Joasia_1986
Fanka BB :)
Basia fajnie, że masz taką ginke ♡
Jestem w 29 tygodniu ciąży
Jestem w 29 tygodniu ciąży
reklama
A ja jestem wkur**** dzisiejszym usg. Najpierw przyszła babka ze się chyba usg nie odbędzie w ogóle bo nie ma lekarzy! I weszłam z opóźnieniem 1,5 godz! Tyle czekałam. Zrobili mi te usg na odpierdziel w 30 sek i do widzenia bo nie maja czasu. Nawet nie zerkneli na szyjkę. Idę prywatnie w poniedziałek. Masakra. Porazka jakas...
Cowisnia a jesz pełnoziarniste pieczywo makarony i kasze? Mi to bardzo pomaga. No i w sytuacjach kryzysowych duża ilość gotowanej marchewki, korzenia pietruszki i selera.
Basia ja z tym winem to jednak byłabym ostrożna... ale jest wino bezalkoholowe które u mnie na psychikę działa bardzo podobnie jak to normalne i w smaku dla mnie wiele się nie różni. Można kupić w Piotrze i Pawle np.
Basia ja z tym winem to jednak byłabym ostrożna... ale jest wino bezalkoholowe które u mnie na psychikę działa bardzo podobnie jak to normalne i w smaku dla mnie wiele się nie różni. Można kupić w Piotrze i Pawle np.
Vita nie wiem jak u Ciebie w szpitalu ale u mnie mają fatalny sprzęt do usg... jak mierzyli mi szyjkę i pokazywali to w ogóle kanału nie było widać. Później wychodziły ogromne rozbieżności. Nie wiem jak to możliwe że w prywatnym gabinecie prowadzonym przed pojedynczego lekarza sprzęt jest o tyle lepszy od szpitalnego...
Ziemniaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2016
- Postów
- 925
Ja nie narzekam na mojego g. Jest bardzo dokładny trzyma mnie z godzinę i robi full wypas. Chodzę prywatnie może dlatego.
Na początku chodziłam do innego na fundusz ale kazał mi chodzić prywatnie bo powiedział że nie ma funduszy że się skończył. Chodziłam do niego przez pierwsze 5 miesięcy i raz byłem tylko na NFZ resztę prywatnie więc się wkurzylam i zapisałam się do mojego. Bo jak mam już płacić to wolę u najlepszego.
Na początku chodziłam do innego na fundusz ale kazał mi chodzić prywatnie bo powiedział że nie ma funduszy że się skończył. Chodziłam do niego przez pierwsze 5 miesięcy i raz byłem tylko na NFZ resztę prywatnie więc się wkurzylam i zapisałam się do mojego. Bo jak mam już płacić to wolę u najlepszego.
Jeśli chodzi o wino czerwone to podobno można lampkę raz na kilka dni w ostatnim miesiącu - z tym ze to jest jeden ze sposobów na przygotowanie do porodu! Czerwone wino ma bardzo wiele korzystnych właściwości - przede wszystkim dobrze wpływa na krew, a to przed porodem jest bardzo ważne! Wiadomo ze nie można przesadzać, ale myśle ze lampka raz na 5 dni nie zaszkodzi! Ja moze spróbuje jak ciąża bedzie juz donoszona!
Basiu a jak z tym ruchem? Posłuchasz Pani doktor? [emoji3] czy nadal sie boisz?
Jestem w 36 tygodniu ciąży
Basiu a jak z tym ruchem? Posłuchasz Pani doktor? [emoji3] czy nadal sie boisz?
Jestem w 36 tygodniu ciąży
reklama
Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
Ja wczoraj musiałam wyjść 2 razy do tego posiedziałam trochę u tej dziewczyny co ma mnie zastępować, zjadłam 2 śliwki i masakra. Brzuch mi się napina, bolą jelita a nie mogę się wygazować.
Zaraz idę do wanny z garścią fig, co prawda zjadłam świeże, ale suszone lepiej pomagają na zaparcia.
Co do wina to ja nie przepadam, ale odrobinę likieru dodaję do kawy.
Basia ruszaj się, jak masz kilka godzin bez skurczy to pospaceruj, później połóż się na 2-3 godziny itd.A jak będzie trochę więcej skurczy to sobie tego dnia odpuść. Mi tu mówią do 15 skurczy na dzień nic się nie dzieje.Zazwyczaj mam bolesnych ok 6, a dziś to dużo więcej.
Zaraz idę do wanny z garścią fig, co prawda zjadłam świeże, ale suszone lepiej pomagają na zaparcia.
Co do wina to ja nie przepadam, ale odrobinę likieru dodaję do kawy.
Basia ruszaj się, jak masz kilka godzin bez skurczy to pospaceruj, później połóż się na 2-3 godziny itd.A jak będzie trochę więcej skurczy to sobie tego dnia odpuść. Mi tu mówią do 15 skurczy na dzień nic się nie dzieje.Zazwyczaj mam bolesnych ok 6, a dziś to dużo więcej.