reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Magda ile rodzących tyle opinii:-). A za brzuchem to ja tęsknie, ale teraz. Już 15 tydzień a ja plaska jak decha. I tak pewnie będzie jeszcze przez kolejne dwa miesiące. A jak już coś mnie wydmie:-)(jak po dobrym obiedzie) to będzie trzeba rodzic. Wiec nawet nie mogę sobie zakupić spodni ciążowych bo poprostu by mi zjechały:-). A podobno przy dziewczynce jest mniejszy brzuch niż przy chłopcu także wogóle katastrofa:-).
ivette my na Sylwestra idziemy do znajomych;-), a Dominik do teściów:-). Znając mnie to padnę o 0.05, albo wogóle przed północą:-). A pospać to ja teraz lubię:-). Dobrze, ze mam takie wspaniałego syna. Kładzie się o 23 i budzi dopiero po 12 h:-).
 
reklama
Magda ile rodzących tyle opinii:-). A za brzuchem to ja tęsknie, ale teraz. Już 15 tydzień a ja plaska jak decha. I tak pewnie będzie jeszcze przez kolejne dwa miesiące. A jak już coś mnie wydmie:-)(jak po dobrym obiedzie) to będzie trzeba rodzic. Wiec nawet nie mogę sobie zakupić spodni ciążowych bo poprostu by mi zjechały:-). A podobno przy dziewczynce jest mniejszy brzuch niż przy chłopcu także wogóle katastrofa:-).
ivette my na Sylwestra idziemy do znajomych;-), a Dominik do teściów:-). Znając mnie to padnę o 0.05, albo wogóle przed północą:-). A pospać to ja teraz lubię:-). Dobrze, ze mam takie wspaniałego syna. Kładzie się o 23 i budzi dopiero po 12 h:-).

jesli to prawda ze przy dziewczynce jest mniejszy brzuch niz przy chlopcu to ciekawe jaki ja bede miala brzuch, pewnie w futryny sie nie zmieszcze:)waze 50kg a w ciazy 72 wazylam:) brzuch mialam ogromny!! w 17 tyg. brzuszka juz nie dalo by sie ukryc i spodnie wylacznie ciazowe bo w inne sie nie miescilam, we wrzesniu wygladalam juz jak wieloryb, w pazdzierniku przestalam sie miescic w wiekszosc dresow i spodni ciazowych. Mialam jedne w rozm. 40 i w nich wszedzie lazilam. Dodaje fotki zeby nie bylo ze sciemniam:
12 tydzien:
12.jpg
24 tydzien:
24.jpg
28 tydzien:
28.jpg
Niestety pozniejszy okres ciazy mam na innym dysku i nie dam rady teraz wstawic ale do 23 tyg. przytylam tylko 6 kg, od 23 tyg po kg na tydzien!!
 
Prychatka- a Tobie gratulacje córeczki- do 13stycznia szybko zleci i się w tym utwierdzicie:);-)cc będzie mi robić Baliś.

Magda- oj po porodzie to będzie sajgon- najpierw trzeba bedzie sie we wszystkim połapac i znalesc jakis dobry system na wszystko:) To nasze pierwsze malęństwa:) :-)

Cieszyn to dla mnie stanowczo za daleko- do Bielska mam 25km i to z całkiem przeciwnej strony niż Cieszyn:)
 
A ja na sylwestra sama z moim Kubusiem , bo mój do pracy , a córa na impreze, także będzie to pierwszy sylwester w życiu spędzony samotnie...no nie tak do końca bo z Kubusiem, ale tak jakby samotnie bo on chodzi o 19 spać:-)
 
U ale tu ruch się zrobił i jakoś tak ciężarówkowo:-)
Kurcze jak tak czytam że wasze dzieci chodzą spać 22,23 to ciary mnie przechodzą. U nas 19 kolacja, potem kąpiel i do łóżka.Jaś przed 20 jest już w swoim łóżeczku. Ewa czasem 20.30 i też idzie już do siebie. Także spokojne wieczory sa dla rodziców:tak: Jaś też nie przesypia ciągiem całej nocy, raz dwa razy pije, ale to na zasadzie woła pić dostaje pić i śi dalej. Trwa to może minutę, także nie jest najgorzej.
A tak z innej beczki wybrałam się wczoraj na mały shoping i czegoś takiego to dawno nie widziałam. Przed świętami było mniej ludzi.Na sferze nie szło zaparkować licznik wskazywał o miejsc parkingowych.:szok: Nic nie kupiłam szybko się z tamtąd ewakuowałam. Powariowali czy co przecież za darmo nie rozdają
Mery jak tam po wizycie?
MagdaP3011 owocnych staranek
Prychatka gratulacje królewny jak się potwierdzi będzie parka
Milutek super 2 królewny, Baliś mistrz jeśli chodzi o cc także lepiej trafić nie mogłaś
Co do porodu to ja uparta jak osioł:-D i powtarzam dla mnie Eskulap odpada z powodu braku oddziału neanatologi. Koleżanka urodziła teraz początkiem grudnia i gdyby nie sprzęt i specjaliści którzy załatwili szybki transport do Ligoty róznie mogło by być. Młody miał wadę serca której USG nie pokazało. Operowany w 10 dobie życia teraz po mału sie zbiera
 
