć, na drugi dzień było mi lepiej. Czasami dobrze się wypłakać. Nikt z nas nie zagwarantuje ci, ze wszystko będzie dobrze, ale jeśli bierzesz leki, leżysz i masz zabezpieczona szyjkę, to na pewno robisz wszystko, co w twojej mocy dla swojego maleństwa... i dalej spróbuj myśleć pozytywnie... każdy dzień do przodu jest bardzo ważny, małymi krokami...
 
Próbuje odrzucać te myśli ale one same przychodzą, mówię sobie ze płacz może skurcze wywołać Wiec lepiej nie płakać wiem ze nikt nie da gwarancji to wszystko w rękach Boga No ale wiesz ze dla mnie wyjście do łazienki to tez już wyrzut sumienia teraz jeszcze ta nieszczęsna infekcja która wyszła przez przypadek byłam na kontrolnych badaniach w pon i wyszło ze jest jakiś stan zapalny w organizmie ale mocz OK a w szpitalu w środę dobrze ze zrobili kontrolnie mocz i wyszły liczne bakterie ... masakra dobrze ze mnie tknęło by jechać do szpitala ten pessar sprawdzić ... i dostałam antybiotyk gdyby nie to to kto wiek jak by się to skończyło .. który nie wiem czy działa a na wyniki posiewu do pon muszę czekać i akurat jak skończę Anrybiotyk ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Infekcja mogła być przyczyna tego, ze ci się jeszcze skróciła ta szyjka. I założenie szwu tez mogło trochę sprowokować. Ale jeśli teraz jest zamknięta i skurcze się wycisza to dasz radę... wiele dziewczyn z kilkoma milimetrami i szwem donosi do bezpiecznego terminu :) to będzie ciężki okres, nie ma co ukrywać, u mnie tez był aż do 27 tygodnia, byłam przerażona. Ale jakoś trzeba to przetrwać... dzidzia jest silna, wiec twoje zadanie to już chyba tylko szybko reagować, jakby cię skurcze męczyły, żeby nie powodowały szkód :)
 
Ja narazie mam tylko pessar w czwartek pójdę jednak o to połówkowe usg i porozmawiam z lekarzem czy tego szwu dodatkowo nie założyć, muszę walczyć i wszystko zrobić co w mojej mocy. Biorę nospe forte x 3 a teraz dodatkowo na stałe scopolan czopki niby nie czuje skurcze ostatnio skrócenie mogło być od tych dłuższych wizyt u lekarza i załatwienia paru rzeczy po drodze i teraz mam konsekwencje ... ach jaki człowiek głupi ..

Mamy w sobie ta sile by donosić nasze maluszki do końca inaczej by to na nas nie trafiło. Muszę spróbować z wizualizacjami ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja gdy się najgorzej czułam, to nie wychodziłam wcale z domu... a był nawet taki okres, ze spędzałam czas tylko w łóżku, nawet jedzenie mi donosili... i wtedy szyjka skróciła mi się tylko o 3 mm w 3 tyg. Ja unikam niepotrzebnych wizyt u lekarzy i nie załatwiam nic innego... i zamierzam tak do co najmniej 34 tygodnia...
 
reklama
Ja tylko do toalety wstaje, jem w łóżku na leżąco- poduszki pod pośladkami, zmieniam tylko pozycje leżenia, jak leżę na plecach to brzuch jest twardy ale nie czuje napięcia, Wiec prawy i lewy bok na zmianę ... nie sądziłam ze wyjście na badania i lekarza taki wpływ będzie miało teraz to już trudno będę przepłacać ale pobranie krwi w domu będę robić itp żeby się nie ruszać ... ech człowiek taki głupi ... trzeba ratować to co zostało nie ma wyjścia ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry