Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[ruzik86]

Myślę, że nospa działa rozkurczowo więc może pomóc...
To ok. Jak cisza. Weź ciepły prysznic i spróbuj się nie stresować. Sen dobry na wszystko... jutro będzie lepszy dzień.

 

[Ziemniaczek]

Katierinka
Tak to ja pisałam że noga wszystko podnosiłam jak miałam szew założony bo bałam się schylac a taraz zapierniczam jak robot a jak wchodzę po schodach to mój nie może mnie dogonić no wiesz ja nadrabiam swoje zaległości hehe.
Jadzia
Kochana nie wiem czy dobrze cie zrozumiałam a zrozumiałam że czujesz rączkę dzidzi z pochwy że ona wystaje z niej jak tak to jest to możliwe a jak to ci napisze jak się upewnię czy dobrze zrozumiałam.

RUZIK
Biedna masz doła nie wiem jak cie pocieszyć no może pomyśl o mnie to będzie ci lepiej.
Ja niedawno wróciłam od siostry i taraz jakoś nie chce mi się spać.
Wy pewnie już spicie

 

[ruzik86]

Dziękuję ziemniaczek... tak jak mi źle to myślę sobie, że Ty dałaś radę to i ja dam. Jeszcze będą doły bo jeszcze trochę mi zostało ale cóż... są lepsze i gorsze dni. Ja spać nie mogę. Ostatnio to tak o pierwszej-drugiej zasypiam. Tobie pewnie mega ciężko zasnąć z tak pokaźnym brzuszkiem ;-) mój też już niczego sobie, ale jeszcze daje radę...
Ale mam dość aplikowania tych tabletek dopochwowych! Teraz wzięłam fluomizin i m musiał mi pomóc z włożeniem, bo mnie zwyczajnie boli i sama nie daję rady... :-( luteina mala i jakoś bezproblemowo mi to idzie a te wielkie globulki to jakieś skaranie... :-\

 

[_vixen_]

Jak ja kiedyś w szpitalu przestraszyłam sie wielkiej globulki, to położna powiedziała, ze jest pewna, ze większe "rzeczy" tam wsadzalam

 

[ruzik86]

Jak ja kiedyś w szpitalu przestraszyłam sie wielkiej globulki, to położna powiedziała, ze jest pewna, ze większe "rzeczy" tam wsadzalam

Hihi w sumie to prawda... ale z tą rzeczą jakoś są mniejsze problemy [emoji1]

 

[_vixen_]

Bo pewnie poślizg lepszy
Zaczyna sie nowy tydzień, w środę wizyta, bedzie stres, ale zawsze to małymi kroczkami do przodu.

 

[ruzik86]

Dużo nas na wizytę w środę. Będzie co opowiadać... :-) ja też mam stresa przed, ale chce wiedzieć jak się sprawy mają.
Będziemy trzymać kciuki za siebie to będzie dobrze ;-) ja dopiero na 19ta :-\

 

[Jadwiga orłowska]

Jadwiga, a Ty ta glowke i piastke to czujesz w pochwie tak??

Byle do wizyty.. ja w czwartek, wydaje sie wiecznoscia

Tak, czułam dosłownie 5 cm od ujścia pochwy. Ale wieczorem już tego nie było. Myślałam, żeby sprawdzić czy jeśli zacznę masować to się porusza paluszki itp ale zniknęło.

Wiecie ja potrafiłam mieć skurcze co15-20 min przez 3 dni i szyjki nie ruszało.
A teraz sprawdzam bo jakoś zauważyłam dwa te bezbolesne co mnie tak martwią. Cieżko mierzyć ten czas, jedynie mi pomaga bo od razu na odbyt ciśnie i brzuch twardy.

 

[_vixen_]

Nie lubie tak późnych godzin na wizytę, to jest cały dzień zmarnowany. A jeszcze często u lekarzy sa opóźnienia. Ja mam na 15. Najlepiej by było iść z marszu na ósma rano.

 

[julia0903]

Witam.

To w srode wizytuje pare osob oby byly same dobre wiesci!!!!

Ja na noc wziel relanium i kolo 4 obudzil mnie jeden skurcz...
Dzis jesli powtorzy sie sytuacja ze znow bede miec xzesto popoludniu , to napisze to lekarki choc wiem co ona napisze...ze mam jechac na IP...tego sie boje bo co z corka?
Choc wiem ze jak bedzie trzeba to pojade...bedzie trzeba znalesc jej miejsce do spania u kogos...bo ja sama z nia jestem ...

Ruzik jak dzis samopoczucie?

Ja wizyte mam na 9.40 wiec kolo 8 musze juz wyjechac...tez wspolczuje poznych wizyt...bo dzien wtedy sie ciagnie:/

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka