reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

no faktycznie pogoda napawa optymizmem mam nadzieje że sie nie spinkoli za szybko.
A mnie dopada jakaś depresja chyba już przesilenie wiosenne bo nic mi sie nie chce i jakaś taka zmęczona jestem a dzisiaj to już wogóle nie mogłam się zgramolić z łóżka. Pocieszające że jeszcze tylko 2 dni pracy i weekend.
U mnie tez dziewczynki zdrowe i pelne życia i nawet grzeczne i basen im się spodobał cholernie bo codziennie pytają kiedy znowu jedziemy
 
reklama
witaj justynaswi :)

dziewczyny basiek, mery, hanah, agusia , walczę cały czas z ząbkowaniem Kubusia, nic nie pomaga, placze, nie chce zasypiać, wszystko pcha do buzi i jest niespokojny, nie pomagaja żele, masaże gryzaczkami zmrozonymi , już nie wiem jak mu pomóc :(
 
Hej przyjechałam z pracy i wiecie co jestem wściekła,bo po pierwsze sypie śnieg(jak ja nie nawidze zimy),a po drugie mój mąż mi zrobił niespodziankę.Zostawił Angelike na noc u mojej mamy,wszystko by było ok gdyby to nie była pierwsza noc i rozłaka.Mati też nie śpi bo chodzi z Andzi podusią i cały czas powtarza ''Ania papa nie dom aa""gupie uczucie.Tak wiem jestem mamuśką,ale ja wole mieć wszystkie moje dzieci przy mnie,po prostu twierdze,że licho nie śpi.
W przyszłym tygodniu robie 12 cały tydzień,aż do niedzieli litości,ale czad.A tak to nie mam co pisać bo w domu ino śpie,lokator.
Witam Justyno.
Ivett
ja kiedyś pisałam,ze nasza pediatra dała mi kiedys hydoksizinum dla Matka na ząbki i dopiero po tym troche spał,bo tak to nic mu nie pomagało,a on biedny nie wyspany obolały no i ja kompletnie wyczerpana.może spróbujesz coś z tej półki,bo długo nie pociągniecie.Wiem,że jeszcze było coś takiego jak Sedalia tez było dobre ziołowe bez recepty.POWODZENIA
 
No to Witek zaszalał ciekawe jak spała Andzia poza domem to chyba jej pierwsza noc bez ciebie. A ty zamiast się zamartwiać ciesz sie chwilą ze ci dziecko dorasta a jakby tak jeszcze Mati został to cała chata wasza.
U nas spoko dziewczyny gonią , bawią sie super razem takie papużki nierozłączki się z nich robią a mnie to bardzo cieszy.
Ja zabieram się za porządki w domku i dzisiaj chyba spędzamy wieczór w domku może sobie jakieś piwko zarzucę bo już dawno nie piłam przez tą moją dietę no ale przynajmniej efekty widać z czego mój niezbyt zadowolony bo mi cycki strasznie zmalały i to mu nie pasi ale się przyzwyczaji.
 
Hej. U nas też dużo śniegu... :zawstydzona/y:a już miałam nadzieję, że będzie ciepło i wiosennie i już śnieg nie spadnie. Dzieciaki zdrowe (odpukać).... :tak:Daria zrobiła się straszny przylepiec... nikt inny tylko mama się liczy... a mi zostało dwa tygodnie i czeka mnie powrót do pracy. Wracam jednak na 6 godzin, więc nie będzie tak źle...
Ivette... ja Darusi dziąsełka smaruję Dentinoxem... Sedalia polecana przez Basiek nie zdała egzaminu ale po Hydroxizinum lepiej spała... ale on jest na receptę... Lepiej też śpi jak ją wezmę do siebie do łóżka... tak więc w ciągu nocy to trochę śpi w swoim łóżeczku a trochę z nami... Wytrwałości przy ząbkowaniu życzę...
Mery... powiedz swojemu, że albo rybki albo akwarium... :-p
Justyno witaj i pisz często...
 
Hej kobitki,
Nie pamietam kiedy tu ostatni raz zagladalam. Strasznie duzo sie u nas dzialo ostatnio. Poza tym maz jest w domu teraz gosciem, tyle pracuje- a ja jakos z trudem wszystko ogarniam i padam razem z dziecmi po 21. Dzis wyjatkowo siedze przed laptopem bo Lili mi wisi na cycu i nie chce dzis spac inaczej niz na moich kolanach.
Co u nas. Pod koniec lutego zmarla babcia- byla w szpitalu juz bardzo slaba, zabralismy ja do domu i umara dwa dni pozniej. W miedzyczasie Kamilka zlapala katar i kaszel, zaraziła Liliankę- po 2 dniach poszłam z nia do lekarki i dostalismy skierowanie do szpitala. Spedzilismy w Zywcu w szpitalu 9 dni bo mala miala zapalenie pluc (wyszlismy w ubiegly czwartek).
Teraz walcze o pokarm a ciezko jest od tego pobytu w szpitalu- zanikl mi wtedy pokarm ze stresu i juz nie jest jak bylo. W dodatku teraz we wtorek i w czwartek mialam zalatwienia w zywcu, nie bylo mnie po 6h i dostawala mala bebiko. Znow mleka jest mniej.
Sytuacja jest o tyle nieciekawa ze mala ma alergie na mleko i teraz to juz bebiko calkiem odpada. Dopoki nie rozbujam laktacji na tyle by zamrazac mleko (co teraz sie wydaje nierealne) nie wyrwe sie z domu nawet na chwile.
Tak wiec trzymajcie kciuki zeby mi sie udalo.
 
Oj evcia przesrane no ale tak to jest u mnie było tak samo jak tylko starsza coś łapła to mała też i tak cały czas do tej pory jest wiec to poprostu uroki posiadania wiecej niż jednego dziecka. Szkoda ze musiałaś w tym paskudnym szpitalu wylądować a pokarm moim zdaniem jak sie nie poddasz to się inormuje jak będziesz małą często przykładać. Daj znać co i jak.
A tak wogóle to coś to nasze forum umiera taka cisza ze hej.
Agusia leci ten czas nieubłaganie i do pracy trzeba wracać ale dacie radę a mąż jest w domu czy na wyjeździe?
A u nas spoko dzień za dniem choroby nas omijają i mam nadzieję ze tak pozostanie.
Tydzień za tygodniem i stajemy sie coraz starsi . Patka wczoraj wymyśliła ze ona już jest duża i jedzie do przedszkola i zostanie tam z Bebusią zabrała ze sobą ręcznik zeby miała do czego wycierać ręce i heja ale był czad żeby jej to wyperswadować ciekawe czy we wrześniu też taka chętna będzie tylko ją ciągnie do dzieci ale jeden problem to taki ze ona cały czas myśli ze będzie razem z Natka w grupie a nie z innymi dziećmi.Pamiętam jak stersowałam sie jak Natalię posyłałam pierwszy raz do przedszkola a za niedługo już druga pójdzie masakra.
 
reklama
Witajcie dziewczyny jestem mama rocznej Elenki i mieszkam w łodygowicach, nie znam tutaj zbyt wielu osób, gdyz niedawno sie przeprowadziłam, może kogoś tutaj uda sie poznac na wspólne spacery:)
Pisalam juz tutaj kiedyś ale mało i dawno postaram sie to zmienic, by forum nie umarło , jak ktos tu wyzej napisał
Z tym hydroksyzynum na uspokojenie dzieck apowaznie bym sie zastanowiła, to dość silny srodek i przepisują go czasami psychiatrzy na uspokojenie, na pewno nie dałabym tego mojemu dziecku
 
Do góry