reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Marluna ja piję regularnie wodę co ma w litrze 75 magnezu i 468 wapna. Mam też magnez rozpuszczany w 1 tabletce 300 mg. Fakt muszę pić, najlepiej po każdym sikaniu. Jak jeździłam do pracy to przed wyjściem szklana i butelka do torebki, i przed snem obowiązkowo. Tak że prawie nic innego nie piję bo tego już jest dużo. Muszę jednak rano małą kawkę bo inaczej mam zawroty i ból głowy. No i sok pomarańczowy, żeby nie brakowało wapnia bo unikam nabiału.

Ten buskopan to tak jak nospa, czy hormonalny czy jak?
 
reklama
  • JADZIA tu nie ma nospy nie wie czy kiedys byla i ja wycofali ale jest buscopan to podobny lek do nospy rozkurczowy, jednak lutaj lekarze nie lubia jak sie go czesto stosuje bo niby ma wplyw na skracanie sie szyjki macicy.
Jednak jak moja macica szaleje to go biore mam go przepisany w razie potrzeby do 3xdziennie.Musze przyznac ze jak jest zle to jedna a w ostatecznisci dwie tabletki buscopanu wyciszaly mi wmiare skurcze.


Jadzia ty chyba mieszkasz we Francji jak dobrze kojarze tu na skurcze jest tez Bryophyllum 50 %to lek na bazie ziol ogolnie raczej nie zabardzo wierze w ziola ale mam to tez przepisane 4x2 tableki, producentem jest szwajcarska welleda
, moze u siebie tez to znajdziesz.

Dziewczyny przepraszam za literowki ale moj tablet chyba sie powoli konczy i widze ze wychodza rozne dziwne rzeczy po napisaniu postow z tekstem
 
Ostatnia edycja:
Tu mam spasfon też niby jak nospa. Może troszkę pomaga, ale całkowicie to nie. Ja dziś sprawdzę moją szyjkę na USG, sprawdzą też co z tą przegodą. Bo pierwsze słyszę, żeby była długa i otwarta. Może pani doktor nie za bardzo doświadczona, aczkolwiek te skurcze są naprawdę bolesne.
 
Jadzia ja ubolewam ze wcofali fenoterol bo ten lek mimo skutkow ubocznych dawaj prawie gwarancje na na donoszenie ciazy, ja przynajmniej tak mialam w pierwszej ciazy.
 
Wiem. Dlatego boję się czy dotrwam do choćby 35. Z córką jak mi się fenoterol skończył w nocy to o 6 miałam silne skurcze, a ok 8 krwawiłam. Miałam zaplanowaną cc na ten dzień.
A teraz to nie wiem, przy przegrodzie maleństwo ma mało miejsca naciska na szyjkę itd.
 
Jadzia my tu wszystkie musimy dac rade chocby do tego 34-35 tygodnia, kazdy dzien przybliza nas do celu.
Ogolnie czas sie slimaczy ale jak sie patrzy estecz to czlowiek sobie mysli Boze juz tyle wytrzymlam.
 
Raz nawet przestawili mnie na tabletki, doktor szykował wypis, ja poszłam się umyć spakowałam i nagle znowu poczułam ból dali nospę, ale nie pomogło a nawet bóle się nasiliły i na ktg wyszły regularne porodowe. Tylko wstałam pod prysznic, może trochę emocji i wystarczyło.
 
Z tego co nieraz czytam to w polskich szpitalach stosuja kroplowki w razie koniecznosci z fenoterolu, tu chyba tego nie ma nawet w szpitalu, kurde wielka szkoda.Wolalabym sie przemeczyc z kolataniem serca niz stracic ciaze, podobno powodem wycofania tez bylo to ze niektore maluchy cierpia po tym leku na autyzm ale ja raczej w to niewierze, bo ten lek byl powszechnie stosowany te nascie lat temu i kazda kolezanka ma zdrowe dziecko.
 
Nie martwcie się tymi skurczami aż tak bardzo, ja skurcze mam już 14 tygodni. I moja szyjka do najtwardszych już nie należy, ale w piatek na USG była pozamykana i miala 41 mm. Mam nadzieję że wytrzyma jeszcze tak 6-7 tyg, kiedy to ciąża będzie donoszona
 
reklama
a powiem Wam że bylo różnie, już mi nawet jedna baba wmawiała że wcale to nie są skurcze, a ja się czułam jak dziwak, któremu się tłumaczy a on swoje, ale mimo że tak mówiła to leżałam, bo wiedziałam że brzuch mi twardnieje i to nie sprawka dziecka,chociaż nikt mi nie kazał, ale dziewczyny tu z forum leżały a mialy podobne objawy i tego się trzymalam.... w końcu złapał mnie ten skurcz na fotelu i inny lekarz powiedział że faktycznie mam skurcze. A nie wiem co by było gdybym się słuchała tej baby.
 
Do góry