reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

VeronicaMelania to co opisujesz pewnie świadczy o tym, że kości miednicy i macica powoli przygotowywują się do porodu; szyjka też powolutku się skraca a to wszystko daje objawy skurczów i napięcia w dole brzucha; nie wiem czy wcześniej miałaś jakieś problemy i czy bierzesz leki p/skurczowe; dla lepszego samopoczucia umów się na wizytę do swojego gina.

nie, nie mialam tego wczesniej...to sie zaczelo ok tygodnia temu. a na wizyte jestem umowiona juz na 19 stycznia ;))
 
reklama
VeronicaMelania ty już niedługo się rozpakujesz :-) Dzidziuś jest już duży i on też naciska na szyjkę, macicę i w ogóle. A ktoś Ci powiedział może, że opuścił Ci się brzuch? Ja już miałam nisko w 35tc, bo dzidziuś nie był malutki i cały czas mi parł główką.
 
też mam wizytę 19 ;) zobaczymy, jak tam pessarek ;) swoją drogą- wizyty mam co dwa tygodnie ;) jakoś tak pewniej się czuję. Nawet jak lekarz umawiał mnie co 3, to i tak zawsze mnie coś niepokoilo i przychodzilam wcześniej. Teraz już wie, że dla mnie 2 tyg to max bez wizyty ;)
 
Szybko się zapomina :tak: Wiesz nie będę Cię oszukiwać, że wszystko jest takie lekkie i bezbolesne. Boli jak nie wiem co (najgorzej rozwieranie się szyjki), ale same parte nie są już tak bolesne (tak jakby kupę ci się chciało i miałabyś takie większe zaparcie :tak:)
 
haha z ta kupa to dobre porownanie :-D
oj domyslam sie ze bol jest niesamowity ! no coz nikt za mnei nie urodzi xD
ja wizyty mam co miesac a jak cos mnie niepokoi to poprostu dzwonie do mojej gin :))
 
Ja na porodówce przed partymi zwijałam się z bólu i nagle usiadłam i oznajmiłam pielęgniarkom, że muszę wyjść do łazienki, bo kupę mi się chce :-) Później dopiero dowiedziałam się, że to był właśnie skurcz party :-D Piguły od razu się zerwały, zaraz badanie, czy już mogę przeć no i jazda... Wtedy dostałam takiego powera ( nagle było we mnie tyle energii, że mogłabym biegać) i za 15 minut pojawił się krasnal na świecie :tak:
 
reklama
ja dzwonię średnio raz w tygodniu ;)
ale to wszystko przez to że ta moja ciąża taka zagrożona od samego początku, a do tego pierwsza, więc nie wiem, co jest normalne, a co nie
ale gdzieś kiedyś przeczytałam, że ginekolog czy polożnik wybierając ten zawód, musi liczyć się z tym, że to nie jest praca od 7:00 do 15:00 :p
 
Do góry