reklama
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2016
- Postów
- 5
Hej dziewczyny.
Jestem w 25tc i od dwóch dni odczuwam ból w lewym boku, często nie mogę położyć się na tej stronie. Nie występuje on cały czas. Ponadto twardnieje mi brzuch (jednak nie na długo) i boli, bardziej w podbrzuszu. Czytałam, że mogą to być skurcze Braxtona-Hicksa. Czy rzeczywiście? Dzidzia normalnie się rusza, ale zastanawiam się, czy te bóle są normalne. To moja pierwsza ciąża, więc jestem niedoinformowana.
Jestem w 25tc i od dwóch dni odczuwam ból w lewym boku, często nie mogę położyć się na tej stronie. Nie występuje on cały czas. Ponadto twardnieje mi brzuch (jednak nie na długo) i boli, bardziej w podbrzuszu. Czytałam, że mogą to być skurcze Braxtona-Hicksa. Czy rzeczywiście? Dzidzia normalnie się rusza, ale zastanawiam się, czy te bóle są normalne. To moja pierwsza ciąża, więc jestem niedoinformowana.
Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
Hej. Juz mogą być, niby wszędzie pisze, ze są bezbolesne, ale mnie akurat bardzo bolą. Dobrze to skonsultować z lekarzem i sprawdzić czy maja wpływ na szyjke czy nie. Lekarz poinformuje tez o braniu np. Magnezu na twardnienie czy nawet luteiny. Mnie np twardnial co godzinę czy 15 min a szyjka cały czas ma 3 cm ale zawsze ide sprawdzić bo nigdy nic nie wiadomo. Ważne tez zeby sprawdzać czy nie są regularne.
Zgadza sie, skurcze nie powinny bolec, moj lekarz tez tak mówi. Ale zawsze sa jakies przypadki ustępstw od normy jak u Jadwigi ze boli ale wszystko Ok
U mnie skurcze od 16 tyg i lekarz powiedział ze przy takich skurczach w 20 tyg mogłam juz nie miec szyjki a tymczasem jutro zaczynam 37+0 i ciaza będzie donoszona a ile sie namartwiłam i naczytalam o wczesniakach to tylko ja wiem. Moze to forum przynosi jakies szczęście ze kazda z nas mimo problemów ciągle idzie do przodu i z każdym dniem jest bezpieczniej !
Dziś mam lekarza, pozniej jadę na zakupy a co mi tam teraz ruszać sie to sama przyjemność
U mnie skurcze od 16 tyg i lekarz powiedział ze przy takich skurczach w 20 tyg mogłam juz nie miec szyjki a tymczasem jutro zaczynam 37+0 i ciaza będzie donoszona a ile sie namartwiłam i naczytalam o wczesniakach to tylko ja wiem. Moze to forum przynosi jakies szczęście ze kazda z nas mimo problemów ciągle idzie do przodu i z każdym dniem jest bezpieczniej !
Dziś mam lekarza, pozniej jadę na zakupy a co mi tam teraz ruszać sie to sama przyjemność
Co do tych skurczy to tez sie zgadzam, niegrozne sa bezbolesne, te ktore bola trzeba skonsultowac bo moga skracac szyjke.
Ja tez powoli zaczynam sie ruszac u mie wynik to 34 tydzien ciazy + 5 jak na ciaze blizniacza to w porzadku.
Pamietam jak dolaczylam tu okolo 20 tygodnia ciazy wtedy modlilam sie by dotrwac chociaz do 26 tygodnia, podobnie jak Vita musze przyznac ze to forum przynosi szczesie bo wszystkie dziewczyny ida do przodu.
Asiek gdzie ty sie podziewasz dawno nie pisalas?
Ja tez powoli zaczynam sie ruszac u mie wynik to 34 tydzien ciazy + 5 jak na ciaze blizniacza to w porzadku.
Pamietam jak dolaczylam tu okolo 20 tygodnia ciazy wtedy modlilam sie by dotrwac chociaz do 26 tygodnia, podobnie jak Vita musze przyznac ze to forum przynosi szczesie bo wszystkie dziewczyny ida do przodu.
Asiek gdzie ty sie podziewasz dawno nie pisalas?
Dziewczyny skurcze bezbolesne też mogą być niebezpieczne. Leżała że mną dziewczyna która przyjechała tylko na usg do szpitala sprawdzic przepływy i zrobili jej kontrolne usg. Była jeszcze sporo przed terminem. Na ktg wyszły regularne skurcze których ona w ogóle nie czuła. Biegusiem podpinali jej fenoterol. Ja jak trafiłam do szpitala ze skurczami co ok 5 minut to też mnie one nie bolały - lekarze i położne zgodnie stwierdzili, ze gdybym nie przyjechala mielibyśmy wcześniaka.
Ja byłam na wizycie w piątek - mały waży 3450, rozwarcie tylko zewnetrzne na palec. Miałam masaż szyjki ale podobno od środka trzyma bardzo mocno mimo że na zewnątrz miękka już od ponad 20 tygodni... wczoraj byłam też na ktg i wyszły 2 skurcze... więc na razie zbyt mało do rodzenia
reklama
Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
zgadza sie. Ja tak miałam w tamtych ciążach, teraz taka odmianaDziewczyny skurcze bezbolesne też mogą być niebezpieczne. Leżała że mną dziewczyna która przyjechała tylko na usg do szpitala sprawdzic przepływy i zrobili jej kontrolne usg. Była jeszcze sporo przed terminem. Na ktg wyszły regularne skurcze których ona w ogóle nie czuła. Biegusiem podpinali jej fenoterol. Ja jak trafiłam do szpitala ze skurczami co ok 5 minut to też mnie one nie bolały - lekarze i położne zgodnie stwierdzili, ze gdybym nie przyjechala mielibyśmy wcześniaka.
Podziel się: