reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

No i znowu zamarło u nas.
Sandra dużo zdrówka dla małej oby szybko wyszła zz tego a po opisie lekarstw to chyba taki standardowy zestaw bo ja też to miałam bez antybiotyku.
Ania fajnie ze masz robote przynajmniej dychniesz od małego troszke to potrzebne.
Agusia u nas też organista chodzi z ministrantami u nas pisze na drzwiach może chłopcy jeszcze nie dorośli.
Kunek u nas jeszcze księdza nie było ale jakos mi nie śpiesznio
U nas kolejny dzień minął bylismy na sankach i u rodziców teraz czekamy aż małe pójdą spać bo jestem wykończona.
 
reklama
Hej! Pamiętacie mnie jeszcze? Czytam Was na bieżąco ale jakoś nie miałam weny żeby coś napisać:((
Ania_BB
fajnie ze prace zaczęlas trzeba troche wyjsc do ludzi bo inaczej to zwariowac mozna ja siedzialam cala ciaze w domu i potem z malym 8 miesiecy i juz glupialam teraz pracujena pol etatu i jest super cos innego w koncu! A mojemu Sebastiankowi to chyba tez na dobre wyjchodzi bo juz nie jest takim mamim synkiem a taki sie juz robil ze jak sie mnie uczepi to koniec musialam siedziec kolo niego jak on sie bawil a najlepiej to jak siedzial u mniwe na kolanach wtedy byl zadowolony na maksa! A teraz to sie ladnie bawi sam jak trzeba! No a u nas nudy dzien za dniem taki sam...
 
A tu znowu cicho i smutno:-p:-( gdzie sie podziewacie?;-)

Sprawa z UP załatwiona:tak: autko zapaliło i o 5.50 stałam już w kolejce... portier sie nad nami zlitował i o 6.30 wpuścił wszystkich do srodka zebysmy nie marzli:-D

Poza tym u nas nic ciekawego:blink:
 
A tu dzisiaj cisza jak makiem zasiał:-) wiec sie wybije i napisze cos, moze bede jako jedyna dzisiaj choc godzina jeszcze mloda :tak:

Ania to super, że praca sprawia Ci przyjemnosc...to najwazniejsze. Zobaczymy jak bedzie dalej. Oby równie dobrze :tak:

Sandra i jak Sarka? Bierze ładnie ten antybiotyk, czy dalej oporna ? Jak sie wogole czuje? Zdrówka dla niej i buziaki od nas :-D

Kunek dobrze, ze załatwilas to z UP. Masz z glowy:-) Co do Amelki i jej antybiotyku...nie wiem co to za ***** było, ale niestety Amelucha miała gronkowca i na kazdy inny antybiotyk była odporna. Dopiero ten jej pomogl, ale moze narobić krzywdy. Odpukac, narazie jest wszystko ok a nawet lepiej :tak:

Sylveczka to proszę ładnie nadrobić zaległosci i zaczac sie udzielac, bo jak nie to bedzie lanie :-p

A u nas dzien jak co dzien. Postanowienie noworoczne DIETA idzie calkiem niezle :tak:jestem z siebie dumna i blada... :-D Amelka znow lezakuje na dworze. Ja w tym czasie opiekuje sie domem :-p16 lutego wielki kombek na uczelnie...juz mam ciary :eek:
 
Witam:-) tylko nie wiem kogo bo tu takie pustki:-D

My wreszcie wczoraj dotarłyśmy na lotnisko na spacerek, bo snieg lezy wiec troche wybojów jest:tak: wczesniej tam nie chodzilam bo Emilka nie lubi prostego asfaltu z tacji tego ze nic a nic nie trzesie:-p

Brendy dobrze ze antybiotyk pomógł, jak nie było innego wyjścia to trudno... mam nadzieje ze w poradniach potwierdza tylko ze jest wszystko ok:tak: ale co sie najezdzisz to Twoje, a wiem cos o tym;-):tak:
Co do zrobienia porzadku ze swoja wagą to mi tez idzie nie najgorzej... po świetach i nowym roku mam już 2 kg mniej:tak::-p

A dziś leci coś z nieba, ni to deszcz, ni to śnieg, ale zarzucę folię na gondolę i gdzieś na chwilę wyruszymy:tak: Bo u nas z werandowaniem na balkonie też problem bo trzeba bujać bo jak stoi w miejscu to płacz:sorry: Nie wiem czemu moje dziecko tak uwielbia jak nią trzęsie:-D Nawet na ławce nie mogę usiasc na chwilę bo też sie odrazu wybudza:blink:
 
