reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Jestem w szoku:szok: Moje Groszki obudziły się w nocy tylko raz na karmienie i dalej jeszcze śpią:eek: Ehh. Jedynie złośliwość taka, że akurat dzisiaj musiałam i tak wstać po piątej. W przeciwnym razie bym jeszcze smacznie spała i pewnie pierwszy raz od porodu się wyspała. A tu guzik:wściekła/y:
Muszę wszystko naszykować. Dzisiaj nasza pierwsza tak daleka wyprawa. Jedziemy z maluchami do neonatologa i ja na glukozę. Bleh. Znowu to gów.. będzie trzeba pić. Porażka.
 
reklama
Gotadora - spojrzałam na suwak i oczom nie wierzę, Martusia i Norbik już mają 7 miesięcy. Przecież oni niedawno się urodzili :-)
Emililek - pierwsza wyprawa jest dużym wydarzeniem i trzeba zabrać mnoooostwo rzeczy :-)
Moi jak zwykle pospać nie dali - ani w nocy ani nad ranem
 
Ja to w ogole nie wiem jak to jablko wprowadzic. Czy jako deser po obiedzie, no ale wtedy jak warzywa, mleko i jablko, to za duzo szczescia na raz. Czy na podwieczorek? Ja to nie wiem kiedy oni sie warzywami najedza, ile musza zjesc, zeby im mleka nie podawac.
Napirajka, ty im gotujesz, prawda? Co juz im robilas i w jaki sposob? Bo ja chce dzisiaj ziemniaka ugotowac i zblendowac w proporcjach 50% ziemniak 50% woda bo widze na tych sloiczkach zazwyczaj jest taki sklad. Mrozisz coś? Jesli tak to w jaki sposob, w czym przechowujesz?

ja moich wczoraj wzielam na spacer od 17 do 18:10, pospali raptem 20 min. o 18:30 kapiel i butla. Oczywiscie nie spali do 20. To dalam im znowu butle i o 20:30 poszli spac i spali do 8 rano. Tzn budzili sie standardowo co 3 godziny na nmleko ale jak dostali o 5 mleko to sobie jeszcze przysneli do 7! To jeset zupelnie inne zycie taraz dla mnie. Wiec wychodzi faktycznie na to, ze musza sie w dzien dobrze wyspac, zeby sie nie budzic skoro swit i sie bawic od 5 rano. Zobaczymy jak to dzisiaj bedzie. Musze jeszcze cos poustawiac tak, zeby po kapieli od razu szli spac. Chyba bede ze spaceru wracasz wczesniej, karmic o 15, pozniej o 17:30, na spacer do 18: 30 moze sie zdrzemna 0,5 godziny. Kapiel o 19:30 i o 20 mleko i moze pojda spac.

justynia, fajnei,ze wszsytko ok, kamien z serca dla ciebie.
 
Jestem w szoku:szok: Moje Groszki obudziły się w nocy tylko raz na karmienie i dalej jeszcze śpią:eek: Ehh. Jedynie złośliwość taka, że akurat dzisiaj musiałam i tak wstać po piątej. W przeciwnym razie bym jeszcze smacznie spała i pewnie pierwszy raz od porodu się wyspała. A tu guzik:wściekła/y:
Muszę wszystko naszykować. Dzisiaj nasza pierwsza tak daleka wyprawa. Jedziemy z maluchami do neonatologa i ja na glukozę. Bleh. Znowu to gów.. będzie trzeba pić. Porażka.

tylko raz na karmienie? To chyba bedziesz miala z nimi dobrze!
 
jjk blendujesz niewazne jakie warzywo do postaci polplynnej proporcja nie jest wazna my np jemy po 250g sloiku na glowe plus 90 ml mleka do dobitke:-) odnosnie owocow to ja dawalam I daje albo przy drugim sniadaniu albo na podwieczorek nie slyszlam o tym zeby dawac przed snem:eek: moi tak okolo 19 juz spia wypijaja 210 mleka:-) pozniej o 22 tak z 180 pozniej o 24 150ml I spia do 6 tez nie wiem po kim takie ranne ptaszki bo my to nie lubimy rano wstawac:-) a I ja nic nie mroze jak gotuje to na swierzo dzis szef kuchni poleca zupa kalafiorowa z koperkiem tylko sie zastanawiam czy moge im juz zupy zaciagac smietana hmmm I niby jajjako cale tez juz moga jutro zrobie im jajecznice
 
Jjka ja też gotuje raz podałam słoiczek i była masakra. Zostawiłam tylko opakowanie żeby miec obraz ile gram dziecku podaję. Ja pierwsze ugotowalam marchewkę, marchew+ ziemniak, a wczorajsza zupka to marchew+ziemniak+ kawałeczek pietruszki. Teoretycznie napoczątku powinno się podawac zupki 2 składnikowe ale im nic nie było więc chyba ok. Ja po zupce nie daje mleka (nie zauważyłam żeby wyglądali na głodnych) potem mam przerwę ok 2h. Jabłko podaje nie na mega głód (tzn. jak moje dzieci jedzą co 3h to jabłko podaje po 2,5h od ostatniego mleka) i potem mleko po ok 1-1,5h. Nie wiem czy robię dobrze czy źle, może ty coś podpowiesz. Chyba wrócę do popołudniowego dawania jablka bo bylo mi wygodniej.
 
Dziewczyny,ja tak Was czytam o tym rozszerzaniu diety i jestem przerażona. Ja to moje najchętniej tylko na mleku bym zostawiła:)

A tak na poważnie, to chyba poczekam aż małe skończą 4-5 miesięcy. Urodziły się w 37 tygodniu to tak kombinuje że te trzy tygodnie są do tyłu. Tylko mama i teściowa już od 3 tygodni mi głowę susza ze jeszcze jabłuszka nie dałam sprobowac
 
reklama
zebra mysle że masz rację poczekaj jak dzieci skończą 4 miesiące i wtedy dopiero zacznij powoli wprowadzać nowe produkty. Może napiszesz nam coś więcej o dzieciaczkach. Jak mają na imię? To twoje pierwsze dzieci?
 
Do góry