reklama
evelinecka
Szczęśliwa:):)
Witam.. Mam do was pytanko...tez mialam te problemy z twardnieniem brzucha,bolem..itp...z kilka dni byl spokoj dobrze sie czulam nic mnie nie bolalo zmniejszylam lub odstawilam nawet nospe...a od tego weekendu koszmar...bylismy u rodziny .. samochodem jechalismy ponad 2godz i od tego sie zaczelo mimo ze tam lezalam i bralam 3x nospe forte i magnez nic nie pomagalo wczoraj wieczorem az plakalam z bolu nigdy tak nie mialam chcialam jechac na izbe ale zrezygnowalam .. dzisiaj tez sie nie najlepiej czuje i nie wiem czy mam jechac na ta izbe.. boje sie ze mi nie pomogą (bo nie mam na szczescie zadnych krwawien..) i odstawia do domu..moze by mi podali jakis lepszy lek nie wiem? zrobili usg czy z szyjka wszystko ok? co byscie zrobily na moim miejscu??( do ginka nie moge isc bo jest bardzo ciezko z gotowka i wolalabym to zrobic w oststecznosci...)
Z tymi twardnieniami i bólami brzucha to tak właśnie jest, że czasem przestaje boleć, ale niestety jest to zwodniczy objaw i leki w dalszym ciągu należy przyjmować. Ja Ci podam mój zestaw: duphaston 4 x 1, no-spa forte 2 x 1, aspargin (magnez + potas) 3 x 2. I biorę to niezależnie od tego, czy mnie boli w danym momencie/dniu, czy nie. Dodatkowo mam założony pessar na szyjkę macicy i musze leżeć, leżeć i leżeć.
Bierz więc leki Kochana i leż. A jak będziesz się bardzo źle czuła, to nie zwlekaj i jedź na IP. Tam będą mogli podać Ci w kroplówce większe dawlki leków rozkurczowych. I pamiętaj, że na ogół "polepszenie" jest tylko chwilowe, a jak masz już takie twardnienia itd., to pewnie będą w mniejszym lub większym stopniu męczyć Cię do końca. Trzeba więc zmienić niestety tryb życia. Wiem, nie jest to łatwe, ale leżenie jest przy tego typu dolegliwościach też bardzo istotne.
Bierz więc leki Kochana i leż. A jak będziesz się bardzo źle czuła, to nie zwlekaj i jedź na IP. Tam będą mogli podać Ci w kroplówce większe dawlki leków rozkurczowych. I pamiętaj, że na ogół "polepszenie" jest tylko chwilowe, a jak masz już takie twardnienia itd., to pewnie będą w mniejszym lub większym stopniu męczyć Cię do końca. Trzeba więc zmienić niestety tryb życia. Wiem, nie jest to łatwe, ale leżenie jest przy tego typu dolegliwościach też bardzo istotne.
evelinecka
Szczęśliwa:):)
Na IP glownie chcę dlatego aby sprawdzili czy z szyjka wszytsko ok.. zapomnialam tez dodac i nie wiemczy to normalne ze nie moge lezec na plecach bo jak tak troche poleze od razy caly dol brzucha mi twardnieje... jedynie mi na bokach zostaja ale tez jest ciezko bo jak po prawej stronie boli to nie wytrzymuje dlugo i na lewa ale z lewej tez pobolewa...
reklama
Podziel się: