reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

No Asia cos w tym jest, moich tak super w pionie to tez nie posadze, musialy by byc na pol lezaco w tych krzeselkach i takich tez szukam, ale uzywane tak drogie, ze juz nowe chyba kupie. Nam rehabilitantka tez odradzala chodziki ale to dawno wiedzialam, ale o krzeselkach nie wiedzialam, choc to zdrowy rozsadek, ze jak sie dziecku lebek kolebie to nie poje. Na razie mocuje je nogami w tych bujaczkach i tak karmie.
Moj Roro ma nadal male napiecie ale tylko jak lezy na brzuszku to preferuje odpoczywac na lewej stronie, reszta ok, asymetrii nie ma, lysy placek centralnie na srodku glowy;-).
 
reklama
Masz racje Cailinko przyda sie, jak na zlosc ale bardzo sie ciesze ze ja mam...
Gratuluje Twoim maluchom postepow w jedzonku, oby tak dalej:) jak kupisz krzeselka to sie pochwal.
Dziewczyny a co myslicie o wodzie morskiej w sprayu?
Zabolek powiedz mi prosze jak zrobic inhalacje ta sola fizjologiczna?
 
Ostatnia edycja:
aladam moje zaczęły śmigać jakieś 2-3tyg temu,na początku było tak jak u Ciebie,jeszcze zdarza im się pełzać ale już coraz mniej
mamo fasolek właśnie woda morska w spreju jest najlepsza,na rynku jest ogromny wybór,a inhalacje z soli fizjologicznej czystej jak dobrze pamiętam robi się pół na pół z wodą,ale jak źle pomiętam to niech mnie ktoś poprawi,bo to tak strasznie dawno było,a masz nebulizator?
 
Woda morska tez jest dobra. Ja używam marimer. Co do inhalacji to faktycznie dla takich maluchów to sprzęt potrzebny. Zagakopowalam sie bo ja starszej to juz " po domowemu" robię.
Sprawdzaj tez wilgotność powietrza w domu. Powinna byc miedzy 65-75% i jak cos to wieszaj zwilzone pieluchy na lozeczku.
Ktoś pisał o kroplach olbas. Uważajcie na nie bo lubią uczulac i czesto jak dzieciak ich nie toleruje to jest noc z głowy. Cora ma na nie " alergie" dostała silnego lzawienia mimo ze dałam 2 klropelki i dość daleko od buski i noc cała wyla bo aż ja oczy piekly. W szczególności należy z nimi uważać jak dziecko jest alergikiem bo to juz wtedy moze duzo rzeczy " szkodzić"
 
No witajcie przez weekend to jak makiem zasiał:), u mnie jak codzień zastanawiam się tylko jak wy dajecie radę dawać łyżeczką zupkę u umnie pomimo że karmie moje bąble już od miesiąca łyżeczką wczoraj miałam istne pobojowisko po zupce wszystko było do prania a ja strasznie nerwowa jestem :) i myślałam że szlak mnie jasny trafi:)
A jak z kupami ? bo u mnie odkąd jedzą zupy to te kupy są jakieś takie ciemno kolorowe:) i dosłownie jak plastelina nie wiem czemu może jelita muszą się przyzwyczaić?. I jeszcze jedno parę dni moje bąble budziły się tak 3.30 nawet 4.30 na jedzenie od wieczora tj. od 18.30/19.00 byłam zachwycona, ale od trzech dni znowu budzą się o 2.00 a było tak fajnie myślałam że wkońcu dojdzie do tego że będą przesypiać całą noc a tu kicha:(
 
Anula przy zupkach kupy robią sie bardziej stałe. Tym bardziej ze jesli jest marchewka. Dawaj wiecej pić albo na deser jabłko. Nie wiem czy pisałam
Marchew j banany działają na biegunki zescalaja stolce
Jabłko jest znow na zatwardzenia rozkuznia
Do tego przy stałych pokarmach dapajanie jest ważne zeby rozluznic troszkę.

Co do spania. Ni cóż u mnie tez nagle sie przestawili. Przesypisli całe noce a teraz 2 razy trzeba ich karmić -skok rozwojowy.

A karmienie lyzeczka - trzeba dalej próbować. Moi uwielbiają jeść lyzeczka ale tez uwielbiają przy zupce pluc. Więc tez jestem cała w zupie a o nich juz nie wspomnę :)
 
czesc dziewczyny
no pusto tu sie ostatnio zrobilo ja ujezdzam moja nową fure z maluchami codziennie wczoraj wybylam na caly dzien tylko wracalam zeby je nakarmic
moje po zupkach tez maja ciemną kupke
niech ta zima sie skonczy bo masakra ubierac je w te kombinezony jak juz zaczynam czapki wkladac to zaczyna sie mega krzyk noi ja oczywiscie juz zlana potem
milego dnia :-):-)
 
reklama
My od soboty walczymy z gorączką u Julci,zęby jej wyłażą i bidulka męczy się,najgorsze jest to że co 5min.robi wodnistą kupkę przez co ma mega odparzoną pupę i nic nie pomaga,ani sudocrem ani nivea jest nawet coraz gorzej i nie mam pojęcia jak jej ulżyć w cierpieniu,przepajam ją sokiem z jagód,ale to też nic nie daje,może macie jakiś domowy sposób na odparzenia?bo mi pomysły już się wyczerpały
 
Do góry