reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

No z tą pogodą na weekend to masakra... oby im się nie sprawdziło... bo jakiegoś grila by się zrobiło.
Ale ten czas szybko leci... już miesiąc jak chodzę do pracy.... roboty masa ale nie narzekam. Oby do wakacji.
Darusia ma już 5 zębów... i robi się z niej niezły śmieszek... Oluś broi na całego... dziś piątek, więc szykuje się na (jak on to mówi) kino bambino, czyli oglądanie filmu przy zgaszonym świetle z miską popcornu...
 
reklama
Cześć dziewczyny:-)

Pogoda ma być do du....y ponoć, także weekend majowy z głowy :no:

U nas wychodzą górne ząbeczki, ale Kubuś jest dzielny i daje rade :)
Martwię się tylko bo od siostry córeczka ma ospę , a my u niej byliśmy kilka dni temu przed wysypaniem, co to będzie jak Kubuś złapał...:szok:
 
Hej dziewczyny święta juz za nami majówka praktycznie tez szkoda tylko,ze pogoda nie dopisała,ale nadzieja jest jeszcze w jutrze.Dzieciaczki zdrowe i bardzo zbójowate,Andzia ino mysli o przedszkolu do którego pójdzie po pierwszych wakacjach z Matkiem,nie chce ją wyprowadzać z błędu,że po wejściu do przedszkola ich rozdzielą,a moze powinnam bo ona juz wymysla czym się będą bawić i,że koło siebie będą siedzieć i spać.Nierozłączki,ale widze że oni w dwójke sobie dobrze radzą:-)Mati aż wstyd się przyznać,ale nadal ćwiczy sikanie tzn wszystko zależne jest od dnia nie raz nawet juz woła si a jak nie to bawimy się w zgadul zgadula.Słów coraz więcej mu ucieka nawet nie raz cos w zdaniu uda się mu powiedzieć,powoli powoli,ale idzie mu to do przodu.
Co do ospy to Andzia miała 2,5 roku kazali mi Matka przystawiać,żeby chycił ale niestety omineło go to a żałuje bo Angelika przeszła bardzo szybko i dobrze a tak to teraz będziemy czekać:no:
 
Hejka
I skończyło się wolne.. Pogoda była poprostu paskudna i można było się niezłej deprechy nabawić:-(. Jedynym ratunkiem dla mnie był...remont. I tak, nareszcie moge powiedziec koniec:-). Wszystko mi się tak bardzo podoba i jestem mega szczęsliwa. Mój mąż odwalił kawał niezłej roboty:-)
basiek nie przejmuj się siusianiem Matka, my też nadal ćwiczymy i ćwiczymy i też różnie wychodzi.
ivette ja też wiele razy słyszałam, że lepiej jak dziecko jest malutkie i przechodzi ospę. Nam jeszcze nie udało się złapać, a bardzo chciałam żebyśmy mieli to już za sobą, a nie jak pójdzie do przedszkola.
Mery podobno w tym roku to i tak bardzo szybko z tymi wynikami w przedszkolu. Zobaczymy 10 maja...
 
Witam Wszystkie Mamusie :-)

Chciałam zapytać czy robiłyście usg genetyczne to pomiędzy 11 a 14 tygodniem ciąży ? Jeśli tak to gdzie ?
Możecie kogoś w Bielsku polecić ?
 
prychatka a dlaczego nie dołączyłaś do grona czerwcówek? Bo widzę, że termin mamy zbliżony:)
Mi wreszcie udało się obejrzeć porodówkę na Wyspiańskiego, ładnie tam. Ale ogólnie zaczynam być wszystkim przerażona. Nawet torby porządnie spakować nie potrafię, jakaś niepozbierana jestem. W zeszłym tygodniu pod wpływem impulsu całkowicie przemeblowaliśmy mieszkanie pod katem sypialni z łóżeczkiem, przy dwóch pokojach nie było wielkiego pola do popisu. Ale wyszło całkiem fajnie.
 
Hej. A tu znowu taka cisza, że aż strach.
Ja mam dziś urlopek więc zaglądam. Po południu jedziemy z Darusia na konsultacje do Krakowa do innego urologa.
W zeszłym tygodniu Daria była na sesji zdjęciowej do katalogu z czapeczkami... Moja mała modelka... Za miesiąc mamy mieć katalog i zdjęcia to się pochwalimy ;-)
Pogoda w końcu się zrobiła ... oby tak dalej...
 
reklama
Hej :-)

Ja nie zapomniałam, ale pity w tym roku dały mi tak popalić, że właściwie dopiero teraz wracam do życia ;-)

Jeśli chodzi o powroty do pracy, to ja chyba pobiłam rekord pod tym względem - Bartecki urodził się w środę, w piątek wyszłam ze szpitala, a w sobotę od rana jechałam na kompie z przerwami na cycka, bo VAT... :-D
Ale ja pracuję w domu, to się właściwie nie liczy... a teraz mój pomocnik "wychodzi" razem ze mną, matą edukacyjną i leżaczkiem do biura i oswaja się z przyjmowaniem klientów, odbieraniem telefonów itp. :-D

Poza tym wszystko ok. Nadal nie wiem, co to za cholera te gwiazdki, bo cebulki przyjąć się przyjęły, ale mają tylko niejednoznaczne listki.

Bartecki waży już ponad 7,5 kilo, ma ktoś zbędny kręgosłup, bo mój się nadaje do wymiany? Czekamy na pierwszego zęba, już go widać, ale wyjść nie chce... No i mamy pierwsze słowo, które - jak na dziecko urodzone w erze internetu przystało - brzmiało GOOGLE :-)

Dziewczyny rodzące niebawem - mam masę ciuszków w rozmiarach 56 i 62, i powoli 68 też, i nie mam co z nimi zrobić, próbowałam wystawiać na Allegro, ale nie mam na to czasu, nie mam też komu podarować - więc jeśli któraś chętna, to zapraszam na kawę, bo wyrzucić jednak szkoda...
 
Do góry