reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Elunia - a Ty z tymi bioderkami już raz byłaś do sprawdzenia, czy jeszcze w ogole nie? bo nie zrozumialam?
ja generalnie daleka jestem od straszenia, ale przeszlam dysplazje bioder ze starsza córą (otarło sie o taki specjalny aparat-rozwórkę) i teraz dmuchalam na zimne..a bujałam się z tym dziadostwem u córy przez 9 miesięcy, m.in. dlatego, że zgłosiłam się do lekarza późno, dopiero w 6 tygodniu życia :-(
u bliźniaczek też była, ale już dawno jest ok..teraz chodzimy na kontrolę tylko, bo czekamy na kostnienie..


a tak w ogóle to czytam, że wywolałam temat fitnessu i jestem mile zaskoczona, ze tak wiele z nas postanowiło zrobić cos dla siebie :tak: (oczywiście jeżeli ma się do tego warunki, bo waidomo, że z dzieciarnią ktoś zostac musi..)

a jeszcze dopiszę się do grona mam, które myślą powoli o powrocie do pracy..dziewczyny, ja luty lub marzec :no:
 
reklama
Aimee - w szpitalu po narodzinach zapewne wszystko zostalo sprawdzone, 2 m-ce pozniej wizyta u pediatry (przy szpitalu - lekarze z oddzialu) bioderka sprawdzil skladajac razem nozki, czy jednakowa dlugosc, rozkladajac na boki czy nie przeskakuje w stawie biodrowym, czy posladki jednakowe, czy na wyprostowanych nozkach rowna kreska pod kolankami itp. nie bylo zadnego usg.
Miesiac pozniej bylam na bilansie 3-miesiecznym ale juz w innej przychodni (miasteczko obok), gdzie urzeduja polozne srodowiskowe i to one przeprowadzaja bilans tylko... udalo nam sie wtedy, bo akurat byl lekarz pediatra, ktory przyjezdza tam jako wolontariusz. Takze wtedy on przeprowadzil bilans i dokladnie tak samo sprawdzil dzieci jak miesiac wczesniej. To on wtedy znalazl ze jeden posladek Kevina jest ciut wiekszy od drugiego. Ale tez nie "znalazl" nic, co by moglo wskazywac na problemy bioderkowe. Kazal obserwowac czy sie nie powieksza roznica - bo ponoc czesto po prostu jeden jest bardziej pulchny. Po krotkim czasie roznica zniknela. No i w ubiegly piatek bilans 7 miesieczny (w rzeczywistosci maja 8) przeprowadzony przez polozna srodowiskowa, ktora mnie odwiedzala w domu po porodzie... takze tyle... Nastepna wizyta u pediatry tam przy szpitalu - styczen!
Na szczepienia jezdzimy do GP a trafil mi sie taki, ktory mi nawet dzieci nie zbadal przed szczepieniem - zapytal tylko czy zdrowe? i czy sie cos dzieje?
No i u nas to wszystko jezeli chodzi o wizyty u lekarzy... (plus Lucy audiolog i plastyk - co pisalam wczesniej)
...takze czasami nie wiem czy mam sie martwic takim podejsciem, czy sie cieszyc ze wszystko w porzadku.
Wydaje mi sie ze jest ok....
Jak mozesz napisz jakie objawy dysplazji znalazlas u swoich dziewczyn, co bylo nie tak?
 
Witam Was dziewczyny:) w związku z tym że mój Kubuś dalej ulewa a ja mam już dość ciągłego prania i przebierania myślałam żeby mu może do mleka z kaszkami bo tylko takie jada dodawać ten zagęszczacz Nutriton, może on by go wkońcu zakorkował:) bo ciągle tylko ścieram i wycieram:) co Wy na to doradźcie może byłoby to rozwiązanie, tego zagęszczacza już próbowałam jak był malutki sprawdzał się ale musiałam go odstawić z powodu bardzo rzadkich i cuchnących kupek, lekarka powiedziała że jest na tyle duży że może już tak nie zareaguje na ten Nutriton ale sama nie wiem jak bym wiedziała że się to niedługo skończy to bym nie eskperymentowała ale się chyba na to nie zanosi:) Jak ja bym chciała żeby zjadał tak jak Maja i nic nie oddawał:) Wogóle od jakiegoś czasu jest niegrzeczny nie zajmie się długo zabawą, leżec nie chce ani na plecach ani na brzuchu ręce w górze i na rękach jest najlepiej ehh te nasze dwupaki to wielkie wyzwanie:tak:
 
Hej dziewczynki, wpadam na chwilke, ale juz z wyrzutami sumienia, bo maluchy na mnie patrza z koca a ja na necie zamiast sie z nimi bawic. Syndrom pierworodki?;-) A tak w ogole to pozdrawiam znad talerza pierogow.

