reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

U nas po dzisiejszej kontroli troche lepiej i szpital nas na szczescie ominie:tak::-) no ale dobrze nie jest - dostałyśmy kolejne 10 zastrzyków na kolejne 5 dni, bo 2 dziennie:-(Wczoraj był rekord bo przy wieczornym Emi nawet nie zapisknęła - jest bardzo, bardzo dzielna:tak: Kolejna kontrola we wtorek i oby było już tylko lepiej.
Czasem zdarza się Emilce zwymiotować, ale to nawet dobrze bo wymiotuje razem z tą zalegającą flegmą:tak:

No i mój Skarbuś waży 6100 g:-p ale przy Waszych ciężarkach to się chowa daleko w polu:-D

Mam nadzieje ze ten koszmar sie w przyszłym tygodniu skończy to powrócę do Was w pełni sił, bo póki co to prawie wogóle nie sypiam:sorry2:
 
reklama
Kunek współczuje ale dobrze że widać poprawe a co do spania to ja mam zdrowe dzieci a też nie sypiam niepamiętam kiedy przespałam w ciągu 3 godziny. Mała znów w nocy szalała płakała a nie wiem czemu wkońcu wziełam ją o 23 do siebie i spała do 6 z przerwami oczywiście co chwilka brak mi już pomysłów i siły mam nadzieje że to minie bo moje dziecko jest jak ząbi ono nie musi spać dobrze ze pogoda dopisuje i moge ją codziennie dać na taras bo wtedy spi 2-3godz i moge sobie coś porobić.
 
Witam sobotnio!

Kunek współczuję, biedna Emilka. Mój Kamilek też miał zastrzyki, pomogły bardzo, w Waszym przypadku też będzie tak samo. Co prawda serce mi się krajało jak widziałam tą igłę, ale nie było wyjścia. W końcu to dla zdrowia. Teraz odpukać już jest zdrowy, czasem coś zakaszle, więc bierze jeszcze syropek.
Oby szybko Emilce przeszło i żebyś się wreszcie mogła wyspać, bo takie ciągłe zmęczenie może też Tobie obniżyć odporność i jeszcze złapiesz jakąś infekcję.

Mery współczuję nieprzespanych nocek. Ja jakoś nie wiem co to nieprzespane nocki odpukać, żeby się Kamilowi coś nie zmieniło :) Na szczęście od skończenia 2 miesięcy przesypiał noce w sensie, że budził się ok. 5-6 zjadał i spał jeszcze do 8-9. Potem zaczął wstawać ok. 7, czasem ok. 8 i tak wstaje do dziś. Z tym, że od pewnego czasu zjada jeszcze w nocy butlę ok. 23, ale my z mężem o tej porze dopiero idziemy spać, więc nie musimy wstawać, żeby mu zrobić butlę.
Także pewnie drugie dziecko, jeśli będzie, mi da popalić w tym temacie.

Brendy ślicznie wyglądasz w tej fryzurce. Gratulacje straty wagi.
 
Hej dziewczynki :tak:

Ja znowu na uno momento niestety :sorry2: Mam kupe roboty, wiec pewnie na biezaco to bede dopiero po sezonie (czyt. wiosna :-p).
Chora bylam, ale nie moglam sobie na L4 pozwolic w szczycie sezonu, wiec jeszcze dogorywam troche :-p Sary na szczescie nie zarazilam, bo bym sie chyba zastrzelila jakby po 3 tyg. od choroby znowu chora byla :sorry2: Na szczecie ominelo ja, ale to moze dlatego, ze pije Multi Sanostol i daje jej na wzmocnienie Rutinacee Junior :tak::-) No i byla szczepiona na dodatkowe szczepionki, a to podobno tez powoduje, ze choroby przechodzi sie lzej i organizm jest bardziej odporny :tak:

Kunek, biedna Emilka...:-:)sorry2:Oby jak najszybciej jej przeszlo! Dzielna dziewczynka, tak ladnie znosi te zastrzyki...Ale lepiej zastrzyki niz antybiotyk w zawiesinie, zwlaszcza ze zdarza sie jej wymiotowac (Sara do dzisiaj przy infekcjach wymiotuje flegma - ale to podobno dobrze, bo przynajmniej flegma nie zalega). Trzymam mocno kciuki, zeby jak najszybciej wrocila do zdrowka!:tak:

Brandy, wygladasz rewelacyjnie w tym kolorze wlosow!!!!:tak::tak::tak:
Nie moge wuierzyc, ze Amelucha konczy juz 6 mies!!!:szok:Wow, jak to zlecialo. No ale tak, moje dziecko ma juz 2.5 :szok::-D
Ty sie tyle nie odchudzaj, bo znikniesz za chwile ;-):-p:-D Nie no, ale super- laska jak sie patrzy :tak::-)
Ja schudlam 4 kg przez moja chorobe, bo tak mnie gardlo bolalo, ze nie moglam nic jesc :-p

Mery, oj, spokojnych nocek zycze...:tak:A po kiwi rzeczywiscie mogla miec takak rewolucje zoladkowa :sorry2:

Prychatka, gratuluje malego zęboludka ;-):-)

Marriemi, witaj wsrod nas :tak::-) Im nas wiecej tym lepiej :tak: Zdjecia Igorka niestety nie widac :sorry2:Kliknij w pasku narzedzi nad oknem odpowiedzi ikonke takiego spinacza (zalaczniki), otowrzy sie nowe okno, tam daj przegladaj i zaladuj zdjecie ktore chcesz nam pokazac :tak: No i kliknij normalnie zatwierdz odpowiedz :tak: Powinno sie udac :tak::-)

AniaBB, z tymi nockami to masz wrecz idealne dziecko :tak:Tylko pozazdroscic!:tak:

Ok, biore sie za robote :-p
 
Ostatnia edycja:
Witam w ten piękny słonczny dzień dziewczynki spią Natka w domku a Pati na polu.
No i ferie minęły jak zwykle teściowa moja najukochańsza pokazała ze można na nią liczyć, jak ferie się zaczynały mój mąż mial imieninki i teściowa przy wszystkich gościach zapowiadała że ona przynajmniej Natke będzie brała do siebie bo ma wolne, no i tydzień minał w miedzy czasie zadzwoniła żebym przypadkiem nie przyjeżdzała zostawić dziewczynek bo ona strasznie chora i tak przechorowała niby 2 tyg i ani nie zadzwoniła że zabierze którąś z dziewczyn i tu nagle cudowne ozdrowienie przyjechała moja szwagierka z Krakowa i teściowa jak reka odjął wszystko jeździły po salonach szukać sukni ślubnej. Normalnie szlag mnie trafia a przy ludziach udaje cudowną babcie.Pożaliłam się wam troszke ale jestem wściekła.
Jutro idziemy na chrzciny nie uśmiecha mi się to za bardzo bo jedzenia dużo a ja na diecie no cóż będe ćwiczyć silną wole.
Spadam coś porobić póki błoga cisza
 
Hej dziewczynki :-)

No i zapeszylam, bo Sare mi rozlozylo :sorry::baffled:
W niedziele dostala ponad 39 goraczki, z nosa sie jej leje, przez katar kaszle jak gruzlik, zero apetytu i ogolnie zmierzla, ze szkoda gadac :sorry:
Na szczescie osluchowo czysta, wiec z lekow mamy Clemastinum, Flegamine, Sinecod, Rutinacee, Calcium, Zyrtec, no i Multi Sanostol :-p
Mam nadzieje, ze szybko wroci do formy :sorry:
A ja w tej chwili nie moge pozwolic sobie na zwolnienie, wiec moja mama sie z mala uzera w domu, a podanie lekow to juz w ogole graniczy z cudem :baffled: Dobrze, ze chociaz Nurofen ma w czopkach i chetnie pije wszystko co w kropelkach, wiec musze ja troche klamac i dawac po 1/2 lyzeczki, zeby wygladalo jak Zyrtec :-p;-)

Agusiaaa, nie mam zielonego pojecia:sorry:A skad sie o tym dowiedzialas? Ile niby mozna na czyms takim zarobic?
 
