Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[vita93]

Asiek super że wszystko OK, mój Dzidziuś jest bardzo ruchliwy a też mam lożysko na przedniej ścianie, ale mój to już ma pewnie ponad 2 kg to ciężko byłoby go nie czuć

 

[asiekD]

Mój też był w miarę ruchliwy zdarzały mu się troszkę cichsze dni ale na przemian a tu teraz tak 3 dni bardziej spokojne. Jutro mi przyjdzie ten detektor to przynajmniej będę mogła sprawdzić sama czy jest ok dzisiaj już maluszek bardziej się rusza. W sumie vita takie 1230 a 2 kg to jest też różnica w odczuwaniu.

 

[Ziemniaczek]

U mnie odwrotnie malec szaleje cała noc cały dzień myślałam że to przez ten mój ból że coś mu się stało matko 1000 różnych myśli
A tam nerwobol to jakaś rzeźnia nigdy w życiu takiego bólu nie miałam nawet przy porodzie teraz trochę lepiej ale boję się że się powtórzy
Już myślałam że Żebro polamalam przy przekrecaniu się ale dzięki wam już wiem co to jest.
Fajnie że jesteście
Jestem spokojniejsza teraz.
Jutro mam wizytę ale powiem mu ze tym razem nie chce usg brzusznego bo za często mam i słyszałam że za często jest szkodliwe. Mam rację?

 

[vita93]

ja chodze na usg co 2 tyg, wolę żeby ktoś sprawdził czy z Małym jest wszystko ok, czy wody płodowe w normie itp , a inaczej tego nie sprawdzą. Pzecież usg trwa do 5 min i nie wiem czy to ma aż taki szkodliwy wpływ, ale nie wydaje mi się aż tak zły

 

[yvonne221]

Myśle ze raz na dwa tygodnie to nie jest aż tak znowu często


Jestem w 36 tygodniu ciąży

 

[Joasia_1986]

Ziemniaczek jakby dzidziuś nie uspokoił się tylko będzie tak szalał całą dobę to powiedz lekarzowi i jak ma możliwość to dobrze by było zrobić ktg. Ja tak miałam chyba w 31tc. Caly dzien całą noc Zu szalała. Gin kazał mi być wyczuloną na anomalie, więc pojechałam na ip, gdzie skwitowali "to chyba dobrze, że sie rusza", ale po ktg przyjęli mnie na oddział, bo takie miałam skurcze. Najlepsze było to, że w ogóle ich nie czułam, co zszokowało położną. Mowiła: skurcze prawie 100, a ja leżę jak na plaży. Dostałam różowe tabletki i od razu dwie kroplówki z magnezu. Na szczęście szyjki to nie ruszyło, ale położna mi po badaniu gin powiedziała, że myślała, że skończy się na porodówce.
Więc widzicie. Lepiej czasem pójść nawet z fałszywym alarmen niż nie pójść.

Jestem w 28 tygodniu ciąży

 

[Ziemniaczek]

Joasia
Masz rację. Ja jutro idę do lekarza bo mam wizytę. Jeszcze przy lezeniu brzuch jak skala a taki miałam tylko przy chodzeniu.
Mam nadzieję że to nie skurcze
A dziecię szalało jakoś dziwnie mocno jakby szału dostał ale dzisiaj już lepiej
Chyba się zmęczyl wczoraj


A usg mam co 2 tyg ale kilka dziewczyn na FC powiedziali mi że nie można tak często robić
Ja chodzę prywatnie to robi mi co 2 tyg j kiedy chce.
Ja tez myślałam że usg nie jest szkodliwe ale człowiek też słucha osób postronnych.
Bo może te mają rację.
Ale jutro zrobię jednak te usg dla świętego spokoju

 

[asiekD]

Ziemniaczek dzidziuś jak się rusza za mało to źle za dużo to też nie dobrze trzeba sprawdzić uważam że usg co 2 tyg nie zaszkodzi dziecku a w naszym przypadku warto sprawdzić.

 

[Ziemniaczek]

Asiek
Dzięki. . Dzisiaj ulga koniec nerwobolu
Męczyłam się pare godzin nawet nie wiedziałem że to taki ból.
A już myślałam że Żebro hehe ale człowiek jest głupi.
Oglądam sobie film na tel ale ciągle włącza mi się jakiś program wirusowy loadreviews i nici nie obejrzę. Zawsze coś jak nie ciąża to coś innego.

 

[mania89]

Ja też mam usg na każdej wizycie, co 3 tygodnie. Też gdzieś słyszałam że może to zaszkodzić maluchowi ale wolę żeby lekarz sprawdził co u dziecka, a czasami usg trwa bardzo krótko więc chyba aż tak nie szkodzi. Myślę że lekarz wie co robi