reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Pada śnieg, pada śnieg walą się bałwanki ... <tańczy> :-):-):-) No to będziemy mieć białe Święta <White Christmas I gave U my heart> :-D

Niestety pogoda nie sprzyja leżakowaniu Ameluszka, więc dzisiejszy dzień niuńka spędzi w domku. Przynajmniej ja sobie popiorę, poprasuję (no i co z tego, że niedziela;-) )

Sandra nadrabiaj, nadrabiaj bo masz co :tak: a butami się nie teges...ja cała zimę znów przechodzę w adidaskach pewnie:-D.

A jutro jadę na meeting klasowy do Wisły :-D:tak::-D będzie chlańsko - żłopańsko :blink:
 
reklama
No to biore sie za nadrabianko ;-) Wszystkiego pewnie nie nadrobie, ale moze chociaz ostatnie kilka stron poczytam dokladniej i poodpisuje :tak::-)
No to lecim :-p

Ania, Perelka, Sara to tez taki wulkan energii, nie ma szans, zeby dluzej pobawila sie jakas zabawka (chociaz ostatnio przy zabawkowej kuchni, a raczej dwoch :-p potrafi usiedziec dluzej, bo "gotuje" dla lalek :-p). No i tez sie nie wstydzi ludzi, a wrecz przeciwnie - wszystkim mowi "czesc", "do widzenia" itd. :tak::-) No i widze, ze lubi sie popisywac, bo nawet w sklepach jak uslyszy muzyke to zaczyna tanczyc i tylko patrzy czy ktos ja obserwuje ;-):-D

Ania, trzymam kciuki za znalezienie pracy! :tak:A z kim bedziesz malego zostawiac jak bedziesz w pracy? Fajnie z ta praca, ze weekendy wolne i stale godziny pracy :tak: Taki plus. A Ty na caly etat idziesz? Ja mam 3/4 etatu, bo jak wrocilam po macierzynskim na caly to nie dawalam rady z Sara - za malo czasu z nia spedzalam niestety...no i zmiejszylam na 3/4. Mysle, ze jeszcze z rok bede na 3/4 a potem wracam na caly :tak::-)

Mery, tez Cie podziwiam, ze dajesz sobie rade z dwojka maluszkow, do tego prowadzisz dom, gotujesz, sprzatasz itd. no i jeszcze na BB masz czas :-D:tak::-D Nic tylko pogratulowac! :tak:
Ja niestety za "bogata" bylam, zebym isc na wychowawcze, bo na panstwowej posadzie nie ma niestety jak kombinowac ;-)
Ale masz cudne dziewczynki - wlasnie zobaczylam zdjecia - cudne 2 male mikolajki! :-D;-):-D;-)

Kunek, i jak Emilka? Zdrowa juz? Biedactwo, katarek strasznie meczy takie maluszki...Sara jak miala duzy katar to nawet wymiotowala w nocy przez to, ze jej do gardla splywal....Mam nadzieje, ze po katarze u Was juz nie ma sladu :tak:
Oj wspolczuje przezyc z Emilka po zjedzeniu ten marcheweczki...Biedactwo male...Moze za duzo tych nowosci jak na 3.5 mies. dzieciaczka...
Powiem szczerze, ze ja tez wczesnie zaczelam nowosci Sarze podawac, bo miala ok. 3.5 mies. jak jej zaczelam dawac kaszke kukurydziana i ryzowa, i soczek jablkowy, ale sloiczek z jablkiem czy marchewka dopiero po 4 mies.
Widze, ze zakupki swiateczne udane :tak::-) Ja mam narazie polowe, ale jutro jade po reszte :-)
No i wspolczuje przejsc z tatusiem Emilki...Skad sie biora takie typy...Ty, Brandy, Ja...widze, ze wszystkie maly nieciekawe sytuacje...

Brandy, my juz temat matki poruszalysmy ;-):-) Fajnie, ze sie sprawdza, a co do ulewania to nie wiem, bo Sarze malutko bardzo sie ulewalo, wiem, ze jak miala z 4 mies. to juz jej w ogole to odbicia nie bralam, wiec Ci nie doradze...
A co do tatusia marnotrawnego to co, nagle mu sie kontaktow z dzieckiem zachcialo?? Kretyn i tyle! A co z Daria i jego druga coreczka? A co Ty piszesz, ma nastepna dupe?? Kapitalnie!
Ciekawe co powie jak komornik sie u niego stawi...:wściekła/y:
Udanej imprezki klasowej! :tak::-):tak: A mala zostaje z dziadkami? :-)