Witam;-)
U nas choróbsko prawie przepędzone:tak: dziś rano Emilka dostała ostatni zastrzyk, teraz sie jeszcze doleczamy a w poniedzialek pani doktor zezwoliła na krótki spacerek - NARESZCIE:-)

Z nowości to zaczęłyśmy naukę picia z kubka-niekapka:tak: narazie czystą wodę bo większość ląduje w okolicach buzi:-D ale przynajmniej odpadło mi czasochłonne podawanie wody łyżeczką:tak::-p

Agusia - co do ankiet to nie wiem czy wypłacają kasę - ja się tam zarejestrowałam około 2 miesiące temu ale jeszcze ani jedna ankieta mi nie przeszła do wypełnienia - no ale może ja jakaś pechowa jestem i nie mieszczę się w żadne kryteria:-D

Mery tych nieprzespanych nocek współczuję - ja dopiero teraz wiem co to znaczy bo mi Emi praktycznie od początku przesypiała nocki z ewentualną jedną pobudką:tak: a jak tam przygoda z chodzikiem? Wogóle od kiedy można do tego czegoś włożyć dziecko? Moja to nawet jeszcze nie siedzi samodzielnie:sorry2:

Brendy świetna fryzurka:tak: i niezła zmiana, bo z tego co kojarzę z poprzednich zdjęć to Ty blond byłaś:-D a jak tam powrót do szkoły? To już czy jeszcze?

Sandra dużo, dużooo zdrówka dla Ciebie i dla Sary i oby udawało Ci sie ją oszukiwać z tymi lekarstwami jak najdłużej:-D

Przepraszam że tak pobieżnie, ale teraz postaram sie być już na bieżąco... tylko jak będzie z czym, bo póki co to cisza tu nieziemska:-D
 
reklama
No fakt cisz tutaj nieziemska ciekawe gdzie sie wszyscy podziewają.
Kunek co do chodzika to nie wiem od kiedy wolno bo teraz jest wielka akcja chodziką stop i wrzeszczą z każdej strony że to szkodliwe na biodra i takie tam od dawien dawna dzieci były w chodzikach więc nie zaszkodzi. Ja mam taki z rączką więc wsadziłam tam mała i ciągłam ją za soba bo jak jest w pozycji pionowej to grzeczna miała taką mate pod nogami żeby nie wisiała ale sprawdziłam jak jej bedzie szło bez tej matki i jak łapła o co chodzi to teraz goni jak popyrtana. Co do siedzenia to usiadła dokładnie jak skończyła 5 miesięcy a teraz bieże się do stania i pozycje do raczkowania już usprawnia.
Fszystko by było super tylko żeby spała. Byłam dziś u mojej pediatry bo Nati skarżyła się na gardło no i fakt ma paskudnie powiększone migdałki ale nic pozatym także dostałyśmy tylko psikacz do gardła.
No a z Patką byłam na usg brzuszka bo myślałam że może coś ma tam z organami ze tak boli ją brzuszek ale wszystko ok mam jej jeszcze zbadać kupke. No i ponoć zaczęła ząbkować sra ją na okrągło.
No i to na tyle mam nadzieje ze chorubsko gorsze się nie przypląta bo tylko tego mi trzeba jak ja ledwo funkcjonuje spać mi się chce tak że zasypiam na stojąco.
Zajrze jutro i mam nazdieje ze ktoś się odezwie bo jak nie to sie wkurze
 
Do góry