Hej dziewczeta ;-)
Ja tylko na momencik, bo w pracy jestem i mam troche rzeczy do zrobienia.
Nadrabiac dokladnie bede w sobote, bo pracuje az do 19:00 i przez caly dzien jestem sama, wiec mam nadzieje, ze bede miec chwile na dokladne poczytanie co u Was :tak::-)

Sara juz ok. Jeszcze odrobine kaszle, ale mysle, ze jest juz zdrowa :tak: W piatek idziemy na kontrole, wiec dopiero po bede na 100% pewna ;-)
Antybiotyk musze jej podawac rozmieszany z niewielka iloscia soku, bo inaczej nie tknie za zadne skarby :no: ale lepsze to niz nic :sorry:

W ogole u mnie w domu istny szpital :eek: Moja mama chora, ojciec, ja przeziebiona, kaszle jak gruzlik, a moja siostra pojechala na studia w nie lepszym stanie :-p

OK, zmykam teraz. Do uslyszenia w weekend :tak::-)
 
Faktycznie zamarło tu u nas, nic sie nie dzieje.
My wczoraj z rana podrzucilismy dziewczynki do moich rodziców i pojechalismy do Kędzierzyna po autko mieliśmy być w miare szybko ale zeszło nam ponad 7 godz więc rodzice byli wykończeni moimi potworkami.
Dzisiaj w domku mała ma znów ciężki dzień w nocy tez nie zafajnie spała normalnie wysiadam moje nerwy są w strzępach.
Jutro z rana jade znowu do rodziców meża do pracy wywioze a ja musze jakieś zakupki zrobić no i wkońcu dobrać sobie szkła u okulisty żeby mi już robili te okularki.
Jeden problem w tym że nasze nowe autko to automat którym jeszcze nawet nie próbowałam jeździć więc mam nadzieje że jakoś dam rade i pojade no i się nie rozbije.
Miłego wieczorku życze ja pomykam do moich urwisów
 
Ojjjjjj znowu tu cisza jak makiem zasiał:-( nieładnie dziewczynki ojjjjj bardzo nieładnie:no:

U nas nic ciekawego sie nie dzieje, jemy, spacerujemy, śpimy hehe:-p taka monotonia mnie dopadła:sorry:

Sandra mam nadzieje ze lekarka tylko potwierdzi że Sara już zdrowa:tak: dobrze ze z soczkiem wypiła lekarstwa:tak:;-) zdrówka dla całej rodzinki:-p

Mery mam nadzieje ze okularki dobrane. I jak sie jechało automatem? Mam nadzieje że bezpiecznie dotarłaś tam gdzie chciałaś:tak:;-)


A reszta... prosze sie obudzic z zimowego snu !! I szybciutko nam coś tu szkrobnąć:-p
 
Oj dziewczyny jazda super już raczej nie wróce do manuala automat toi jest to na nasze korki w mieście tylko żeby ten smok mniej palił no ale coś za coś. Okularki dobrane zamówione i w przyszłym tyg do odbioru znów jestem biedniejsza o 600zł.
Mała moja dalej męczy brzuch pierdzi jak stary zmieniłam mleko na Nan Aktiv zobaczymy teraz gotuje jej zupke i dostanie dziś pierwszy raz do niej mięsko z kurczaczka ciekawe czy odpokutuje to nieprzespana nocą. Teraz spi Natka się bawi a ja zaraz jak tylko je pozbieram ide na plotki do sąsiadki.
Mam nadzieje że jak zajrze tu wieczorem to coś poczytam.
 
reklama
Hop hop :-) ale tu cisza dziewczyny! Co się z Wami dzieje? Trzeba Was do pionu postawić, nie ma co! Klapsy się należą i to takie porządne :eek:
U nas stara bieda, ja siedzię w pracy od 10 do 14...potem czas matki z córką. Poza tym to nic się ciekawego nie dzieje. Pogoda skozłowała :confused: Amelka jakoś nie tęskni za leżakowaniem na dworze...bałam się tego, bo tyle czasu tylko na dworze spała i myślałam, że nie przyzwyczai się do warunków domowych, a tu miła niespodzianka :-)

Dieta moja działa cuda - już 3kg spadłam. Jeszcze 5 i będę przeszczęśliwa :tak: zbieram też pomału siły do powrotu na uczelnię. Jakoś tego nie widzę, ale jedyne pocieszenie, że tylko 3 przedmioty mam do zaliczenia, więc tragedii nie ma.
 
Do góry