Sylveczka, witaj!:-) Bo chyba nie mialysmy okazji jeszcze sie "poznac" ;-)W jaki wieku jest Bastus? Trzymam kciuki za bezstresowe i szybkie odstawienie od cycusia - na poczatku na pewno bedzie trudno, ale szybko zapomnicie :tak:No i moze jakos uda sie malego przekonac do mlek modyfikowanych...Moze jakos stopniowo, moze odciagnelabys troche swojego mleka i stopniowo mieszala z modyfikowanym :confused: Nie wiem co doradzic, bo ja Sara tylko kilka tyg. karmilam cycem.
Oby zabkowanie poszlo gladko i bezbolesnie:tak: Trzymam kciuki!

Prychatka, super, ze Dominiczek tak pieknie spi, i to bedac na cycusiu :tak: Tylko pogratulowac wyrozumialego syneczka :-D
A co do karmienia i cycolenia to tak sobie teraz mysle z perspektywy czasu, ze jakbym nie wracala do pracy jak Sara miala 4 mies. to tez bym ja pewnie dluzej karmila, ale przerazalo mnie to odciaganie, mrozenie itd. :-p
Ja szczepilam Sare na pneumokoki, a teraz mam zamiar zaszczepic ja jeszcze na menigokoki :tak: bo po ukonczeniu 2 latek wystarczy jedna dawka :tak: i powiem Ci, ze po widze, ze Sara duzo lagodniej przechodzi wszystkie przeziebienia, a chora odpukac to nie wiem kiedy byla ostatni raz :tak: Jak miala ostatnio duzy katar to po 2 dniach nie bylo juz po nim sladu. A i ja czuje sie jakos pewniej :tak:
No a ze Sara super znosi wszystkie szczepienia to nie widze zadnych "przeciw" ;-):-)
Chyba sie przejezyczylas w jednym z postow, bo Dominiczek to chyba chrzciny bedzie mial, a nie komunie ;-):-D Gdzie robicie imprezke?
Ale masz dorodnego synusia! :tak::-) Na zdjeciach absolutnie nie widac, zeby mial jakas nadwage...Sliczny jest i zdrowo wyglada :tak:
A Ty szal porzadkow, co? ;-):-D

Agusiaaa, i jak Olus? Przeszedl mu katarek? :tak:Wszystko przez ta cholerna pogode, bo raz zimno, za chwile wiosna i tak w kolko...:no:

Cath, gratuluje pracy! :tak: A gdzie jesli mozna wiedziec?
W jakim wieku jest Twoja Majcia? Bo nie doczytalam...:blink: No i mam nadzieje, ze uczulenie na pupce zniknelo :tak:

Oolivia, witaj z powrotem! :tak: To mowisz, ze znowu jestes noweczka ;-):-)
Co do tabletek anty dla mamusiek karmiacych to ja je bralam przez 2 pierwsze miesiace. A skutki uboczne to pewnie moga wystapic przy jakims dlugotrwalym stosowaniu...nie wiem zreszta jak to jest...bo nigdy dluzej tabletek anty nie bralam.
Duza juz dziewczynka z Emilki - gratuluje :tak::-)
Powodzenia w robieniu stron, no i w pisaniu pracy magisterskiej - trzymam kciuki za owocna prace!:tak:

Sylwik, witaj wsrod mamusiek! :tak:Napisz cos o sobie :tak:

Oj, ale nudy tu...:baffled:Jak ja do 17 wysiedze :-p Wlasnie byla moja mama z Sara, bo sa na spacerku i wpadly w odwiedziny :tak:
Wczoraj byl T. Przywiozl Sarze prezent od chrzestnych - druga kuchnie :-p Nie ma juz jak sie ruszyc w sypialni, a nie bylo mozliwosci, zeby jej nie rozlozyc jak juz ja Sara zobaczyla :-p Ale mysle, ze na wiosne zniose jej jedna z kuchni do ogrodu, a druga bedzie miec w domu :tak:

Jutro jedziemy na swiateczne zakupy, bo ani karpi ani choinki jeszcze nie mamy, wiec zero swiatecznej atmosfery w domu :-p
No i musze dokupic reszte prezentow :tak:

W ogole to T. zaprosil mnie z Sara do nich w swieta, ale nie pojade, jak chce to niech przyjedzie tu do nas, bo nas 15 osob bedzie, wiec wole z rodzinka posiedziec...bo T. z siostra i jej malym bedzie sam w domu (rodzice w Wietnamie na swieta i sylwestra, a siostra nie zyje z ojcem malego...).

