reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

kochane! ja leże już 2 miesiąc i czuje że mam spadek formy, ale damy radę ! wszystkie i nasze szyjki też :) w końcu my kobietki jesteśmy stworzone do porodów ;)
 
reklama
Ja leżałam od 5 tygodnia, na początku może nie tak plackiem ale nie miałam siły na spacery. Ale jak mnie wypuścili w czerwcu ze szpitala to objechałam całą rodzinę, obeszłam ogródek, tak się cieszyłam, szokiem dla mnie była zieleń, że rośliny takie duże itp. Nie mogłam się nacieszyć widokami. W nocy pojechałam już na porodówkę, nie myślałam w ogóle o zmęczeniu, a nie spałam prawie drugą noc. Tyle emocji. Gdyby nie to co się stało myślę, że dałabym rady do końca. Ale po porodzie to przez 3 dni spałam i spałam, pelęgniarki nie mogły uwierzyć. No trzeba było odpocząć.
 
Super dziewczyny, że na Waszych wizytach wszystko dobrze! Basiu ja myśle, ze możesz spokojnie zacząć sie trochę ruszać, tak jak mówi twój lekarz! Zacznij od ruszania sie po domu, moze jakiś 10 minutowy spacer co drugi dzień! Masz przecież krążek - on z pewnością wytrzyma!


Jestem w 34 tygodniu ciąży
 
Ja mysle ze te 5-10 min nikomu nie zaszkodzi nawet bez krążka. Ja mam zamiar przeleżeć jeszcze tylko sierpień a we wrześniu to niech sie dzieje wola nieba, troche więcej bede sie ruszać , leze juz 3 msc.
 
Basia
Co ja mogę ci napisać. Napisze Ci to co było u mnie. A co zrobisz to będzie twoja decyzja.
W 12 tyg dowiedziałam się że szyjkę mi się skróciła i mam 3 cm. Nikt mi nie mówił o leżeniu wiec chodziłam . I tak do 18 tc . Poszłam do lekarza a on ze mam 2.5 i odrazu do szpitala założyli mi szew i kazali chodzić jakby nic nawet do szkoły rodzenia wiec chodziłam ale też nie za dużo po tygodniu szyjka skróciła mi się aż o 1.5 cm wiec zmieniłam lekarza i ten mój mi mówi czemu ja chodzę no to ja mu odpowiedziałam.
Mój obecny lekarz kazał mi tylko leżeć do wc i znowu do łóżka. I leżę juz tak 2 miesiące ciągle i powiem szczerze ze szyją jaka była taka jest dalej cm juz 2 miesiące. Na moim przykładzie wiem na 100 % ze leżenie przynosi dobre rezultaty no ale każdy jest inny i każda szyjka jest inna ale napisałam bo każda pomoc jest dla was cenna.
Moja szyjka się skracala ale za to jest mocna i nie otwiera się jak narazie.
To wszystko dziewczynki
Basia jeszcze jedno ja po tych 2 miesiącach tez się trochę zmieniłam. Wczoraj byłam na chwile u siostry to powiedziała ze jestem blada i taka inna ale dla mnie nie ważne. Zostało mi niewiele już i wolę leżeć bo to mi pomaga jak wchodzę po schodach na 3 piętro to trochę mnie nogi bolą się jak urodze to zacznę trochę ćwiczyć żeby się .
 
Ostatnia edycja:
Cowisnia ja leze od 19 tyg kiedy to bylam na patologii ciazy, ale juz wczesniej tak od 16 lezalam ale nie caly czas , jak mi sie skurcze zaczely, teraz jestem w 31
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny dawno się nie odzywałam co do leżenia to na ostatniej wizycie dostałam ostry opiepsz od lekarza za to ciągle leżenie od założenia krążka nie kazał mi non stop leżeć ale wiecie ja wolę leżeć i dmuchać na zimne . Mojemu lekarzowi chodzi też o te moje zle wyniki krzepliwości że tym leżeniem nie polepszam sobie ehh i co robić ja mu powiedziałam ostatnio że tu powinnam leżeć bo szyjka a tu powinnam się więcej ruszać bo złe wyniki. Troszkę więcej się ruszam ale tylko troszkę bo strach mi nie pozwala
 
Asiek według mnie powinnaś posłuchać swojego lekarza i zacząć sie trochę ruszać. Z ta krzepliwością to nie ma żartów zwłaszcza jak tylko leżysz to pogarsza sie twoja sytuacja! Myśle ze to obecnie stanowi większe zagrożenie niż szyjka! Szyjke masz zabezpieczona i na ostatniej wizycie sie przekonałaś że pessar dobrze trzyma! Myśle ze trochę ruchu po domu i jakieś krótkie wyjścia na ławeczkę przed blok ci nie zaszkodzą


Jestem w 35 tygodniu ciąży
 
reklama
Rozumiem, że sie boisz, ja też i każda z dziewczyn tu obecnych! Ale po to właśnie jest ten krążek żeby cię zabezpieczyć i odciążyć psychicznie - zwłaszcza że miałaś go założony na w miarę długa szyjke, on miał okazje dobrze złapać! Inaczej z pewnością maja kobiety którym sie go zakłada w ostatniej chwili na mega krótka i rozwierającą sie szyjke
Myśle ze sama będziesz widziała na ile możesz sobie pozwolić - organizm da ci znać!


Jestem w 35 tygodniu ciąży
 
Do góry