reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

reklama
Witajcie strasznie tu cichutko, ja staram się nie oglądać za dużo tv bo nasze media zaczynają mnie już pomału drażnić przedtem wieczna krytyka teraz gloryfikacja. Wychodzi teraz jak potrafią manipulować opinią publiczną. Ponadto same sprzeczne informacje wczoraj mówią tak jutro inaczej.
Na dodatek rozchorowała mi się Ewcia
 
Hanna a co się stało z mała mam nadzieję ze nic poważnego.
U nas narazie wszystko ok żeby nie zapeszyć Natalia miała ciężki powrót do przedszkola dzisiaj mi się rozkleiła i zaczęła płakać ale ponoć szybko jej przeszło. Mam nadzieję ze jutro już będzie lepiej a co chorowania to kolega Natali z grupy w szatni tak kaszlał jak gruźlik normalnie brak mi słów trzepnać tą matkę to mało.
 
Hanna zdrowia dla Ewci ja też mam nadzieje,że to nic strasznego.Mnie również nic bardziej nie drażni w tej całej tragedii jak sprzeczność informacji:no:,człowiek chce na bieżąco wiedzieć co się tam dzieje a tu tak mylne wiadomości podają.
Merry
Natalia dawno nie była w przedszkolu nauczyła sie być w domu z Patitką i może temu jej jest tak ciężko powrócić,ale będzie dobrze przewalczy to:-p.
A ja dzisiaj byłam u pediatry z Matkiem od paru nocy mi szaleje i budzi się z krzykiem,nie wiedziałam o co chodzi.Pani doktor mówi,że 5ząbki się cisną a one są bolesne,gdyż bardzo często bolą dzieci przy przebijaniu uszy:crazy:.Uszy też ma troche czerwone no i gardło rozpulchnione więc tak naprawde nie wiadomo na co stawiać.Podawać mam syropek przeciwbólowy na noc krople do uszów i tantum verde psikać i tak do czwartku a póżniej się pokazać chyba,że wczesniej się coś rozkula,oby nie:szok:
Angela się już z przedszkolem pogodziła jest ok:-).Dzisaj mieli wypadek w przedszkolu, jeden z chłopców rozciął głowe dobrze,że lekarka praktycznie miesci się w tym samym budynku to szybko udzieliła mu pomocy a póżniej ino szpital i szycie:no:.
 
Hej Kochane.
Melduję się po dzisiejszym usg.... :-)Z dzidziolem wszystko ok. Rozwija sie prawidlowo... Waga 536g, HC 21.06 , AC 17.54 , FL 4.26, tętno 145... no i bedziemy mieli najprawdopodobniej dziewczynkę... :tak::tak::tak:
Teraz mykam bo padam na twarz.... :-pzaczynamy remont kuchni, to dopiero drugi dzien a ja juz mam dosyc... i jak tu wytrzymac dwa tygodnie.... :-(
 
Agusia to gratulacje może faktycznie tak jak ci wróżyłyśmy będzie parka, a co remontu kuchni to tragedia ja przeżyłam jak mieszkałam z teściami koszmar.
Basiek a co to za wypadek nic nie mówiłaś a kobitka gdzie była.
U nas dzisiaj w przedszkolu Natalia tak się rozkleiła że musieli ją odrywać ode mnie tak płakała ciekawe kiedy znowu wszystko wróci do normy.
 
Witajcie dziękujemy za troskę, u nas lepiej byliśmy dziś znów na kontroli z Ewcią bo Pani doktor wczoraj powiedziała że jest możliwość że zaczyna się angina lub rota wirus. Na szczęście okazało się że jest lepiej, po wczorajszej dawce leków gardełko ładniejsze uff a więc obejdzie się bez antybiotyków. Jak dziś nie będzie temperatury a na to się zanosi jutro możemy iść pospacerować:biggrin2:
Mery a więc jednak ciężki powrót do przedszkola, a matki posyłające kaszlące chore dzieci do przedszkola to u nas też chleb powszedni Toczyłyśmy bój u nas w przedszkolu niestety nauczyciel nie może odmówić przyjęcia dziecka do przedszkola to jest efekt usunięcia z przedszkoli instytucji higienistki
Basia jak sytuacja z opiekunką? U nas też ostatnio była temperaturka w związku z zębami
Agusia no to gratulujemy zdrowej dzidzi, czyli jednak bedzie parka super
Dorcia gdzie sie podziewasz, widziałam w gazetce w Auchan foteliki na rower wygladały na zdjeciu dość solidnie a i cena była niezła 64zł
Zmykam bo mam dziś roboty papierkowej że pewnie do wieczora będę się w papierach grzebać.
 
Agusia to fajnie,że będziesz miała parke:-) ja też mam i róznica między Angelą a Matkiem jest nie ziemska.Szkoda jedynie ciuszków bo potrzeba na nowo kupować dobrze,że dzidzia zdrowe to najwazniejsze
Hanniu u nas faktycznie to chyba tylko te ząbk:-(i,bo jak mu dałam na noc syrop przeciw bólowy to spał nawed fajnie a cały czas rączki w buzi i drapie.Cisze się,że u Ewy nic się nie rozkulało.Nie mam nikogo do dzieci szukam dalej:no::eek:
Merry to kicha,że Ati tak ciężko wraca do przedszkola,lipa a może nie odprowadzaj ja ty?co do wydażeń w przedszkolu to chłopiec biegał i upad na kant stołu i rozciął głowe,opiekunka podobno ich pilnowała:crazy:.Do czerwca i fajrant więcej Angeli tam nie pośle a i innym mama nie polece tego przedszkola.W niedziele mamy wolne więc mi się udało niedziela z dziećmi w domu:-D,zostaje mi tylko ta cała sobota.W piątek zaś jade na szkolenia na sucha temat"zarzadznie kasjerami" bardzo ciekawe tyle,że nie musze wstawać o 5 bo mam na 10:laugh2:
pozdrawiam dziewczyny pa:happy:
 
reklama
Czesć dziewczyny ale pokichana pogoda aż wstawać sie nie chce a ciemno na polu do znudzenia.
Dzisiaj już było lepiej nawet szła nie płacząc ale jak już drzwi zamykałam to sie rozpłakała mam nadzieję ze następny tydzień będzie już ok.
Mój kochany mężuś kończy dzisiaj 30 mam w planie kameralne przyjęcie urodzinowe niespodzianka teściu ma przyjść wcześniej do sklepu i posłać go do domu a ja już torcik u rodziców schowany szampan też no i coś do jedzonka przygotować ale jak już wrócę do domu Natalka laurke zrobiła więc mam nadzieję że nic mi planów nie pokrzyżuje.
A tk pozatym to wszystko ok coś mnie katar łapie ale mam nadzieję że nie zostanie.
Dziewczynki wymyśliły wczoraj ze chcą spać razem na materacu no to ja chcąc to sprawdzić czy będą spać razem i wogóle jak to by było przemeblowanie zrobiłam w pokoju materac nadmuchany wielki a one poskakały powygłupiały się a jak przyszło spać tak patka poszła do siebie do łóżeczka i ona nie idzie na materac bo chce spać u siebie natalka pospała z 3 godz i przeniosła sie od siebiedo łóżka tak wiec materac był w użyciu dopiero rano jak sobie skakały po nim.
 
Do góry