reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Marluna mój pojedynczy dzidek dokładnie na 25+0 wazył 752g, a z usg wychodzi starszy o 1 dzień w stosunku do OM i pierwszych usg. Gin mówił, że wielkościowo na samym środku normy.

Jestem w 27 tygodniu ciąży
 
reklama
AsiekD ja jakbym miala pessar to choć raz w tygodniu bym wyszła na chwilę na zewnątrz. Mnie strasznie tego brakuje i to przez to mam najwiekszego doła. Tyle czekałam na lato, tu się kisze i to mnie złości strasznie. Wy sie martwicie, a ja jestem po prostu zła za tą sytuacje. W ogóle sie nie przejmuje, że nie dotrwam, bo raz dotrwałam to i teraz dotrwam, ale dobija mnie lato w domu, bo całą zimę czekałam na słońce a tu DUPA [emoji22]

Jestem w 27 tygodniu ciąży
 
Joasia odbijesz sobie w następne wakacje :) z Babelkiem będziesz spacerować tam i z powrotem:) na pewno przy takim maluszku czas szybciej leci, to zanim się obejrzysz zleci jesień i zima i znów bedzie cieplo :)
 
Hej dziewczyny mi tez brakuje spacerow, a tu jak na zlosc pieknacpogoda caly czas, a powiem szczerze ze w poprzednich latach lato bylo tu kaprysne i raczej deszczowe.
Dziewczyny ja pocieszam sie tym ze ta ciaza chociaz mozolnie idzie do przodu ale nie ma odkad leze jakis wiekszych incydentow, ktore wczesniej mialam .
Duzo z nas tutaj ma podobne terminy porodu, z roznica 2 lub 3 tygidni do tylu lub do przodu i wszystkie dajemy rade to jest podbudowujace.
Ze mnie powoli stres zaczyna schodzic zwiazany z obawami utraty ciazy i malyszkow, ostatnio ginka w szpitalu na kontroli zapytala czy powoli dochodzi do mnie ze za niedlugo bede podwojna mama.Powiedziakam ze nie i ze sie nadal potwornie o maluchy boje a ta sie usmiechnela i powiedziala ze mam nadal lezec, ale przestac sie stresowac juz tym bo wrazie jak beda chcialy tak szybko wychodzuc to szpital juz bedzie wstanie utrzymac je przy zyciu.To mnie troche uspokoilo ale czlowiek zawsze sobie cos znajdzie do zmartwien, teraz martwi mnie ich waga no i ruchy czuje raczej niezbyt intensywnie.
W piniedzialek mam kolejna wizyte to moze znajdzie sue cos pocieszajacego.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy ruszam się więcej choć się boję ale jak mus to mus wczoraj byłam nawet zrobić sobie przyjemność umówiłam się z koleżanką fryzjerka w salonie gdzie pracuje poszłam po zamknięciu by mogła się zająć tylko mną i leżąc na myjni tam gdzie mają włosy na leżąco położyła mi farby odrazu lepsze samopoczucie już nie mogłam patrzeć na siebie tym bardziej że za 21 dni mam urodziny i pewnie troszkę ludzi mnie odwiedzi :biggrin2:
 
I mój synuś z każdym dniem jest coraz większy bo na ostatnim usg ważył 930 g dziś mam 26 i 5 dni byle do przodu. Jutro powtórzę te badania na krzepliwosć zobaczę co się zmieniło chodzi o to by nie przechowywać z tymi zastrzykami w 2 stronę.
 
Dziewczyny co do mierzenia szyjki przy pessarze to mam wydruk usg i wyraźnie ja widać i wynik pomiaru jest 3,5 lekarz mówił że pessar dobrze złapał szyjke i trzyma co do wyniku to jestem zdziwiona bo przy zakładaniu miałam 2,5 a tu 3,5 lekarz powiedział że cel osiągnięty że przy pessarze się wydłurzyla jest miękka i będzie tak do końca
 
Ja tez dziękuję za słowa wsparcia. Myślę że jak jestem w 33 tygodniu to powoli zacznę troszkę wiecej po domu się ruszać ale tylko troszkę a od 35 zwiększę o małe spacerki :), damy radę dziewczyny.


Jestem w 33 tygodniu ciąży
 
Asiek a jakby ćwiczyła w łóżku np nogi ręce ja tak robię i powiem ze jest ok oczywiście pomału . Ja też trochę chodzę do wc do kuchni do okna popatrzeć na ludzi trochę ruchu jest. Ale ja nie mogę za dużo bo mam szew a widzę z waszych opowiesci ze pessaer jest chyba lepszy bo trzyma mój to się zsunal jak chodziłam.
 
reklama
Pessar to jest zupełnie inna historia niż szew choć zadanie maja takie samo, z tym ze pessar dodatkowo jest podpora żeby główka dziecka nie naciskała na szyjke dlatego on jest taki duży!!! Moja gin twierdzi i Polozna wczoraj to samo powiedziała ze jak jest dobrze założony to nie ma prawa spaść, nawet przy silnych skurczach porodowych są małe szanse ze sam wypadnie zwłaszcza jak juz dłuższy czas jest założony i szyjka jest w nim cała nabrzmiała


Jestem w 35 tygodniu ciąży
 
Do góry