blada kreska

[olka11135]

według mnie to nie była troska, a jedynie złośliwość, potrafię to odróżnić i nie tylko ja bo dostałam sporo wiadomości na priv po waszym cyrku także chcecie się pogrążać dalej czy już sobie odpuścicie?

Myślę, że nie ma co drążyć tego tematu i tu jest wątek dla Ciebie https://www.babyboom.pl/forum/temat/lutowe-mamy-2023.119442/

Edit. A co tam, w sumie niech zaliczę bana.
Prawda jest taka, że każda tego typu dziewczyna chcąc utrzeć nosa tym wrednym hejterkom to pierwsze co to by wrzuciła i test i betę.
Ty tego nie zrobisz, do wątków mamusiowych też się nie dodasz bo to oczywiste, że kłamiesz

 

[guest-1665602193]

Wiesz ze w ten sposób tylko ty się pogrążysz? Ja wiem, że przyjdą dziewczyny, którym ta wiedza się przyda i będą oczekiwały czegoś więcej niż pogładzenia po głowie. Dalej, nie widzę tam braku życzliwości czy cyrku.

ale ja w to wcale nie wątpię, po to to jest żeby udzielać sobie porad i WSPIERAC ale tylko w sytuacji jeśli ktoś o to pyta a mnie się nie wydaje żebym o to pytała
Ktoś napisał wam komentarz że trzeba wyczuc kiedy ktoś oczekuje takiej wiedzy a ja powiedziałam wam już na samym początku że wiem jaka mam sytuację. Ostatecznie się udało, skoro sledzilyscie moje posty to wiecie po jakim czasie

 

[guest-1665602193]

Myślę, że nie ma co drążyć tego tematu i tu jest wątek dla Ciebie https://www.babyboom.pl/forum/temat/lutowe-mamy-2023.119442/

Edit. A co tam, w sumie niech zaliczę bana.
Prawda jest taka, że każda tego typu dziewczyna chcąc utrzeć nosa tym wrednym hejterkom to pierwsze co to by wrzuciła i test i betę.
Ty tego nie zrobisz, do wątków mamusiowych też się nie dodasz bo to oczywiste, że kłamiesz

pięknie się oceniłaś w tym momencie
Dlatego powtarzam to ostatni już raz nie muszę wam nic udowadniać a wy wcale nie musicie mi wierzyć, nie interesuje mnie wcale co wy na ten temat myślicie, ale widocznie musiało was to zainteresować skoro tu wróciliście

 

[Nel331]

co innego gdybyście mnie potraktowały normalnie to może byłabym w stanie jeszcze wam pokazać ten test, a tak nie widzę sensu wysyłania go, nie potraficie tego zrozumieć?

Z całym szacunkiem ale dziewczyny tutaj chciały Ci tylko wytłumaczyć pewne rzeczy, ze badania które masz nie są nawet podstawa. Wierz mi, ze tutaj nikt nie gryzie. A ty tez dla nich super miła nie byłaś.
Btw. Jeśli tak bardzo razi cię Zazuu bo coś ewidentne ci nie pasuje w niej to trzeba była jej na złość wstawić zdjęcie testu i wyniku bety żeby pokazac, ze miałaś racje

 

[Nel331]

ale ja w to wcale nie wątpię, po to to jest żeby udzielać sobie porad i WSPIERAC ale tylko w sytuacji jeśli ktoś o to pyta a mnie się nie wydaje żebym o to pytała
Ktoś napisał wam komentarz że trzeba wyczuc kiedy ktoś oczekuje takiej wiedzy a ja powiedziałam wam już na samym początku że wiem jaka mam sytuację. Ostatecznie się udało, skoro sledzilyscie moje posty to wiecie po jakim czasie

Oj kochana, nie po takich czasie znowu.. są wątki gdzie zaczęło się od pytania o cień na teście a dziewczyny wracały jeszcze długo i się wspierały.

 

[zaz208622]

Srutu tutu pęczek drutu

 

[olka11135]

Z całym szacunkiem ale dziewczyny tutaj chciały Ci tylko wytłumaczyć pewne rzeczy, ze badania które masz nie są nawet podstawa. Wierz mi, ze tutaj nikt nie gryzie. A ty tez dla nich super miła nie byłaś.
Btw. Jeśli tak bardzo razi cię Zazuu bo coś ewidentne ci nie pasuje w niej to trzeba była jej na złość wstawić zdjęcie testu i wyniku bety żeby pokazac, ze miałaś racje

Ale ona nie ma co wstawić no chyba że czyjeś zdjęcie z netu

 

[guest-1665602193]

Z całym szacunkiem ale dziewczyny tutaj chciały Ci tylko wytłumaczyć pewne rzeczy, ze badania które masz nie są nawet podstawa. Wierz mi, ze tutaj nikt nie gryzie. A ty tez dla nich super miła nie byłaś.
Btw. Jeśli tak bardzo razi cię Zazuu bo coś ewidentne ci nie pasuje w niej to trzeba była jej na złość wstawić zdjęcie testu i wyniku bety żeby pokazac, ze miałaś racje

a czytałaś wgl to co ja pisałam? że tego nie potrzebuje?
Znasz mnie? wydaje mi się że tylko wirtualnie po paru moich komentarzach. W każdym bądź razie odpisywałam a żeby w jakikolwiek sposób się bronić.
No i właśnie ja taka jestem że nie potrzebuje nikomu robić na złość, nie potrzebne mi to.

 

[Passtelova]

Gdybyś to miała w pompie, to nie wróciłabyś na ten wątek...

 

[guest-1665602193]

Gdybyś to miała w pompie, to nie wróciłabyś na ten wątek...

ktoś wypisuje pod moim postem więc udzieliłam odpowiedzi że się coś zmieniło
Ale dobrze już się nie odzywam