Jeśli chodzi o porody, to mam w tym niezłe doświadczenie, pierwsze dziecko to w ogóle urodziłam jeszcze na Wyzwolenia, jak tam była porodówka - i wychodząc, postanowiłam, że nigdy tam nie wrócę ;-) Dwójkę następnych na Wyspiańskiego i w sumie chciałam teraz też tam iść - ale po krótkim pobycie na ginekologii w lipcu zmieniłam zdanie... Do Cieszyna jechać mi się nie chce, więc zostaje mi Wojewódzki - bo Eskulap odpada z powodów podanych przez Hannę, moja koleżanka również jechała zaraz po porodzie z dzieckiem karetką do Wojewódzkiego, bo w Eskulapie brak odpowiedniego wyposażenia, a ja takich atrakcji wolałabym uniknąć. Dziecko jest ważniejsze niż ja w takim momencie, ja sobie radę dam :-)

Ciekawe, jaki ja miałabym brzuch, gdybym miała dziewczynkę, jeśli to miałaby być prawda, że mniejszy :-D Bo ja mam do tej pory tylko 3 kilo na + (było już 3,5, ale spadło ;-) ) - a mały waży według poniedziałkowych pomiarów 3400g... brzuch niby jest, ale żeby jakiś wielki, to chyba nie mogę powiedzieć... :-D

Czarna seria - odpukać - chyba się zakończyła. Po szklance nie było już nic. Ale może dlatego, że posłuchałam Ivette i poszłam sobie leżeć przed tv, które jeszcze działa :-D

A my na sylwestra tak jak pisałam - albo na IP, albo w pełnym pogotowiu w domu... :-)
 
Jeśli chodzi o porody, to mam w tym niezłe doświadczenie, pierwsze dziecko to w ogóle urodziłam jeszcze na Wyzwolenia, jak tam była porodówka - i wychodząc, postanowiłam, że nigdy tam nie wrócę ;-) Dwójkę następnych na Wyspiańskiego i w sumie chciałam teraz też tam iść - ale po krótkim pobycie na ginekologii w lipcu zmieniłam zdanie... Do Cieszyna jechać mi się nie chce, więc zostaje mi Wojewódzki - bo Eskulap odpada z powodów podanych przez Hannę, moja koleżanka również jechała zaraz po porodzie z dzieckiem karetką do Wojewódzkiego, bo w Eskulapie brak odpowiedniego wyposażenia, a ja takich atrakcji wolałabym uniknąć. Dziecko jest ważniejsze niż ja w takim momencie, ja sobie radę dam :-)

Ciekawe, jaki ja miałabym brzuch, gdybym miała dziewczynkę, jeśli to miałaby być prawda, że mniejszy :-D Bo ja mam do tej pory tylko 3 kilo na + (było już 3,5, ale spadło ;-) ) - a mały waży według poniedziałkowych pomiarów 3400g... brzuch niby jest, ale żeby jakiś wielki, to chyba nie mogę powiedzieć... :-D

Czarna seria - odpukać - chyba się zakończyła. Po szklance nie było już nic. Ale może dlatego, że posłuchałam Ivette i poszłam sobie leżeć przed tv, które jeszcze działa :-D

A my na sylwestra tak jak pisałam - albo na IP, albo w pełnym pogotowiu w domu... :-)

Oj Ty to faktycznie doswiadczona:) wszystkie porody mialas naturalne?? Ja tak samo boje sie rodzic w eskulapie. Zastanawialam sie nad Wojewodzkim ale w koncu postanowilam rodzic u siebie. Zmienil sie ordynator i od tego momentu wiecej opini jest pozytywnych niz negatywnych choc mam kolezanke ktora pierwsze dziecko rodzila w cieszynie i powiedziala ze nigdy wiecej w tym szpitalu, a to tylko ze wzgledu na bol. Troche to samolubne, dziewczyny wola ryzykowac zycie dziecka nizeli poczuc bol.
 
Hanna- no właśnie słyszałam ze jest w tym dobry:):) Generalnie nie przepada tylko ciut za ciążami mnogimi ale to juz pikuś- bo mi zależało dużo na tym dobrym cieciu właśnie i dobrym szpitalu:)
Co do szału zakupowego to mam wrażenie ze ludziom za dużo kasy po świętach zostało!!!! Wszędzie faktycznie szał w sklepach! A po nowym roku będzie pusto:) ha ha

Giovannessa- to ja się teraz zastanawiam czemu tak wychwalają szpital na Wyspiańskiego?? Ja tam rodze z powodów o których wyżej pisałam:)

Magda- masz racje czasem matki patrzą na siebie zamiast na dziecko. Dlatego ja nie rodze u siebie- az wstyd sie przyznać jaki jest mój miejscowy szpital. Dlatego tez wybrałam Bielsko- dzieci sa dla mnie najważniejsze:)
 
Milutek, to przyznaj sie bez bicia skad jestes??:) a mi przeszlo wczoraj przez mysl czy nie zajechac do sfery na zakupy, obnizki ponoc sa calkiem spore ale jak tam tyle ludzi to chyba sobie odpuszcze. Z reszta i tak musze sie dokurowac.
 
reklama
No faktycznie mamuś nam przybyło to i na forum się ruszyło.
Milutek gratulacje bliźniaczek mój tez chciał mieć jak byłam pierwszy raz w ciązy bo u niego bliźniaki były co pokolenie ale się nie udało a jak zaszłam w drugą ciążę to znowu żeśmy się modlili żeby przypadkiem nie było bliźniaków. A skąd jesteś że szpital taka tragedia?
Ja piszę sobie z domku bo zostałam dzisiaj gdyż kiepsko ze mną wszystko boli i na nic chęci nie mam dobrze ze dziewczynki zdrowe już i szaleją.
Co do sylwka to ja mam plan w domu ale już siora mnie nęka żebyśmy do nich przyjechali i coś czuję w kościach że moje plany jakoś ulegną zmianie tylko nie wiem w która stronę.
No a teraz spadam spowrotem do łóżeczka. pa
 
Do góry