reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Witajcie ,
robie come back po dłużdzej przerwie na baby boon:)
byłam trochę zagoniona, studia z pracą magisterską, przeziębiona dzidzia, wyjazd dwutygoniowy do Nowego Sącza itp.
Ostatnio latam po urzędach bo chciałam założyć włąsną działalność internetową (ze sprzedażą biżuterii i projektami Loga,itp.), no ale żeby się czegokolwiek dowiedzieć to masakra, ciągle mnie odsyłają a to tu a to tam, a jak już chce się czegoś dowiedzieć o dofinansowaniu z uni to już wogóle ciężko.
Mam do was pytanie wiecie może coś o dofinansowaniach z uni albo z urzedu dla osób zaczynających działalność? konkretniej czy sa jakieś ulgi np. dla studentów itp. albo macie jakiś namiar na dobrą księgową albo osobę która umie pisać takie wnioski?

Witaj dorcia_ryba, gratuluje małego rodzynka:)
eheh Kunek dzięki, nawet nie wiedziałam że Cie zaprosiłam:)
marriemi Witaj
Breny świetna fryzurka i 100 lat dla półrocznego Ameluszka
Aagusia, Kunek ja też się tam zarejstrowałam jakies 2mc temu i zadnej ankiety do tej pory nie dostałam;/
Mery moja gwiazda to naszczęście śpi ładnie praktycznie całą noc od 2mc, czasem niekiedy się tylko zdarzy że chce w nocy jeść, współczuje tych nieprzespanych nocek,

A jak tam u was z bioderkami było, bo ja miałam iść na kontrole jakoś teraz, ale jakoś mi się wydaje ze tam gdzie byłam za pierwszym razem to coś strasznie kręcą bo praktycznie kazde dziecko ktore tam badają to ma coś z bioderkami, i zastanawiam sie czy nie iść gdzieś prywatnie.
 
reklama
Mery zdrówka dla dziewczynek:tak:i oby nocki Ci sie poprawiły bo długo tak nie pociągniesz:tak:a nad chodzikiem to ja sie nie zastanawialam jeszcze... a jak wogole dziecko siada... ze najpierw posadzone samo siedzi stabilnie czy Twoja sie sama podniosła z plecków czy tam z brzuszka do siadu? Bo ja zielona jestem:-)

oolivia a gdzie chodzisz na bioderka? Domyślam się że na cyniarską bo tam dają wizytówkę w eskulapie... wiec tam ja byłam tam 3 razy... za pierwszym razem u dr Kaczmarczyka... zupełny rutyniarz, zalecił pieluchowanie jak wszystkim z tego co sie orientowałam:tak: drugim razem trafiłyśmy do dr Harężlaka ( przyjmuje w czwartki po południu o ile dobrze pamiętam)... oprócz tego że zrobił usg to powywijał małej nóżkami, pytał czy chodzimy do jakiś poradni, jakie bierze witaminy itp itd - zrobił na mnie niewyobrażalnie lepsze wrażenie niż ten poprzedni lekarz:tak: Emi miała słabsze prawe biodro od lewego - zalecił ćwiczyć rowerek i nosić jak żabkę z nóżkami pod kątem 90 stopni. Teraz ostatnio też byłyśmy u niego na kontroli i jest juz wszystko ok - nastepna wizyta jak mała zacznie stawać i próbować chodzić... wybiorę się na pewno do tego samego lekarza:tak:

A pozostałe dziewczynki znowu trzeba wywołać do odezwania się !!!:-p
 
Cześć dziewczynki :-)
I my się stawiamy w gotowości. Mama w pracy a mała szaleje z dziadkami.
24.02 idziemy na ostatnie szczepienie na WZW, a 25.02 mamy własnie wizytę na Cyniarskiej, bioderka i laryngolog. I tu własnie napiszę o bioderkach - my też chodzimy do dr Harężlaka. Dobry facet, sumienny, pyta o wszystko. U niego byłysmy na pierwszej wizycie i cały czas do niego chodzimy. Także też jak Kunek, polecam go.

Sandra - jak tam Sara? Dalej ją oszukujesz z lekarstwami? Jak się wogóle czuje? A poza tym, mamy powrót sezonu co? ;-)
Kunek a jak Emilka? Zdrowa już? :blink:
Olivia - nie wiem jak to jest z tymi dotacjami w Unii...ale trzymamy kciuki, żeby się udało...:tak:
 
Brendy no prawie zdrowa, jeszcze podajemy leki - czopki, krople i wziewy. W poniedzialek mamy zezwolenie na spacer. A Emi wraca do swojego rozrabiania:-D przez tą chorobę przyzwyczaiła się do noszenia na rączkach i teraz powoli ją odzwyczajam na co reaguje głośnym krzykiem:-D:-D:-D;-)
 