Asia i Elunia, te wasze pannice po prostu chca byc modelki i wage trzymac;-). Ela, podzielam Twoje zdanie co do opieki w ciazy w Irlandii, tez mi pasowalo, ze sa tacy lajtowi, jedynie dobrze, ze scany czesto robili blizniakom, ale ominely mnie te wszystkie przeboje jak to robia w Polsce gdzie lekarz w 6 tygodniu mnie chcial na zwolnienie wyslac, a to nawet zanim wiedzielismy, ze blizniaki.

Piszecie o drobnych blizniakach, a moje oba giganty spioszki 6-9 miesiecy maja za male bo nozki takie dlugie(to po mamusi:-)). A w 33 tyg rodzone, co by to bylo jakby w 38!

A w ogole to musze sie pochwalic, ze udalo nam sie sprzedac dom! Wiec do swiat przeprowadzka do tesciow a potem szukanie czegos dla nas!
 
Cailina gratulacje!! i powodzenia z szukaniem nowego domku!
Byłam dziś u lekarza z Alicją i pani doktor nie kazała się martwić. Najważniejsze, że przybiera, waży całe 6,08 kg ;). Po prostu taki jej urok a wagę mamy monitorować raz w miesiącu. Najważniejsze, że rozwija się prawidłowo i jest zdrowa. Moja maleńka Calineczka ;))))
Elunia a jak tam Twoje bąki? siedzą, raczkują? U mnie nadal czołganie po całym pokoju, turlanie, podnoszenie do raczkowania, ale nadal nie wiedzą co dalej z tym zrobić. Siedzenie w ogóle ich nie interesuje, a rehabilitant nie kazał sadzać, to nie sadzamy.
Miłego i spokojnego wieczorku dubeltowe mamuśki ;)



 
Anula - jeszcze troche... bedzie wiecej psilkow stalych wiec moze sie zmieni... A moze koncowke butelki (30-40 ml - nie wiem ile zjada) zrob bardziej gesta kaszke i dokarm lyzeczka? - a moze to glupi pomysl... Ja jak mi Lucy nie wypijala mleka to robilam wlasnie dosc gesta kaszke - i czasem przy odbiciu po mleku troszeczke ulala a po kaszce nigdy. Nie mam pojecia jak Ci pomoc - taki pomysl mi wpadl do glowy.

Cailina - pierogi... mniam ;-). Koszykarze Ci rosna :-) - oby zdrowo! A ode mnie tez gratulacje, ze udalo sie sprzedac dom. Przeprowadzka - ciezka sprawa, ale ile potem przyjemnosci z ponowna przeprowadzka do nowego domku.

Aladam - super ze wizyta udana i ze wszysko ok. Taki urok naszych Calineczek (strasznie spodobalo mi sie jak nazwalas Alunie - trafione w 100%)
A moja Luska to turla sie gdzie sie tylko da - ostatnio wturlala sie pod lozeczko, Kevin zas tylko na brzuszek i z powrotem. Fajnie zdzieraja dupki do gory i maja z tego radoche. Lucy przyjmuje pozycje do raczkowania, ale mysle ze jej to jeszcze troche czasu zajmie. A ja tez nie sadzam specjalnie - u mnie na kolanach dosc ladnie siedza (Kevin sztywniejszy i szybciej usiadzie) Na podlodze jak podciagam z pozycji lezacej to on chwilke posiedzi a ona oczywiscie nie ma czasu:-D.Kolezanka ostatnio sie zdziwila - jak nie siedza? odp. byla prosta: przyjdzie czas to usiada, jak narazie nie sa gotowe...

Wiola - wielka przyjemnosc meblowac dziecinny pokoj - zobaczysz jaka bedziesz miala satysfakcje jak juz wszystko bedzie na swoim miejscu.
A my za chwile zostajemy sami... Moj mezulo leci do Anglii na Motorbike show i wroci jutro pozno w nocy, takze jutrzejszy dzien na pelnych obrotach.
Spokojnej i przespanej nocy Mamusie:-)
 
A ja z ranca mam wizyte w szpitalu-przeswietlenie bioderek Rorusia, ale on juz tak czesto jest przebadany z kazdej strony, ze nawet sie nie obawiam. Elunia, a ty wracasz/wrocilas do pracy? Mnie koszty tutejszych zlobkow chyba zmusza do pozostania w domu przez jakis czas, w sumie sie ciesze.
 
reklama
Cailina - ja sie zwolnilam i bardzo sie z tego ciesze... Po pierwsze mieszkam za Newbridge a pracowalam w Dublinie (ja dojezdzalam tylko 40 km w jedna strone), po drugie rano wyjezdzalam ok.6 - wracalam 16-17. Odliczajac koszty paliwa a majac dodatek na dzieci (oboje w tej chwili nie pracujemy) to wychodzi moja marna tygodniowka. Wiec u mnie rachunek byl prosty :tak: i jestem caly czas z dziecmi - bezcenne! Jest ciezko - kazdy robi oczy jak sie smieje, ze smak biedy poznalam tu w Irl. Ale wole tu niz w Pl.

A! i powodzenia na wizycie!, bo z wrazenia zapomnialam :-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry