reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Tak może się zsunąć, powinnaś pojechać do szpitala na podsunięcie pessara


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Jutro mam genetyczne usg połówkowe, poprosze lekarza, by tam "zajrzał". A póki co nie ruszam się z łóżka :)

3jgxkw7ipdb6m36j.png
 
reklama
Pytanie do dziewczyn leżących w szpitalu z zakazem wstawania:

Przepraszam jesli zbyt osobiste ale jak Wy dawalyscie sobie radę z higiena osobista( kąpiel włosy itp) i potrzebami fizjologicznymi generalnie?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
No i bum... Ledwo wyszłam ze szpitala, a już wróciłam :( pessar leży idealnie, ale lekarza niepokoją te napięcia brzucha, które znów pojawiły się wczoraj :(

3jgxkw7ipdb6m36j.png
 
Ania dobrze ze jesteś w szpitalu i obserwują Cię...napisz później co tam mówią lekarze co bierzesz na te napięcia itp uważam ze lepiej być w szpitalu przynajmniej jesteś pod opieka i się interesują..


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
O masz @Ania121986. No ale czasem leipiej poleżeć kilka dni w szpitalu żeby sprawdzili wszystko... Wiem, że lepiej w domu no ale...jak mus to mus.
@Kathleen006 to nie jest łatwe. Ja miałam na sali kobietki, które wychodziły na czas, gdy coś robiłam - i uwierz warto o to poprosić. Mnie salowe przynosiły miskę do mycia, ja do niej nalewałam żelu pod prysznic i gąbką do mycia (jest o wiele łatwiej) myłam się. umyłam 1 rękę i wycierałam, brzuch i od razu też wycierałam... Z racji, że jak leżałam nie było możliwości odwiedzin więc musiałam radzić sobie sama... Włosy myły mi też dziewczyny z sali - złote kobiety :) przyniosły dzbanek od salowej do zmoczenia włosów, namydliły a potem spłukały...Miska stała na krześle, a ja się wychyliłam nad nią głową z łóżka....-wiem, że niektórym dziewczynom myły włosuy salowe. Na koniec każdej kąpieli myłam zęby i płukałam wodą (tą butelkową) i w miskę... po kąpieli zmieniałam majtochy i ewentualnie koszulę do spania...
Najgorsze było dla mnie załatwianie się... Też prosiłam dziewczyny o wyjście-zresztą one same wychodziły i pytały czy czegoś nie chcę zrobić. Ciężko było zrobić grubszą sprawę no ale dałam radę (jak jest "blokada" to jeść dużo jabłek i pić kefir)... Przyznam też, że nie wiem czy podczas leżenia się tak nie chce załatwiać czy po prostu się człowiek blokuje, ale ja siusiu robiłam góra 4 razy dziennie, a piłam sporo... Warto mieć przy sobie chusteczki nawilżane-w każdej chwili się wycierasz i trochę odświeżasz... Przy łóżku miałam worek zawieszony więc było gdzie wyrzucać śmieci.... A i ja miałam torebkę materiałową z najpotrzebniejszymi rzeczami non stop na łóżku (z wodą, czymś do przegryzienia, książką, ładowarką, telefonem, kalendarzem,długopisem, wkładkami, chusteczkami itp). Wtedy masz co potrzebne non stop przy sobie i nie musisz prosić innych by np coś z torby Ci podali co chwilę :)
 
Hej,dziewczyny,my juz w domu. Trzymam za Was wszystkie kciuki k zycze,zebyscie Wy i Wasze maluszki wytrwaly do konca 37. tygodnia.
BTW Wedlug szpitala urodzilam nie w 2. dniu 39. tyg. a w 6 dniu 38. tyg. (37+5) i termin mialam nie ma 12. a na 15.02.. O,taka ciekawostka :)
 
O masz @Ania121986. No ale czasem leipiej poleżeć kilka dni w szpitalu żeby sprawdzili wszystko... Wiem, że lepiej w domu no ale...jak mus to mus.
@Kathleen006 to nie jest łatwe. Ja miałam na sali kobietki, które wychodziły na czas, gdy coś robiłam - i uwierz warto o to poprosić. Mnie salowe przynosiły miskę do mycia, ja do niej nalewałam żelu pod prysznic i gąbką do mycia (jest o wiele łatwiej) myłam się. umyłam 1 rękę i wycierałam, brzuch i od razu też wycierałam... Z racji, że jak leżałam nie było możliwości odwiedzin więc musiałam radzić sobie sama... Włosy myły mi też dziewczyny z sali - złote kobiety :) przyniosły dzbanek od salowej do zmoczenia włosów, namydliły a potem spłukały...Miska stała na krześle, a ja się wychyliłam nad nią głową z łóżka....-wiem, że niektórym dziewczynom myły włosuy salowe. Na koniec każdej kąpieli myłam zęby i płukałam wodą (tą butelkową) i w miskę... po kąpieli zmieniałam majtochy i ewentualnie koszulę do spania...
Najgorsze było dla mnie załatwianie się... Też prosiłam dziewczyny o wyjście-zresztą one same wychodziły i pytały czy czegoś nie chcę zrobić. Ciężko było zrobić grubszą sprawę no ale dałam radę (jak jest "blokada" to jeść dużo jabłek i pić kefir)... Przyznam też, że nie wiem czy podczas leżenia się tak nie chce załatwiać czy po prostu się człowiek blokuje, ale ja siusiu robiłam góra 4 razy dziennie, a piłam sporo... Warto mieć przy sobie chusteczki nawilżane-w każdej chwili się wycierasz i trochę odświeżasz... Przy łóżku miałam worek zawieszony więc było gdzie wyrzucać śmieci.... A i ja miałam torebkę materiałową z najpotrzebniejszymi rzeczami non stop na łóżku (z wodą, czymś do przegryzienia, książką, ładowarką, telefonem, kalendarzem,długopisem, wkładkami, chusteczkami itp). Wtedy masz co potrzebne non stop przy sobie i nie musisz prosić innych by np coś z torby Ci podali co chwilę :)

Dzięki serdeczne za wyczerpujący opis, oj dzielna jesteś!!! Ale wszystko sprawnie logistycznie zorganizowałas :) przepraszam ze się tak dopytuje a miałaś założony cewnik czy basen?

nie powiem wczorajsza informacja mnie przygniotła emocjonalnie, Ale masz racje byle do świat :) czego się nie zrobi dla dzieci byle zdrowe się urodziły...
Jak u Ciebie sprawa z szyjka LadyAga wyglada ile masz? W którym tygodniu jesteś? Nie widzę suwaka

LadyAga, Mam założony pessar ale okazało się ze znowu infekcje mam znowu antybiotyk-i narazie ja wyleczyć muszę i się okaże czy szew będzie zakładany czy przy pessarze zostanie się... Trzymamy się razem musimy i damy radę byle do świat :) na szczęście kolejny dzień za nami :))


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Ja dziś byłam u lekarza . Dalej macica twarda i boli. Juz nie wiedzą co mi dać. Biorę już chyba wszystko . Dzięki Bogu szyjka ładna długa 44 mm.
21tc
 
reklama
Do góry