Ok, cos tam nadrobilam :tak::-)

Biore sie do roboty, a tu na pewno jeszcze wroce :tak::-)
 
Sandra.... Ty to normalnie jak sie rozpiszesz.....
Olkowi powoli katarek przechodzi.... kaszelek też...
Dziś ubraliśmy choinkę.... no i Oluś też ma swoją... taką malutka...
grudzie2008002ye6.jpg
 
Sandra.... Ty to normalnie jak sie rozpiszesz.....
Agusiaaa, bo jak sobie robie takie zaleglosci, to potem musze nadrabiac hurtowo ;-):-D
A tak serio to pewnie znowu bede wpadac sporadycznie, bo swieta, a po bedziemy miec w pracy urwanie glowy :baffled::-pwiec akurat dzisiaj nadarzyla sie okazja, zeby poczytac dokladniej, to i esej dluzszy ;-):-)

Sliczna choinka - i ta duza, i ta mala ;-):-):tak: A Olus jaki zadowolony :-)

My jutro kupimy drzewko i bedziemy ubierac - ale Sara bedzie miec frajde, juz to widze :tak::-D:tak:
 
Sandra faktycznie się wypociłaś, nie ma co :-po tym kretynie to nawet mi się pisać nie chce, bo szkoda słów! A Daria z tą mała mieszkają i jej mamy. Daria pisze maturę. Ona ma z Jackiem kontakt, bo jak ona idzie do szkoły a mama do pracy to Nataszkę jemu zanoszą. Ja bym mu w życiu dziecka nie dała. Ale mała podobno w nim zakochana. Fakt, jak zobaczy komornika to ładnie się zdziwi :-D

Agusia ale z Olka kawaler, no no no :-) jakbym była ciut młodsza ;-)choinki śliczne ! Amelka dzisiaj w rączkach miała taką srebrną szyszkę, ale zanim zrozumie co to jest i z czym to się je to jeszcze czasu trochę minie.... kurczę to nasze pierwsze Święta....

My dzisiaj spędziłyśmy dzionek w domku. Ameluszka spała a mama poprasowała, poprała. W końcu chwyciłam się roboty :-)
 
Witam się i ja tego niedzielnego, szarego wieczora:-)
Wczorajszy babski wieczór bardzo udany;-) tego mi bylo trzeba!

Brendy co do historii może opowiem innym razem bo narazie nie chce sobie nerwów psuć, powiem teraz tyle że ja mam odwrotnie, tatuś interesuje się Emilką, przychodzi i siedzi jak dziecko uśmiechnięte i może sie z nią pobawić, a jak tylko zaczyna jęczeć to ucieka... i złośliwie chce mi "umilić" życie bo najlepiej to jakby wszystko było na jego warunkach i nie ważne dobro dziecka i jego spokój, ważne by zaspokoić swoją potrzebe i to niby męskie ego i pokazać kto tu rządzi:dry::baffled:
Co do Twojego byłego to aż szkoda słów, dwójka dzieci i jeszcze nowa laska, tylko czekać jak ona zajdzie w ciąże a on zostawi kolejne dziecko, no komedio-dramat poprostu, gdzie sie chowaja takie patologie:angry:
Udanego spotkanka klasowego, nie uchlej sie za bardzo bo mamusi to nie przystoi hehe:-D:-D:-D

Sandra Ty to jak nadrabiasz to pełną parą hehe:-) a co do tych pokarmów to nawet nefrolog zezwoliła ale ja po tej reakcji się wstrzymam - zostajemy przy jabłku, kaszkach i kleiku. Ona nawet powiedziała że od 4,5 miesiąca żeby zupki wprowadzać:szok: a te typy skąd się biorą to ja nie wiem, niby wszystko cacy a jak przychodzą nowe obowiązki to się im zmienia o 360 stopni:dry:Ale my damy rade, dla naszych Skarbów i dla siebie:-)

Agusia z Olka już porządny facet:tak: plastikowe bombki:szok: o tym jeszcze nie słyszałam, ale czego to już w dzisiejszym świecie nie wymyślą:-)

A u nas sprawy katarowo-gardłowe powoli ustępują, z naciskiem na powoli:dry:
Choinke bede ubierac pewnie w wigilie, zreszta jak zawsze. Póki co też się muszę wziąść za jakieś porządki bo zakupy zrobione ale w domu to jeszcze nic a nic:-p

Spokojnego wieczorku;-)
 