Kunek co do siadania to ja moją sadzałam na podłodze jak widziałam że trzyma sie sztywno na wszelki wypadem kładłam za nią poduszke jakby się przewaliła. Teraz siedzi już sama bez zabezpieczeń bo jak upada to barzo delikatnie i wie jak ma sie podeprzeć. W obecnym momencie dźwiga się do góry ale z całkiem płaskiego położenie nie podniesie się żeby sama usiąść ale jak ma juz coś pod głową to usiądzie.
Musze się wam pochwalić mamy pierwszego ząbka właśnie go dojrzałam dolna jedynka.
Nani nie chce zabardzo dawać sobie psikać do gardła bo mówi że niedobre tak więc boje sie ze jednak będe musiała wykupić recepte na Augmentin .
No a teraz póki spia pomykam coś poprasować.
 
Kunek to super, że Emilka juz prawie zdrowa! :tak: Klucha cały czas leżakuje na tarasie, nawet w te najgorsze śnieżyce. Przynajmniej godzinkę musi polezakować :-) I dzięki temu chyba (odpukać w niemalowane) nie przechodzimy jak narazie żadnych chorób. Raz miała katar tylko ale nic poza tym.

Mery to gratulujemy pierwszego ząbka!!! :tak::-D Amelce idą idą ale wyjść jakoś chyba nie mogą za bardzo. Marudzi trochę, ostatnio miałam z nią wieczorny meksyk, ale tak poza tym to nic. Profilaktycznie przed snem smaruje jej dziąsła Bobodentem. Co do siadania, to mała jak ją posadze to siedzi, ale jeszcze bardzo ją gibie na boki :-) ale za to, pokochała "brzuszkowanie" i tylko na brzuchu teraz leży. Poza tym nauczyła się dźwigać tyłek. Zaczątki raczkowania nastały. Narazie popełzuje do tyłu :-) a jak wyprostuje ręce i podniesie dupkę to tak fajnie się kołysze w przód i tył ;-)
 
Oolivia w Wapienicy w Bielskim Centrum Przedsiębiorczości (albo w budynku obok) ma swoją siedzibę firma, która zajmuje się fachowym doradztwem w tych sprawach. Warto więc tam spróbować.
Ja dalej chora. Żrem ino te antybiotyki i siedzę na L4, ale coś to nic nie daje.
A mój Dzidek zaczął w dodatku zaczął dawać mamusi w kość i to ostro. Obrócił się tak fajnie, że jak przychodzi mu chęć na wygibasy to akurat trafia na moją prawą nerkę. Wtedy ani siedzieć ani stać ani chodzić ani leżeć. Najgorzej w nocy, jak się budzę z bólu, a potem zasnąć nie idzie. Próbuję przemówić Dzidkowi do rozsądku, ale nic to nie daje.
 
Hej dziewczynki :-D
Moj dzien zaczal sie dzisiaj cudnie - moja cora powiedziała dzisiaj MAMA:-D:tak::-D co prawda jeszcze nie wie co to znaczy, ale co tam :-) wazne, ze powiedziała ;-)
Do tego mamy dzisiaj Walentynki...poprostu cudownie ;-) puszcze sobie jakiegos wyciskacza łez pod tytulem "Piła 5" i bede siedziec :-) do tego flaszka wina pewnie peknie i dobre bedzie :tak:a własnie był u mnie pan z Poczty Kwiatowej i przyniosł mi piękny bukiet róz! :szok::-)

Dorcia wspolczuje kopania po nerce :baffled: Amelka upodobała sobie moj pecherz...i skakała po nim jak po trampolinie :sorry2:
 
Brendy czyżby jakiś tajemniczy amant czychał na ciebie? Nie martw się jeszcze nie jeden dzień Walentynkowy przed Tobą.
My dziś mamy z mężem 5 rocznice ślubu i 11-stą jak jesteśmy ze sobą, szmat czasu.Przyjeżdzają do nas znajomi z Bielska no i myśle ze będzie fajnie.
Zasypało nas na całego mąz żeby wyjechać do pracy odśnieżał godzine i jak juz po wszystkim było przyjechał płóg i zasypał mu brame. Nawet nasze Quattro nie zawiele dawało bo tak slisko ze nie mógł ruszyć pod góre, no i dalej sypie czekam kiedy dzieci pójda spać bo musze coś poodsnieżac, żeby goście później po zaspach nie szli.
Miłego wieczorku życzę wszystkim zakochanym i nie zakochanym.
 
reklama
Mery to wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :-D:tak::-D piękny dzień sobie wybraliście.
No powiem Ci, że te róże wbiły mnie w podłogę, do tego jeszcze pudełko czekoladek :blink::-) bolą mnie już mięśnie twarzy od uśmiechania się :-p
 
Do góry