Witajcie dziewczyny :-)
Napierajka moje maluszki również miały taki szczególnie jeden tydzień,że bardzo ale to na prawdę bardzo dużo przybrały na wadze, aż z mężem byliśmy przerażeni, szczególnie synek cały czas był głodny i bardzo przybrał na wadze w przeciągu zaledwie 5 dni, a potem się to uspokoiło, zaczęli jeść mniej, ale mimo wszystko dużo, bo głodni co ok. 3 godziny. Teraz aż mi dziwnie, bo maluchy już tak nie jedzą, mały potrafi zjeść 150 ml, mała nadal 120 ml, ale szczególnie w nocy już nie muszę ich tak często karmić, bo zaledwie 2 razy.
Wczoraj mieliśmy wreszcie wizytę u odnośnie rehabilitacji. Dr dała skierowanie na rehabilitację do Ameryki, tam jest szpital/sanatorium dziecięce, teraz musimy czekać na wolne miejsca. Mamy też skierowanie do neurologa - wizyta w marcu. Dr powiedziała,że maluszki są słabe, synek ma asymetrię, a do córeczki miała kilka zastrzeżeń między innymi,że ma zaciśnięte piąstki. W zeszły piątek bylismy też na szczepieniach, mąż po przeczytaniu ulotek jest bardzo przeciwny, aby je szczepić, nie wiem czy jest możliwość, aby szczepić dzieci bezpiecznymi szczepionkami ( bez rtęci) i żeby nie dostały aż 4 szczepionek jednego dnia. Jakie Wy macie zdanie na temat szczepień?
Napierajka moje maluszki również miały taki szczególnie jeden tydzień,że bardzo ale to na prawdę bardzo dużo przybrały na wadze, aż z mężem byliśmy przerażeni, szczególnie synek cały czas był głodny i bardzo przybrał na wadze w przeciągu zaledwie 5 dni, a potem się to uspokoiło, zaczęli jeść mniej, ale mimo wszystko dużo, bo głodni co ok. 3 godziny. Teraz aż mi dziwnie, bo maluchy już tak nie jedzą, mały potrafi zjeść 150 ml, mała nadal 120 ml, ale szczególnie w nocy już nie muszę ich tak często karmić, bo zaledwie 2 razy.
Wczoraj mieliśmy wreszcie wizytę u odnośnie rehabilitacji. Dr dała skierowanie na rehabilitację do Ameryki, tam jest szpital/sanatorium dziecięce, teraz musimy czekać na wolne miejsca. Mamy też skierowanie do neurologa - wizyta w marcu. Dr powiedziała,że maluszki są słabe, synek ma asymetrię, a do córeczki miała kilka zastrzeżeń między innymi,że ma zaciśnięte piąstki. W zeszły piątek bylismy też na szczepieniach, mąż po przeczytaniu ulotek jest bardzo przeciwny, aby je szczepić, nie wiem czy jest możliwość, aby szczepić dzieci bezpiecznymi szczepionkami ( bez rtęci) i żeby nie dostały aż 4 szczepionek jednego dnia. Jakie Wy macie zdanie na temat szczepień?