Kunek - to super, że babski wieczór się udał :-) Ja sobie jutro odbije wszystko. Jak bedziesz miała ochote to opowiedz swoja historie. Ale z tego co teraz wyczytałam to "tatuś" Emilki też niezły aparat... U mnie sytuacja jest taka, że cały czas jest cisza. A jak przychodził dzien rozprawy i takie tam to nagle sie "ojciec roku" odzywał... Teraz znów mam spokój. Ciekawe na jak długo :dry:najsmieszniejsze jest to, że z mała to by się chciał widywać, ale jak trzeba kupic leki, pieluchy, jedzenie to go nie ma. I ani sie smie sie nawet zapytac czy czegos nie potrzeba. Juz kiedys mowilam dziewczynom co kupił małej przed urodzeniem - 45 pieluch tetrowych, gaziki, Aftin, gruszke do nosa...parafine i wanienke ( która sie nadaje tylko do noszenia prania). I to by było na tyle. A jak byłam w szpitalu to przyniósł mi dwa sobie - grejfrutowy i multiwitamina (kij z tym, ze karmiłam piersia) no i misia dla malej przyniosl:dry:podejrzewam, że teraz by jej nie poznał (chyba, ze na n-k oglada zdjecia)...Daria chyba nie ma z nim problemow, bo alimenty jej płaci. Zobaczymy jak bedzie ze mna. Dobrze, ze sytuacje mam taka jaka mam i głód mi do garnka nie zaglada...i faktycznie, niech ta trzecia jeszcze zajdzie to juz bedzie ladny cyrk, nie ma co :-D
Dobrze, ze sprawy katarkowe powoli ustepuja. Lepiej powoli niz wcale!
A co do jedzonka...Amelucha jest zawsze o miesiac szybciej :-) Jak cos jest od 5 miesiaca to ona juz to je:-)
 
Witam przedświątecznie!

Na początku muszę się Wam pochwalić, że dostałam pracę. Dzisiaj do mnie zadzwonili, zaczynam od 5.01 i od razu szkoleniem wyjazdowym. Mam nadzieję, że Kamilek jakoś wytrzyma bez mamy.

Brandy dobrze, że alimenty Wam zasądzono, tatuś widać jak to bywa interesuje się wtedy kiedy nic nie potrzeba. Jak dla mnie przeagent z niego, że dwójkę dzieciaków zmajstrował w sumie w jednym roku prawie. Pisałaś, że mieszkasz w pensjonacie to pewnie będzie mieli ruch w święta i Sylwestra. A mi się tak po kryjomu marzy kiedyś prowadzić jakiś pensjonacik, ale pomarzyć dobra rzecz, pewnie nigdy mnie nie będzie stać.

Kunek fajnie, że babski wieczór udany.

Agusia choinkę macie piękną i Olek już duży chłopczyk. Ja też mam część bombek plastikowych, ale tylko część, więc boję się kiedy Kamilowi przyjdize do głowy zdjąć jakąś bombkę z choinki. No, ale odpukać na szczęście się nią nie interesuje.

Sandra dzięki za trzymanie kciuków w sprawie mojego znalezienia pracy. Mały będzie z nianią, mam taką panią, sąsiadkę, w zasadzie przyjaciółka rodziny mojego męża. Już od dawna sobie u nas dorabia i zostaje po parę godzin z Kamilem, dużo mi pomagała jak jezdzilam jeszcze na studia. Mam nadzieję, że codzienne zostawanie ją nie przerazi. Niestety praca będzie na cały etat. Myślałam o czymś na pół etatu, ale ciężko było w ogole znalezc pracę, a co dopiero jeszcze mieć wymagania co do etatu. Masz luksus, że mozesz pracować na 3/4 etatu. Ja się wlasnie boję czy nie będę zbyt malo czasu spędzać z Kamilkiem, bo praca od 9-17, no ale w koncu bylam z nim 14 miesięcy w domu, wiec to już jest coś. A jednak chcialabym się też realizować zawodowo, bo boję się, że jeżeli posiedze jeszcze z 2 lata w domu to calkiem zgnuśnieje no i potem nie wiadomo czy znajdę pracę jakąś. A konczyc studia dla siedzenia w domku- bez sensu.
No, a Kamil dobrze, żeby tez przebywal z kims innym a nie tylko z mamą.
 
reklama
Hej, u nas bez zmian poza tym że mój mąż się rozchorował. Brandy a ja też kiedys pracowałam w Szczyrku w Biłej. Pozdrawiam!
dopisane:
A moja Majcia ma odre albo rózyczke.
 
Ostatnia edycja:
Do góry